"Miara pozycji Andrzeja Dudy w polityce zagranicznej". Dworczyk o rozmowach w USA
- Prezydent Andrzej Duda jest jednym z najaktywniejszych polityków po 1989 roku, jeśli chodzi o sprawy międzynarodowe i skuteczne załatwianie interesów Polski - mówił szef KPRM Michał Dworczyk. Zaznaczył, że prezydent Polski reprezentował w USA także interesy NATO i naszego regionu w Europie.
2020-06-25, 10:14
- Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk powiedział, że wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w USA była krótka, ale efektywna. Dodał, że Andrzej Duda jest jednym z najaktywniejszych polskich polityków na arenie międzynarodowej działających po 1989 roku
- Na antenie Programu 3 Polskiego Radia minister Michał Dworczyk mówił o ustaleniach prezydentów USA i Polski. - Padły konkretne deklaracje - powiedział
- Wskazał zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej na terytorium Rzeczpospolitej, kolejne inwestycje amerykańskie w Polsce - takich firm jak Google czy Microsoft, bezpieczeństwo energetyczne czy współpraca w dziedzinie technologii jądrowej
- - Jestem przekonany, że ta wizyta jest krokiem w kierunku kolejnych umów, które będą w przyszłości wspierać polską gospodarkę czy zacieśniać współpracę w dziedzinie obronności - dodał Michał Dworczyk
- Gość Polskiego Radia powiedział, że polityka zagraniczna powinna być wolna od wpływu bieżących sporów politycznych
Powiązany Artykuł
"Kierunek został wytyczony". Prezydent Andrzej Duda o większej obecności wojsk USA w Polsce
W środę prezydent Duda przebywał z wizytą w Waszyngtonie, gdzie spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Czytaj także:
- Szef BBN o deklaracjach prezydentów USA i Polski: chodzi o zwiększenie zapowiadanej liczby żołnierzy
- Leszek Miller: z USA trzeba mieć jak najlepsze stosunki
- "Nasze interesy są zbieżne". Witold Waszczykowski o wizycie Andrzeja Dudy w USA
Szansa na kolejne umowy
Michał Dworczyk, komentując wizytę na antenie Programu 3 Polskiego Radia, stwierdził, że była to krótka, ale efektywna wizyta. Zwrócił jednocześnie uwagę, że prezydent Duda jest "jednym z najaktywniejszych po 1989 r., jeśli nie najaktywniejszym politykiem, jeśli chodzi o sprawy międzynarodowe i skuteczne załatwianie interesów Polski na tym forum".
Wskazał, że ma na myśli wzrost bezpieczeństwa energetycznego, a także potencjału obronnego oraz wymiany handlowej. - Jestem przekonany, że ta wizyta, która się zakończyła, jest krokiem w kierunku kolejnych umów wspierających rozwój polskiej gospodarki, czy też zacieśniających współpracę w zakresie obronności państwa - dodał minister.
Posłuchaj
Jak zauważył, podczas spotkania padły konkretne deklaracje. - Jestem przekonany, że w przyszłości zaowocują podpisaniem konkretnych umów - zaznaczył. W tym kontekście wskazał na zwiększenie obecności wojsk amerykańskich, inwestycje firm amerykańskich, czy zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego.
REKLAMA
"Miara pozycji Andrzeja Dudy w polityce zagranicznej"
Odnosząc się do zarzutów opozycji, że wizyta Andrzeja Dudy odbyła się na kilka dni przed wyborami prezydenckimi, ocenił, że "opozycja stara się znaleźć każdy argument, żeby skrytykować prezydenta Andrzeja Dudę". Zwrócił uwagę na symbolikę tej wizyty. - Kiedy odbywała się w tym dniu defilada Federacji Rosyjskiej w Moskwie, prezydent Trump, który nie przyjął zaproszenia na tę defiladę, zaprosił prezydenta RP do Waszyngtonu. Nigdy tego rodzaju sytuacja nie miała miejsca, że prezydent USA lekceważy zaproszenie prezydenta Federacji Rosyjskiej, a wybiera spotkanie ze swoim partnerem, prezydentem RP - powiedział szef KPRM.
Jego zdaniem, niezależnie od tego, jakie środowisko polityczne reprezentujemy, powinniśmy się cieszyć z tego, że relacje polsko-amerykańskie się wzmacniają i są coraz lepsze na wielu polach.
Posłuchaj
Szef KPRM zaznaczył też, że prezydent Andrzej Duda w Waszyngtonie reprezentował nie tylko Polskę, ale podejmował też tematy regionu i NATO. - To też jest miara pozycji Andrzeja Dudy w polityce zagranicznej - podkreślił Michał Dworczyk.
Kwestie energetyki, obronności i zdrowia publicznego
W środę prezydent Andrzej Duda złożył wizytę w Białym Domu. Prezydenci Polski i USA rozmawiali najpierw w cztery oczy, potem odbyły się rozmowy delegacji pod przewodnictwem obu przywódców. Na wspólnej konferencji prasowej Andrzej Duda oświadczył, że w najbliższym czasie podpisana zostanie umowa między rządami Polski i USA, która umożliwi prace projektowe nad wprowadzeniem do Polski produkcji energii nuklearnej.
REKLAMA
Podkreślił też, że wzmacnianie współpracy militarnej z USA ma ogromne znaczenie, dodaje Polsce wiarygodności inwestycyjnej ze strony firm amerykańskich; zadeklarował, że istnieje możliwość dalszego zwiększania obecności wojsk amerykańskich w naszym kraju. Donald Trump oświadczył, że USA będą zmniejszać liczbę swoich żołnierzy w Niemczech. Dodał, że prawdopodobnie wojska zostaną przeniesione do innych krajów Europy, w tym do Polski.
Trump pytany, czy Polska uzyska szybki dostęp do szczepionki na koronawirusa, oświadczył, że tak.- Pracujemy nad nią bardzo mocno, być może czeka nas wkrótce piękna niespodzianka - zadeklarował amerykański prezydent.
mbl
REKLAMA
REKLAMA