Rzymkowski: samorządowcy, którzy odmawiają przekazania spisu wyborców, łamią prawo

- Samorządowcy powinni przekazać Poczcie Polskiej spisy wyborców. Jeśli tego nie robią, to w mojej ocenie przekraczają swoje uprawnienia i łamią prawo - ocenił poseł PiS, członek komisji ustawodawczej Tomasz Rzymkowski. Ustawa wprowadzająca korespodencyjne głosowanie w wyborach prezydenckich jest w Senacie. 

2020-04-28, 18:41

Rzymkowski: samorządowcy, którzy odmawiają przekazania spisu wyborców, łamią prawo
Prezydenci Gdańska i Sopotu, Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski. Foto: Karol Makurat/REPORTER
  • W Senacie procedowana będzie ustawa zezwalająca na przeprowadzenie majowych wyborów prezydenckich w formie korespondencyjnej
  • Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się niektórzy samorządowcy. Odmówili oni przekazania Poczcie Polskiej list wyborców w poszczególnych okręgach, argumentując, ze wniosek państwowej spółki nie ma podstawy prawnej
  • W ocenie Tomasza Rzymkowskiego, posła PiS, samorządy mają obowiązek przekazania list wyborców
  • Jego zdaniem, organizacja wyborów jest działaniem zleconym samorządom przez administrację centralną
  • Poseł argumentuje, że jeżeli organy władzy centralnej zleciły samorządom organizację wyborów i przekazanie jakichś informacji, to one powinny to wykonać. - Taki jest obowiązek. Jeśli one tego nie robią, to w mojej ocenie łamią prawo - ocenił Tomasz Rzymkowski

W czwartek samorządowcy (m.in. prezydenci Warszawy, Gdańska, Sopotu i Sosnowca) ujawnili, że otrzymali od Poczty Polskiej e-mail z nakazem udostępnienia spisów wyborców wraz z danymi osobowymi - adresami, imionami, nazwiskami i numerami PESEL. Część z nich zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie, argumentując, że żądanie Poczty nie ma podstawy prawnej.

Powiązany Artykuł

prez 20428036 kolaz.jpg
Bezprawny bunt samorządowców PO. Przepisy są jasne: Poczta Polska może otrzymać dane wyborców

Poczta Polska poinformowała, że skierowany do samorządów wniosek o przekazanie danych ze spisu wyborców wynika z roli, jaką ten operator ma pełnić w obsłudze głosowania w ramach wyborów prezydenckich. Polegać ona będzie na dostarczeniu do wyborców pakietów wyborczych, a następnie przekazaniu kart wyborczych do obwodowych komisji wyborczych.

Zadanie zlecone samorządowi

Członek sejmowej komisji ustawodawczej Tomasz Rzymkowski podkreślił, że "organizacja wyborów jest zastrzeżona dla administracji rządowej". Przypomniał przy tym, że zadania samorządu dzielą się na własne i zlecone. - Zadaniem własnym gminy jest np. gospodarka komunalna i zapewnienie lokali bytowych dla mieszkańców w najtrudniejszej sytuacji. Zadaniem zleconym jest np. wydawanie dowodów osobistych. To jest zadanie zlecone przez administrację rządową, za co samorządy dostają pieniądze.  Takim samym zadaniem zleconym jest kwestia organizacji wyborów, jakie by te wybory nie były, za co samorządy nie ponoszą kosztów z tytułu swoich podatków, tylko dostają pieniądze za organizację wyborów i tak samo prowadzenie rejestru wyborców - to jest kwestia, którą mają zleconą od administracji rządowej centralnie - podkreślił poseł.

Jak dodał, "zwierzchnikiem całej administracji cywilnej w Polsce jest Prezes Rady Ministrów". - Jeżeli premier prosi jakiegokolwiek urzędnika publicznego - a samorządowcy to są urzędnicy publiczni - o przekazanie dokumentów podmiotowi, który jest powiązany - jak by nie patrzeć, bo to jest urząd pocztowy działający oczywiście w formie spółki akcyjnej - aby przekazać te dane, to samorządowcy absolutnie powinni to wykonać i przekazać spisy wyborców - powiedział Tomasz Rzymkowski.

REKLAMA

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Wiceprezes Poczty Polskiej: dane ze spisu PESEL nie będą służyć do doręczania pakietów

- Samorząd w Polsce nie ma charakteru federalnego, nie jest umocowany w lokalnych konstytucjach, tylko działa w granicach władzy publicznej, na podstawie ustaw, np. ustawy o samorządzie gminy, samorządzie powiatowym czy wojewódzkim. Ale samorząd działa tylko i wyłącznie w tych granicach, w jakich organy władzy publicznej, centralnej na to pozwalają - podkreślił.

Powiązany Artykuł

kidawa grodzki east news 1200.jpg
"Nie" dla głosowania korespondencyjnego. Politycy PO zapowiadają bojkot wyborów

Obowiązek samorządów

Poseł zaznaczył, że jeżeli organy władzy centralnej zleciły samorządom organizację wyborów i przekazanie jakichś informacji, to one powinny to wykonać. - Taki jest obowiązek. Jeśli one tego nie robią, to w mojej ocenie przekraczają swoje uprawnienia i łamią prawo - zaznaczył poseł PiS.

W Senacie jest obecnie specustawa autorstwa PiS, uchwalona 6 kwietnia, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Zgodnie z tą ustawą minister aktywów państwowych ma po zasięgnięciu opinii PKW określić wzór karty do głosowania, zlecić sporządzenie pakietów wyborczych, określić szczegółowy tryb doręczania pakietów wyborczych przez operatora wyznaczonego (Pocztę Polską) do wyborcy i odbierania kopert zwrotnych, a następnie sposób postępowania z kopertami zwrotnymi dostarczonymi do właściwej gminnej obwodowej komisji wyborczej do zakończenia głosowania.

REKLAMA

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Ustawa o wyborach korespondencyjnych. Stanowisko senackich komisji dopiero w maju

Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział, że izba wykorzysta przysługujące jej 30 dni na pracę nad ustawą; najbliższe posiedzenie Senatu zaplanowano na 5 i 6 maja.


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej