"Chcemy, by mieli poczucie, że państwo działa". Paweł Mucha o pomocy dla mieszkańców Kaniowa
- Chcemy, by poszkodowani wskutek niedzielnego przejścia trąby powietrznej w Kaniowie mieli poczucie, że państwo działa sprawnie i że wszelka możliwa pomoc jest im zapewniona - mówił w poniedziałek wieczorem na miejscu zdarzenia Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta RP.
2020-06-08, 22:05
Prezydencki minister, który obejrzał najbardziej uszkodzone budynki, zapewnił, że już we wtorek do poszkodowanych będą docierały zasiłki z rezerwy celowej budżetu państwa w wysokości do 6 tys. zł. Zasygnalizował, że środki pomocy w dyspozycji administracji rządowej mogą sięgnąć "kwoty 100 tys. zł, czy nawet 200 tys. zł" - w przypadku indywidualnie ocenianych zniszczeń budynków mieszkalnych.
Powiązany Artykuł
Trąba powietrzna w powiecie bielskim na Śląsku. Wiele budynków uszkodzonych
"Będziemy monitorować sytuację"
Jak zaznaczył Paweł Mucha, przyjechał do Kaniowa w woj. śląskim na prośbę prezydenta Andrzeja Dudy. - Dzisiaj najważniejsze jest to, abyśmy dołożyli wszelkich starań, a wiem, że wojewoda i wójt te działania podejmują, żeby te osoby nie pozostały bez opieki. Żeby nie były pozostawione same sobie, tylko miały poczucie, że tutaj państwo działa bardzo sprawnie i że wszelka pomoc jest im zapewniona - wyjaśniał.
- Celem mojej wizyty jest to, żeby upewnić się, że to wszystko funkcjonuje tak, jak powinno. Siła wyższa to rzecz, która tutaj miała miejsce. Będziemy monitorować tę sytuację w sensie pomocowym, jeżeli będą jakiekolwiek sygnały ze strony wojewody czy wójta. Oczywiście Kancelaria Prezydenta, zgodnie z dyspozycją prezydenta Andrzeja Dudy, w te wszystkie procesy będzie się włączać - zadeklarował.
Paweł Mucha zaznaczył, że niedzielna trąba powietrzna naruszyła co najmniej 20 budynków, przede wszystkim uszkadzając dachy. - W jednym przypadku mamy sytuację, że dach jest zerwany w całości na budynku mieszkalnym, w innym dach jest zerwany w całości na budynku gospodarczym. Natomiast kilkanaście budynków ma częściowo zerwane dachy - wyliczył.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Zniszczenia po trąbie powietrznej w Kaniowie. Prezydent zapewnił o szybkiej pomocy dla poszkodowanych
"Pierwsza pomoc już uruchomiona"
- Dziękujemy Bogu i opatrzności, że nikomu nic się tutaj nie stało. Na terenie gminy to wszystko są szkody materialne. To zdarzenie zostało opanowane przez sprawne współdziałanie służb, które zapewniały na bieżąco pomoc i za to chcę podziękować. Dziękuję też za pracę wszystkim, którzy byli zaangażowani w pierwsze usuwanie skutków - mówił, dodając, że na miejscu jeszcze tego samego dnia przywrócono dostawy energii elektrycznej i zabezpieczano foliami budynki, a w poniedziałek m.in. podstawiono kontenery.
- Na polecenie pana prezydenta rozmawiałem dzisiaj z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, a także z Ministerstwem Finansów. Pierwsza, doraźna pomoc już została uruchomiona, środki zostały zatwierdzone przez ministra finansów i będą rozdysponowane przez pana wojewodę na potrzeby gmin - zapewnił wiceszef Kancelarii Prezydenta.
REKLAMA
- Ten proces będzie miał miejsce jutro, w ciągu najbliższych godzin, jeśli chodzi o pierwszą pomoc doraźną - wskazał Paweł Mucha, uściślając, że chodzi o zasiłki z rezerwy celowej budżetu państwa w wysokości do 6 tys. zł. Uczestniczący w briefingu wicewojewoda Jan Chrząszcz zapewnił, że zasiłki te będą wypłacane niezależnie, czy poszkodowany był ubezpieczony, czy nie.
- Natomiast wszystkie potrzeby związane z remontem, jeżeli chodzi o procedury, które tutaj będą miały miejsce, będą przez nas monitorowane - zadeklarował Paweł Mucha. - Przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego i Kancelarię Prezydenta mamy bieżący kontakt z MSWiA i jeżeli będą tylko takie potrzeby, będziemy udrażniać wszelkie procedury, bo jest oczywiście potrzeba pomocy poszkodowanym - oświadczył.
"Wesprzemy też samorząd"
Powiązany Artykuł
Przez Kaniów przeszła trąba powietrzna. Rząd zapowiada pomoc dla mieszkańców
Pytany o poniedziałkową deklarację szefa MSWiA, że po oszacowaniu strat resort zapewni pomoc potrzebującym - w ramach rezerw finansowych związanych z funduszem klęskowym, a taka pomoc może sięgać 20 tys. zł - a także o głosy mieszkańców, że odbudowa dachów może kosztować znacznie więcej niż 6 tys. zł czy 20 tys. zł, Paweł Mucha zaznaczył, że "są środki, które są do dyspozycji z rezerwy celowej".
- W ramach działań administracji rządowej mamy możliwości, żeby takie środki w razie potrzeby też zapewnić. Chodzi o kwoty nawet do 200 tys. zł, jeżeli chodzi o sytuację szkody w konkretnym przypadku, jeżeli chodzi o budynki mieszkalne. Każdy indywidualny przypadek będzie weryfikowany - wyjaśniał prezydencki minister.
REKLAMA
- Będziemy wspierać też samorząd, bo mówimy o terenie gminy wiejskiej, gdzie te środki państwo musi zapewnić, żeby mieszkańcy mieli poczucie, że nie zostali pozostawieni sami sobie - dodał.
Wójt Bestwiny Artur Beniowski przekazał, że większość z poszkodowanych mieszkańców była ubezpieczona. W części z tych przypadków uszkodzenia oglądali już rzeczoznawcy. - To kwestia analizy każdego przypadku, ale jest wola i determinacja, aby nikt nie został bez opieki i wsparcia - powtórzył Paweł Mucha.
bb
REKLAMA