Mosbacher do senatora KO: ciężko pracowałam, by ukończyć budowę tarczy w Redzikowie
- Ciężko pracowałam z amerykańską i polską stroną, aby ukończyć budowę tarczy antyrakietowej w Redzikowie tak szybko, jak to możliwe, pomimo opóźnień podwykonawców - podkreśliła w poniedziałek ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, odpowiadając senatorowi KO Marcinowi Bosackiemu.
2020-07-06, 17:35
Bosacki napisał na Twitterze, że b. prezydent USA Barack Obama "wyrzucił" prezydenta Rosji Władimira Putina z G8, zaś obecny prezydent USA Donald Trump "chce go tam przywrócić". - Obama zaczął budować tarczę w Redzikowie, Trump to spowolnił" - stwierdził senator KO.
Powiązany Artykuł
Szef MON: relacje polsko-amerykańskie są bardzo dobre. To rezultat pracy prezydenta
Senatorowi odpowiedziała ambasador Mosbacher. "Wręcz przeciwnie, ciężko pracowałam z amerykańską i polską stroną, aby ukończyć budowę w Redzikowie tak szybko, jak to możliwe, pomimo opóźnień podwykonawców. Odstraszanie pozostaje naszym priorytetem!" - napisała amerykańska ambasador na Twitterze.
W maju 2016 r. ruszyły prace w Redzikowie, wybranym na miejsce jednej z europejskich baz amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej. W Polsce znajdą się wyrzutnie pocisków przechwytujących SM-3 systemu Aegis Ashore. Umowę o rozmieszczeniu w Polsce antybalistycznych rakiet przechwytujących oba kraje podpisały w sierpniu 2008 roku.
- Obronność tematem rozmów Duda-Trump. Sprawdź, jakie uzbrojenie z USA kupiła Polska
- Ćwiczenia z udziałem tysięcy żołnierzy NATO. Wzmacniają wschodnią flankę Sojuszu
- Nowe sankcje USA zabójcze dla Nord Streamu 2. Ekspert: mają przypieczętować los gazociągu
Baza w Redzikowie z załogą licząca ponad 200 amerykańskich marynarzy miała być gotowa w 2018 r., obecnie zapowiadana data ukończenia inwestycji to 2022 r.; opóźnienia wiążą się z ukończeniem części bazy, w której mają się znaleźć systemy wspierające instalację.
Ze zgodą na ulokowanie w Polsce amerykańskiej bazy wiązał się warunek wzmocnienia polskiej obrony powietrznej. Na polskie poligony zaczęły przyjeżdżać baterie Patriot - systemu wybranego także przez Polskę - by m.in. przećwiczyć współdziałanie z polskimi przeciwlotnikami.
bartos
REKLAMA