W czwartek orzeczenie TSUE. Chodzi o pytania dotyczące postępowań dyscyplinarnych w Polsce
Unijny Trybunał Sprawiedliwości ogłosi w czwartek orzeczenie w sprawie pytań dotyczących systemu postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów w Polsce - poinformowała korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka. Chodzi o skierowane do Luksemburga przez Sądy Okręgowe w Łodzi i Warszawie pytania, które dotyczyły obaw o niezawisłość sędziowską.
2020-03-26, 04:11
We wrześniu rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości uznał te pytania za niedopuszczalne. Ta opinia nie jest dla sędziów wiążąca - to sugestia, z której mogą skorzystać. Jednak w większości przypadków sędziowie biorą pod uwagę opinie rzeczników generalnych przy wydawaniu orzeczeń.
>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Spór kompetencyjny między Sejmem i prezydentem a SN. TK znów odroczył rozprawę
Rzecznik generalny w opublikowanej jesienią opinii wyjaśnił, że sprawy rozpatrywane przez sądy w Łodzi i Warszawie nie mają związku z prawodawstwem Unii, dlatego są niedopuszczalne. Podzielił tym samym argumentację polskiego rządu, który wnioskował o ich odrzucenie.
Powiązany Artykuł

Pytania polskich sędziów przedmiotem rozprawy TSUE. Znamy datę wydania orzeczenia
"Pytania nie dotyczą kolizji z unijnym prawem"
Podczas rozprawy w połowie czerwca pełnomocnik polskiego rządu i przedstawiciel Prokuratury Krajowej podkreślali, że pytania nie dotyczą kolizji z unijnym prawem. Taką samą argumentację przedstawiali również przedstawiciele Komisji Europejskiej, choć sam model postępowania dyscyplinarnego krytykowali i przypominali, że Komisja prowadzi w tej sprawie odrębne postępowanie o naruszenie unijnego prawa.
REKLAMA
Przedstawiciele rzecznika praw obywatelskich przekonywali natomiast, że Trybunał powinien zająć się pytaniami, ponieważ polskie sądy są sądami unijnymi i sędziowie nie mogą być w pełni uznani za niezawisłych w sytuacjach, kiedy za wydanie orzeczenia mogą być pociągnięci do odpowiedzialności. Pełnomocnik polskiego rządu odpowiadał, że to manipulacje i półprawdy, które mają zdyskredytować reformę wymiaru sprawiedliwości.
Beata Płomecka, bartos
REKLAMA