Müller o wynikach Trzaskowskiego w sondażach: to efekt "kanibalizacji" elektoratów opozycji
Do ostatnich wyników sondażowych kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego odniósł się w poniedziałkowym wywiadzie rzecznik rządu Piotr Müller. Jego zdaniem nie są one spowodowane przepływem elektoratu od prezydenta Andrzeja Dudy. - To efekt pewnej "kanibalizacji" elektoratów kandydatów opozycji - ocenił.
2020-06-01, 10:51
O ocenę kandydatury Rafała Trzaskowskiego rzecznik rządu pytany był w poniedziałek w TVP1.
Powiązany Artykuł
"Szczyt obłudy. Chce pozyskać sympatyków Lecha Kaczyńskiego". Pęk o wystąpieniu Trzaskowskiego
- Oczywiście wynik Rafała Trzaskowskiego w porównaniu z wynikiem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jest dużo lepszy, ale to element pewnej "kanibalizacji" kandydatów opozycji. Myślę, że to nie jest przepływ elektoratu od prezydenta Andrzeja Dudy. W związku z tym szykujemy się tutaj na bardzo aktywną kampanię - ocenił Piotr Müller, mówiąc o sondażowych wynikach poparcia poszczególnych kandydatów.
Pytany, czy w drugiej turze to właśnie z Rafałem Trzaskowskim konkurował będzie prezydent Andrzej Duda, rzecznik rządu wskazał, że ostatnie miesiące pokazały, jak łatwo o zmianę sondaży. - Ja bym tutaj żadnej oceny jeszcze nie wydawał. Myślę, że nadal takim celem, o który warto powalczyć, jest też bardzo dobry wynik prezydenta w pierwszej turze, a może nawet zwycięstwo - ocenił.
Przekop mierzei i budowa CPK
Powiązany Artykuł
"W ciągu 14 dni marszałek Sejmu wyznaczy termin wyborów". Szef KPRM o publikacji uchwały PKW
Zdaniem Piotra Müllera największy problem Rafała Trzaskowskiego leży w wiarygodności. - Dzisiaj mówi co innego niż kilka lat temu. O tym w kampanii bez wątpienia będziemy przypominać - podkreślił.
REKLAMA
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Prof. Ryba: Trzaskowski nie wytrzyma argumentacji ws. wielkich inwestycji jak CPK
Jak wskazywał, jedną z osi sporu między kandydatami jest m.in. przekop Mierzei Wiślanej oraz budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. - To ważna różnica między kandydatem Rafałem Trzaskowskim a prezydentem Andrzejem Dudą. My uważamy, że inwestycje powinny być motorem rozwoju gospodarczego i wyjścia z kryzysu, podobnie zresztą uważa Unia Europejska - powiedział.
bb
REKLAMA