Intensywne deszcze w Warszawie. Apel premiera: sprawdźmy, czy sąsiedzi nie potrzebują pomocy
"Wieczór spędziłem w swojej piwnicy na usuwaniu skutków ulewy, która przeszła nad osiedlem, na którym mieszkam" - napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki i zamieścił zdjęcie zalanej piwnicy. Szef rządu zaapelował o solidarność i upewnienie się, czy sąsiedzi nie potrzebują pomocy.
2020-06-30, 00:33
Do godziny 21.30 na terenie woj. mazowieckiego odnotowano ponad 800 zgłoszeń w związku z podtopieniami. W Warszawie najwięcej zgłoszeń dotyczyło Mokotowa, Woli, Śródmieścia i Żoliborza, głównie zalanych ulic, piwnic i garaży podziemnych.
"Przez Polskę znowu przechodzą nawałnice. Dziś jak wielu mieszkańców Warszawy spędziłem w domu (a właściwie w piwnicy) wieczór na usuwaniu skutków ulewy która przeszła nad osiedlem, na którym mieszkam" - napisał premier.
Powiązany Artykuł
Szef KPRM: kiedy Warszawa ma problemy, rząd musi interweniować
- Warszawa sparaliżowana przez ulewę. Premier zwołał nadzwyczajną naradę
- Rzecznik rządu: premier zobowiązał służby do intensyfikacji usuwania podtopień w stolicy
- Półgodzinna ulewa sparaliżowała Warszawę. Zalane ulice, zamknięta stacja metra
Na załączonym zdjęciu widać zalaną podłogę piwnicy.
"Sprawdźmy, czy sąsiedzi nie potrzebują pomocy. Bądźmy solidarni!" - zaapelował premier.
Warszawski ratusz podał na Twitterze, że w trakcie poniedziałkowych intensywnych opadów deszczu w stolicy spadło ponad 40 l/mkw.
REKLAMA
ms
REKLAMA