Premier: z Europejskiego Funduszu Odbudowy dostaniemy więcej, niż sugerowała opozycja
- Polska nigdy nie broniła swoich racji tak skutecznie. Nie tylko stoi za nami cała Grupa Wyszehradzka, ale także Rumunia, bardzo ważny kraj w tej części Europy. Inne kraje też podzielają naszą perspektywę - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
2020-06-19, 13:47
- Fundusz Odbudowy dla całej Europy to 750 miliardów euro
- Zaproponowana przez KE pula pieniędzy dla Polski to 64 miliardy euro
- To trzecia co do wielkości kwota w UE po Włoszech i Hiszpanii
Powiązany Artykuł
Konrad Szymański: projekt Funduszu Odbudowy to nowe otwarcie w negocjacjach ws. budżetu
Szef polskiego rządu wziął udział w posiedzeniu Rady Europejskiej, która odbyła się w formie wideokonferencji. Głównym tematem spotkania miało być omówienie propozycji nowego unijnego budżetu na lata 2021-2027 oraz projektu Europejskiego Funduszu Odbudowy.
- Premier: Polska będzie miała najmniejszy spadek PKB ze wszystkich krajów UE
- "Stawka jest przeogromna". Saryusz-Wolski o budżecie UE po koronakryzysie
- Minister finansów: polska gospodarka powinna szybko wrócić na ścieżkę wzrostu
Posłuchaj
Posłuchaj
Posłuchaj
Podczas późniejszej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki wskazał, że Polska integruje kilka punktów widzenia. - To jest ważne, że inaczej patrzy na ten kryzys południe Europy, inaczej kilka bardzo skąpych, najbogatszych zresztą, mniejszych krajów Europy Zachodniej i Północnej, inaczej Europa Centralna - mówił.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Potrzeba prawdziwego bodźca do wzrostu gospodarczego". Premier o funduszu odbudowy i budżecie UE
- Polska stara się zintegrować, pojednać ze sobą kilka perspektyw i to całkiem nieźle nam się udaje. To, że dzisiaj poszliśmy na pewno o krok dalej, wiąże się również z tym, że proponujemy nowe, ciekawe rozwiązania - oświadczył premier.
Powiązany Artykuł
"Negocjacje trudne i skomplikowane". Dyskusja nad budżetem UE i funduszem odbudowy po pandemii
Jak tłumaczył, chodzi o rozwiązania oparte o nowe zasoby własne, ale - zaznaczył - progresywne z punktu widzenia Europy Środkowej. - Na przykład o opłatę od wielkich korporacji międzynarodowych za użytkowanie zasad jednolitego rynku, czyli za to, że mogą sprzedawać swoje produkty i usługi konsumentom na jednolitym rynku - powiedział.
Mateusz Morawiecki wskazał też na podatek od transakcji finansowych, gdzie "wiadomo, że to rynki zachodnie są dużo wyżej rozwinięte finansowo, w związku z tym powinny płacić więcej do budżetu UE".
REKLAMA
"To wielki fundusz"
Premier podkreślił, że zależy mu na szybkim wdrożeniu środków z Europejskiego Funduszu Odbudowy. - To wielki dodatkowy fundusz, który może wesprzeć szybkie odbicie Polski po koronawirusie. Widzę, że to jest absolutnie możliwe - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Powiązany Artykuł
"Bezprecedensowa kwota". Premier ujawnił, ile pieniędzy Polska może otrzymać z UE
Według niego "dostaniemy z tego funduszu znacznie więcej, niż sugerowali nasi przeciwnicy polityczni, nie mając świadomości tego, jak skutecznie potrafimy negocjować".
- Dzisiaj Unia potrzebuje silnej i szybkiej reakcji, nie możemy tracić czasu na długotrwałe negocjacje i dlatego proponujemy pewne kompromisy, co do których wydaje się, że Polska jest właśnie w tym centralnym miejscu, gdzie stykają się perspektywy, stykają się różne punkty widzenia - mówił premier.
Silne wsparcie dla Polski
W jego ocenie "Polska nigdy nie broniła swoich racji tak skutecznie". - Nie tylko stoi za nami cała Grupa Wyszehradzka, ale także Rumunia, bardzo ważny kraj w tej części Europy, i inne kraje też dzielą naszą perspektywę - zaznaczył Mateusz Morawiecki.
REKLAMA
- Od początku wybuchu tego kryzysu apelowałem o to, żeby Europa zdecydowała się na ambitny budżet, ambitny plan odbudowy - nazwałem to współczesnym planem Marshalla. Dzisiaj mogę powiedzieć, że taki plan rysuje się na horyzoncie i jest już stosunkowo blisko. Myślę, że w lipcu lub w sierpniu jest bardzo duża szansa na domknięcie tych negocjacji - podkreślił szef rządu.
Szef rządu poinformował, że pieniądze, które trafią do Polski z Europejskiego Funduszu Odbudowy, plus środki z Wieloletnich Ram Finansowych, to dobry prognostyk. Mogą one doprowadzić do odbicia polskiej gospodarki.
- Wysłuchano naszych racji, które przedstawialiśmy, racji związanych ze wspólną polityką rolną, przyspieszeniem dopłat dla rolników po to, żeby one szybciej zostały wyrównane ze średnią unijną, czyli to o co walczy pan komisarz Wojciechowski w Komisji Europejskiej - wskazywał.
Skuteczność i szybkość działań
Zdaniem premiera wysokie środki dla Polski to efekt skutecznej współpracy między rządem a komisarzem ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim, a także między rządem a Sejmem oraz rządem i prezydentem. - To bardzo ważne dla skuteczności i szybkości naszych działań - dodał.
REKLAMA
- Te perspektywy, które pokazuję, dotyczą również polityki spójności, ale także transformacji energetycznej. To coś, czego potrzebujemy po to, żeby w sposób skuteczny, a z drugiej strony akceptowalny społecznie transformować w najbliższych dziesięcioleciach naszą energetykę - mówił premier. Mateusz Morawiecki powiedział, że "jest zalecenie, by w możliwie najkrótszym czasie zaabsorbować środki z Funduszu Odbudowy".
- My też tego chcemy. Wiemy, gdzie są najważniejsze projekty, gdzie infrastruktura wymaga podniesienia. Infrastruktura drogowa, kolejowa, mosty, szybki szerokopasmowy internet, 5G, energetyka, ochrona środowiska, edukacja, służba zdrowia - to są te cele, które mają podnieść innowacyjność Polski i podniosą. Widzę to już dzisiaj wyraźnie, dzięki tym funduszom i dzięki tarczy finansowej, dzięki dobremu stanowi finansów publicznych Rzeczypospolitej - dodał.
- Fundusz Odbudowy, łącznie dla całej Europy dzisiaj dyskutowany, to 750 mld euro. Cieszę się, że o takiej kwocie dyskutujemy. Jej większość to dotacje, a mniejszość to pożyczki długoterminowe na oprocentowaniu bliskim zera - powiedział premier.
pb
REKLAMA
REKLAMA