Jak zawiesić oskarżonego prezydenta miasta? Senacka komisja chce zmian w przepisach
Decyzję o zawieszeniu oskarżonego wójta, burmistrza lub prezydenta miasta będzie wydawał tylko sąd, a nie jak obecnie prokurator, ponadto sąd na rozpatrzenie zażalenia o zawieszeniu w czynnościach służbowych będzie miał siedem dni - przewiduje projekt noweli Kpk zaproponowany przez senacką komisję.
2020-02-26, 16:05
Senatorowie Wadim Tyszkiewicz (Koło Senatorów Niezależnych) i Zygmunt Frankiewicz (Koalicja Obywatelska) poinformowali, że senacka komisja samorządu i administracji państwowej wyszła z inicjatywą nowelizacji Kodeksu postępowania karnego.
Powiązany Artykuł

Projekt zmian w regulaminie Senatu. Publicysta: chodzi o zabetonowanie układu
Główna projektowana zmiana zakłada, że zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zawieszenia w czynnościach służbowych w stosunku do oskarżonego będącego wójtem, burmistrzem, prezydentem miasta może nastąpić tylko na mocy postanowienia sądu. Po drugie sąd - w myśl propozycji nowych zapisów - na rozpoznanie zażalenia na zawieszenie w czynnościach służbowych miałby siedem dni.
Decyzja sądu, nie prokuratora
Tyszkiewicz, w przeszłości wieloletni prezydent Nowej Soli, powiedział, że postulowane zmiany w przepisach spowodowane są wydarzeniami, które miały miejsce w grudniu ub. roku w Niepołomicach (woj. małopolskie), gdzie - podkreślił - na podstawie decyzji prokuratora odsunięto tam od sprawowania funkcji burmistrza wybranego w wolnych, demokratyczny, bezpośrednich wyborach.
- Nie chcemy rozstrzygać o winie (...) o tym powinien rozstrzygać sąd, ale będziemy dążyli do tego, by zmienić ustawę tak, żeby decyzję o odsunięciu od sprawowania funkcji wójta, burmistrza lub prezydenta podejmował sąd, a nie prokurator, tak jak to ma miejsce dzisiaj. Prokurator jest dzisiaj w dużej mierze jednak urzędnikiem, często podejmuje decyzje polityczne i nie może tak być, że to prokuratorzy będą decydować o tym, kto zarządza naszymi gminami - powiedział Tyszkiewicz.
REKLAMA
Nieprecyzyjne niezwłoczne działanie
Frankiewicz - w przeszłości wieloletni prezydent Gliwic - mówił, że obecnie w fazie przygotowawczej postępowania, gdy postawione zostaną zarzuty wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi decyzja o zawieszeniu w funkcji należy do prokuratora, a w przypadku złożenia odwołania sąd sprawą zajmuje się "niezwłocznie".
Powiązany Artykuł

Prezydent Skierniewic:: zyskujemy na niskich kosztach życia w porównaniu do stolicy
- W przypadku Niepołomic to "niezwłocznie" trwa od dwóch miesięcy, uważamy że (...) w przypadku złożonego odwołania sąd rozstrzygający odwołanie powinien mieć na to tyko siedem dni, a nie bliżej niedookreślony krótki czas określony jako "niezwłoczne działanie" - podkreślił Frankiewicz.
Podwyższenie gwarancji procesowych
Senator zaznaczył, że pismo ws. podjęcia inicjatywy ustawodawczej przez komisję samorządu i administracji państwowej zostało już skierowane do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego. - Liczymy, że ten projekt zostanie poparty i to powszechnie - powiedział Frankiewicz.
W uzasadnieniu projektu napisano, że zawiera on propozycję "zabezpieczenia i podwyższenia gwarancji procesowych osób, które sprawują swoje funkcje jako powierzone im w drodze mandatu przedstawicielskiego lokalnej społeczności".
REKLAMA
Sprawa Niepołomic
Powiązany Artykuł

Szef senackiej komisji etyki gratulował demonstrantom w Pucku. PiS chce jego odwołania
Według doniesień medialnych na początku grudnia ub.r. na wniosek katowickiej prokuratury CBA zatrzymało burmistrza Niepołomic Romana Ptaka i jego zastępcę Adama Twardowskiego. Zarzucono im przekroczenie uprawnień przy organizacji przetargu na budowę nowej szkoły. Mężczyźni zostali zawieszeni w czynnościach służbowych, o ich przyszłości zdecyduje sąd.
Na wniosek wojewody małopolskiego premier na p.o. burmistrza Niepołomic powołał Krystiana Zielińskiego. Przedstawiciele PO podkreślali, że 27-latek ma małe doświadczenie samorządowe, a jego żona jest córką działacza PiS. Ich zdaniem pierwsze decyzje personalne p.o. burmistrza są upolitycznione – m.in. odwołanie bez podania przyczyny Twardowskiego z funkcji zastępcy burmistrza i powołanie na pełnomocnika związanego z PiS Przemysława Bębna.
fc
REKLAMA