"Będziemy walczyć". Czarzasty zapowiada, że Lewica nie zbojkotuje wyborów
- Jeżeli wybory prezydenckiej odbędą się 10 maja to będziemy walczyć - powiedział szef SLD, wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Podkreślił jednak, że sprzeciwia się głosowaniu w tym terminie.
2020-04-18, 13:18
Czarzasty był w RMF FM pytany, czy jeśli w maju odbędą się wybory prezydenckie, to Lewica weźmie w nich udział oraz czy kandydatem Lewicy pozostaje Robert Biedroń. Polityk odpowiedział, że wybory ze względu na epidemię koronawirusa nie powinny się odbyć 10 maja.
- Ale jeżeli będą, jeżeli PiS oszaleje i wprowadzi te wybory 10 maja, to jeżeli chodzi o mnie, mówię w imieniu Lewicy: będziemy walczyć tzn. żadnego bojkotu - dodał.
Powiązany Artykuł
Szef MSZ: w przypadku głosowania korespondencyjnego konsulowie prześlą pakiety wyborcom
Decyzja należy do Biedronia
- Będę namawiał pana Biedronia - on musi podjąć ostateczną decyzję - i swoich partnerów i partnerki do tego, żeby być jednymi, którzy staną na czele buntu i po prostu powiedzą i panu Dudzie, i PiS-owi: "W związku z tym, że ciągle łamiecie prawo, to my generalnie rzecz biorąc staniemy do tych wyborów i was pokonamy" - oświadczył Czarzasty.
>>>[JEDYNKA] Poseł PiS: wybory powinny być przeprowadzone w maju
REKLAMA
Pytany o plan szefa PO Borysa Budki, który wierzy, iż Koalicja Obywatelska zablokuje majowe wybory, wicemarszałek odparł: "Nie chcę krytykować Platformy Obywatelskiej, bo strona demokratyczna powinna się wspierać w rzeczach zasadniczych, ale na razie Platforma ogłosiła bojkot tych wyborów i nie wycofała swojej kandydatki na prezydenta. Na razie Platforma mówi nam tak: jeżeli wybory będą 10 maja to pani Małgorzata Kidawa-Błońska w nich wystartuje, ale zwracamy się z uprzejmą prośbą do jej elektoratu, żeby na nią nie zagłosował".
- 10 maja nie powinno być wyborów. Jak będą, to trzeba iść i rozwalić po prostu PiS i Andrzeja Dudę, w sensie politycznym oczywiście - podkreślał polityk. - Nie ma żadnego bojkotu, jest bunt przeciwko, arogancji, przeciwko PiS-owi, przeciwko łamaniu konstytucji, przeciwko obrażaniu ludzi, przeciwko kłóceniu ludzi - o tym wszystkim żeśmy zapomnieli - podkreślił.
Powiązany Artykuł
Marcin Kulasek: rząd powinien wprowadzić stan klęski żywiołowej i przesunąć te wybory
"Nie wierzę Gowinowi"
Czarzasty był też pytany o rozmowy z liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem na temat ewentualnego powrotu tego polityka na łono opozycji.
Dodał, że z nim rozmawia, bo rozmawia ze wszystkimi. - Jeżeli ktoś będzie chciał Lewicę namówić do zmiany konstytucji to uprzejmie informuje: nie ma zmiany konstytucji z ludźmi, którzy mają tę konstytucję w nosie, którzy ją bez przerwy łamali - mówił.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Prezydent w rozmowie z internautami przedstawił zalety wyborów korespondencyjnych
- Nie wierzę panu Gowinowi, który uważa, że w tej chwili będzie właśnie zbawiał kraj. Niech sobie zbawia kraj z PiS-em i z Kaczyńskim, bo zbawiał ten kraj z PiS-em i z Kaczyńskim przez pięć lat - mówił. - To tak nie jest, że człowiek się w przeciągu godziny zmienia. Chyba, że mu śmierć do oczu zajrzy - stwierdził Czarzasty.
Według niego zamiast zmieniać konstytucję należy wprowadzić stan klęski żywiołowej, co przenosi organizację wyborów prezydenckich.
msze
REKLAMA
REKLAMA