Szef KPRM: musimy się liczyć z tym, że w Polsce przyrost zachorowań będzie dynamiczny

- Gdy obserwujemy historię przypadków zachorowań na koronawirusa w innych krajach, musimy się liczyć z tym, że w Polsce również ten przyrost będzie dynamiczny - ocenił w środę szef KPRM Michał Dworczyk.

2020-03-11, 21:05

Szef KPRM: musimy się liczyć z tym, że w Polsce przyrost zachorowań będzie dynamiczny

W środę wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że potwierdzono cztery nowe przypadki zakażenia koronawirusem, w sumie w Polsce jest ich 31.

Michał Dworczyk w Polsat News ocenił, że przyrost osób zakażonych koronawirusem w Polsce jako znaczący. - Jak obserwujemy historię przypadków zachorowań w innych krajach, musimy się liczyć z tym, że w Polsce również ten przyrost będzie dynamiczny - dodał.

Powiązany Artykuł

koronawirus 1200 pap.jpg
Cztery nowe przypadki koronawirusa. W Polsce zakażonych jest już 31 osób

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Handel odbywa się normalnie. Rekordowa sprzedaż mydła w drogeriach

Na pytanie, dlaczego akurat teraz rząd zdecydował, aby szkoły zostały zamknięte, Michał Dworczyk odpowiedział, że chodziło o to, żeby "pewne rzeczy wyprzedzać". - Niektóre kraje popełniły ten błąd, że wirus rozprzestrzenił się na taką skalę, iż wyłączanie szkół czy zawieszenie zajęć w szkołach nie odegrało większej roli z punktu widzenia blokowania, rozprzestrzeniania się wirusa - powiedział minister. - Chcieliśmy zadziałać wyprzedzająco - dodał szef KPRM.

REKLAMA

"Apelujemy o unikanie miejsc publicznych"

W środę odbyło się w Kancelarii Premiera spotkanie szefa rządu z samorządowcami. Po spotkaniu prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała, że jego uczestnicy są chętni do współpracy, ale potrzebują jasnych wytycznych i jasnych decyzji. - Jesteśmy w stanie w każdej chwili współpracować, każdą decyzję wykonywać, ale to muszą być decyzje, to nie mają być zalecenia, rekomendacje, prośby telefoniczne, bo takie narzędzie dzisiaj rząd polski ma - podkreśliła.

Michał Dworczyk zaznaczył zaś, że twarde decyzje zapadają. - Wczoraj premier podpisał decyzję o zakazie handlu niektórymi środkami ochronnymi na Allegro, po to, żeby nie windować w sposób sztuczny cen. Z resztą nieco wcześniej w Stanach Zjednoczonych na Ebay'u został wprowadzony zakaz handlu tego rodzaju asortymentem" - zauważył.

- Zawsze trzeba ważyć te decyzje. Z jednej strony nie można działać zbyt opresyjnie, zbyt pochopnie, choćby po to, żeby nie wywoływać paniki, a z drugiej strony nie można przespać takich ważnych momentów. Takim ważnym momentem w ocenie ekspertów - bo my przecież jako rząd podejmowaliśmy decyzję na podstawie opinii ekspertów, lekarzy, wirusologów - to było ostatnie 48 godzin, kiedy zapadła decyzja, że trzeba szkoły, przedszkola, żłobki i wyższe uczelnie zamknąć - zaznaczył szef KPRM.

REKLAMA

Na pytanie, co z restauracjami, galeriami handlowymi, Michał Dworczyk powiedział, że te miejsca są otwarte. - Apelujemy jednak o to, żeby unikać miejsc takich, w których jest więcej osób - powiedział minister.

- Podjęliśmy szereg ważnych i daleko idących decyzji, czy to związanych z kontrolą na granicach, czy z wyłączeniem niektórych placówek z funkcjonowania, ale teraz jest bardzo potrzebna akcja informacyjna, musimy zmienić pewne zwyczaje - mówił. W tym kontekście wymienił m.in. kwestię podawania rąk, utrzymywanie bezpiecznej odległości i unikania zatłoczonych miejsc.

Działania prewencyjne

Rząd w związku z zagrożeniem koronawirusem poinformował w środę, że placówki oświatowe i szkoły wyższe zawieszają na dwa tygodnie zajęcia. Odwołane są wszelkie imprezy masowe i zawieszona zostanie działalność instytucji kultury, w tym teatrów, kin i muzeów.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

duda 1200 pap.jpg
"Kwarantannę domową trzeba traktować poważnie". Apel prezydenta

>>> [CZYTAJ TAKŻE] "To czas kwarantanny naszego społeczeństwa". Minister zdrowia o zamknięciu placówek oświatowych

O pierwszym polskim przypadku pacjenta zarażonego wirusem SARS-CoV-2 resort zdrowia poinformował 4 marca. Osoby z koronawirusem przebywają m.in. w szpitalach we Wrocławiu, w Ostródzie, Szczecinie, Poznaniu, Krakowie, Lublinie i Warszawie.

Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do pierwszego zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 r. na targu w Wuhanie, stolicy prowincji Hubei.

REKLAMA

jp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej