Polski pacjent "zero" miał niewielki kontakt z osobami "zewnętrznymi"

- Mężczyzna, u którego potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Polsce, miał mieć podczas powrotu z Niemiec ograniczony kontakt z innymi osobami - wynika z informacji przekazanych przez służby prasowe wojewody lubuskiego.

2020-03-04, 16:18

Polski pacjent "zero" miał niewielki kontakt z osobami "zewnętrznymi"
pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Foto: PAP/Lech Muszyński

Powiązany Artykuł

Lukasz-Szumowski-pap-1200.jpg

Minister zdrowia Łukasz Szumowski w środę rano poinformował, że w nocy potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce. Pacjent hospitalizowany jest w Zielonej Górze. Mężczyzna przyjechał do Polski z Niemiec, z Westfalii. Stan jego zdrowia jest dobry, a przebieg choroby łagodny. Podróżował on do Polski autobusem.

- Mężczyzna wracał z Niemiec i jechał autobusem, który zatrzymał się w Świecku, i tam wysiadł - powiedziała rzeczniczka prasowa wojewody lubuskiego Aleksandra Chmielińska-Ciepły. Jak dodała, "stamtąd jechał już prywatnym autem osobowym sam. Jechał do swojego miejsca zamieszkania w Cybince".

- Mężczyzna miał niewielki kontakt z osobami "zewnętrznymi" podczas powrotu do Polski - kontynuowała Chmielińska-Ciepły. - W tym momencie w województwie są tylko cztery osoby objęte kwarantanną, z czego z bezpośredniego kontaktu są tylko dwie osoby (rodzina mężczyzny - red.) - dodała.

Lista pasażerów

Lista pasażerów autobusu, którym mężczyzna wracał do Polski, została przekazana do Głównego Inspektoratu Sanitarnego - poinformowała rzeczniczka. Jak zapewniała, służby dzwonią obecnie do pasażerów, aby przeprowadzić z nimi wywiad epidemiologiczny.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

andrzej duda pap arch 1200.jpg

Poza zakażonym na liście pasażerów autobusu nie było żadnego pasażera z województwa lubuskiego - powiedziała Chmielińska-Ciepły. Jak dodała, nie jest w stanie powiedzieć, jak wiele osób podróżowało z tym mężczyzną.
Lista obejmuje kilkanaście miejscowości, do których podróżowali pasażerowie - poinformowała rzeczniczka.

- Mężczyzna zachował się bardzo prawidłowo, bo nie udał się do lekarza, tylko zadzwonił do poradni, gdzie poinformowano go o tym, że powinien skontaktować się z sanepidem. Zadysponował on specjalną, dedykowaną karetkę, która przyjechała po tego mężczyznę, odebrała go z miejsca zamieszkania i przetransportowała do szpitala - powiedziała Chmielińska-Ciepły.

Jak zapobiegać zakażeniu?
Jak zapobiegać zakażeniu?

pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej