Kukiz: wydłużenie kadencji prezydenta do sześciu lat - warte przedyskutowania
Jarosław Gowin zaproponował przedłużenie kadencji prezydenta do siedmiu lat. Zdaniem Pawła Kukiza "to stanowczo za długo", natomiast "wartym przedyskutowania" terminem byłoby sześć lat. - Wydaje mi się, że prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i cała Koalicja Polska za taką opcją by się opowiedziała - powiedział.
2020-04-13, 20:30
Paweł Kukiz, którego ugrupowanie tworzy razem z PSL klub Koalicji Polskiej, był pytany w Polsat News o propozycje zmian w konstytucji autorstwa Porozumienia Jarosława Gowina, które zakładają m.in. przedłużenia kadencji obecnego prezydenta Andrzeja Dudy do siedmiu lat i tym samym przełożenie wyborów prezydenckich o dwa lata.
Powiązany Artykuł

Gowin: Polska w tak dramatycznym kryzysie potrzebuje rządu większościowego
Ponadto projekt zakłada też, że urzędujący prezydent nie mógłby się ponownie ubiegać o urząd.
Propozycję Gowina poparł klub Prawa i Sprawiedliwości, opozycja zmiany w konstytucji odrzuciła.
Koalicja Polska za sześcioletnią kadencją?
W ocenie Kukiza "siedem lat to jest stanowczo za długo". - Gdyby tę kadencję wydłużyć do lat 6 z 5 - to jest warte przedyskutowania i wydaje mi się, że tak prezes Kosiniak-Kamysz, jak i cała Koalicja Polska za taką opcją by się opowiedziała - powiedział.
>>>[CZYTAJ RÓWNIEŻ] Borys Budka: będziemy pracować nad tym, by nie dopuścić do wyborów w maju
- Nie ukrywam, że również ludzie z mojego środowiska rozmawiają z ludźmi ze środowiska Porozumienia, by próbować przeforsować taką sześcioletnią kadencję, ale obawiam się, że prezes PiS Jarosław Kaczyński się na to nie zgodzi, a jeżeli się jeden prezes nie zgodzi, to sobie możemy planować, co nam się żywnie podoba - dodał Kukiz.
REKLAMA
msze
REKLAMA