"W trudnych sytuacjach prezydent może zastosować prawo łaski". Müller o ułaskawieniu Śpiewaka

2020-06-05, 09:00

"W trudnych sytuacjach prezydent może zastosować prawo łaski". Müller o ułaskawieniu Śpiewaka
Piotr Müller. Foto: Twitter/Piotr Müller - rzecznik rządu

- W trudnych sytuacjach, w których wymiar sprawiedliwości nie zadziałał albo przepisy prawa były tak skonstruowane, że dało się skazać osoby, które zdaniem głowy państwa nie powinny ponieść kary, prezydent może zastosować prawo łaski - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller.

Powiązany Artykuł

jan spiewak pap a12200.jpg
Prezydent ułaskawił Jana Śpiewaka. W tle spór o reprywatyzację w Warszawie

Prezydent Andrzej Duda postanowieniem z czwartku ułaskawił Jana Śpiewaka. Śpiewak został w połowie grudnia prawomocnie uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej. 23 grudnia ub.r. aktywista złożył w Kancelarii Prezydenta wniosek o ułaskawienie.

Decyzję głowy państwa Müller skomentował w piątek rano w Polsat News. Jak przypomniał, wniosek o ułaskawienie Śpiewaka wpłynął do prezydenta "już jakiś czas temu". - Nie może być takiej sytuacji, w której działacze, którzy wykazują nieprawidłowości, później skazywani są przez sądy za działania proobywatelskie, bo tu chodzi o taką sytuację - stwierdził.

Zwrócił też uwagę, że konstytucja daje prezydentowi prawo łaski. - W związku z tym w trudnych sytuacjach, w których wymiar sprawiedliwości albo nie zadziałał, albo przepisy prawa były tak skonstruowane, że dało się skazać osoby, które zdaniem głowy państwa nie powinny ponieść kary, prezydent może zastosować prawo łaski - powiedział rzecznik rządu.

Powiązany Artykuł

Jan Śpiewak 1200.jpg
Jan Śpiewak: nadepnąłem na odcisk ludziom, którzy traktują Warszawę jak dojną krowę

"Warto walczyć z trudnymi sprawami"

Dopytywany, czy chodzi o działania proobywatelskie, czy "antytrzaskowskie", zapewniał, że o te pierwsze. - To jest sygnał wtedy wyraźny, jeżeli by pan Śpiewak został ukarany, że nie warto walczyć z trudnymi sprawami, że nie warto podejmować się trudnych wyzwań, że nie warto wskazywać na patologię władzy. Taki sygnał jest niedopuszczalny. Nam z Janem Śpiewakiem w wielu przypadkach jest naprawdę nie po drodze, ale mimo wszystko pan prezydent tutaj ten ruch wykonał - podkreślił Müller.

Śpiewak krytykował publicznie Górnikowską w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic w Warszawie i jej działalnością z lat 2008-2011, kiedy była kuratorem właściciela budynku, który - jak się okazało - nie żył od 1959 roku. W sprawie Śpiewaka sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który nakazał działaczowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej.

kstar

Polecane

Wróć do strony głównej