Pomiar temperatury pasażerów. Lotnisko Chopina reaguje na koronawirusa
Pasażerowie przylatujący na warszawskie lotnisko Chopina bezpośrednio z Włoch i z Chin mają mierzoną temperaturę. Takie zalecenia przekazały służby sanitarne po informacjach o coraz większej liczbie stwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem we Włoszech.
2020-02-25, 14:45
Posłuchaj
Jak mówi rzecznik stołecznego lotniska Piotr Rudzki, temperatura jest mierzona już na pokładach samolotów. Po wylądowaniu do maszyny wchodzą pracownicy służb medycznych lotniska. Każdy pasażer i członkowie załogi mają mierzoną temperaturę.
Powiązany Artykuł
"Testy na koronawirusa są bezpłatne". Wiceminister zdrowia dementuje twierdzenia opozycji
Następnie pracownicy medyczni zbierają karty lokalizacyjne, które pomogą w ewentualnym kontakcie służb sanitarnych z pasażerem. Jeżeli żaden pasażer nie ma objawów choroby, wszyscy mogą opuścić pokład samolotu. Osoba, która ma podwyższoną temperaturę ciała, może być skierowana na obserwację do szpitala zakaźnego.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Koronawirus we Włoszech. MSZ odradza Polakom podróże do 11 gmin
Podobnych działań nie podjęło jeszcze lotnisko w Modlinie, które przyjmuje bezpośrednie rejsy z Włoch. Jak mówi prezes portu Leszek Chorzewski na lotnisku jest zainstalowany specjalistyczny sprzęt, który powinien wykryć osoby z podwyższoną temperaturą.
REKLAMA
Pasażerowie otrzymują też ulotki informacyjne z opisem postępowania w przypadku wykrycia u siebie objawów choroby i podejrzenia zarażenia koronawirusem.
Odwołane loty
Bezpośrednie rejsy do Pekinu obsługuje jedynie lotnisko Chopina w Warszawie. W tej chwili tę trasę obsługuje chiński przewoźnik Air China. Część lotów jest jednak odwoływana ze względu na niską frekwencję.
Polskie Linie Lotnicze LOT zawiesiły pod koniec stycznia wszystkie rejsy na dwa pekińskie lotniska do 28 marca.
REKLAMA
st
REKLAMA