Pozwy po publikacjach "Faktu". W sumie 2,5 mln złotych zadośćuczynienia
Zadośćuczynienie w wysokości 1 mln zł dla partnerki i córki mężczyzny ułaskawionego przez prezydenta to nie jedyne roszczenia, które wysuwają wobec "Faktu" osoby, które czują się skrzywdzone przez tabloid. Trwa proces, w którym 1,5 mln zł domaga się rodzina Leszka Millera za artykuł o śmierci syna b. premiera.
2020-07-08, 06:36
W minionym tygodniu w "Fakcie" (wydawnictwo Ringier Axel Springer) opisano sprawę ułaskawienia przez prezydenta mężczyzny skazanego za przestępstwo seksualne popełnione na małoletniej córce. Akt łaski dotyczył skrócenia zakazu zbliżania do osób pokrzywdzonych - o co prosiła rodzina skazanego, który odbył całą karę. Bliscy chcieli, by po wielu latach i pozytywnej przemianie, znieść zakaz kontaktów i aby cała trójka mogła się spotkać. Kobiety wielokrotnie mówiły w mediach, że są za to wdzięczne prezydentowi.
Powiązany Artykuł

"Zaprzeczenie standardów dziennikarskich". Rzecznik prezydenta o publikacjach ws. ułaskawienia
Milion złotych zadośćuczynienia
"Fakt" napisał, że prezydent "pomógł bestii, która seksualnie znęcała się nad własnym dzieckiem". "Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał rękę w krocze. Panie prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego" - pytała na pierwszej stronie gazeta.
Czytaj także:
- "Przeszedł głęboką przemianę". Tak sąd opiniował sprawę ułaskawienia, którą manipulował "Fakt"
- Córka ułaskawionego mężczyzny: wystąpiłam do prezydenta z prośbą o zastosowanie wobec ojca prawa łaski
We wtorek pozew przeciw Ringier Axel Springer złożył do warszawskiego sądu mec. Krzysztof Wąsowski. Pełnomocnik partnerki i córki mężczyzny ułaskawionego przez prezydenta domaga się w ich imieniu miliona złotych zadośćuczynienia.
Trzy razy po pół miliona
Przed Sądem Okręgowym w Warszawie trwa już jeden proces w sprawie pozwu o ochronę dóbr osobistych przeciwko wydawcy "Faktu" za artykuł na temat śmierci syna Leszka Millera. Pozew został złożony we wrześniu 2019 roku. Pierwsza rozprawa odbyła się 5 grudnia ub.r. Jak przekazała wówczas Samodzielna Sekcja Prasowa Sądu Okręgowego, najbliższy termin rozprawy w tej sprawie wyznaczony został na 22 października.
Powiązany Artykuł

"Ohydnie manipuluje", "Przyszedł rozkaz z Berlina?". Komentarze po publikacji "Faktu" nt. prezydenta
Powodowie żądają przeprosin i zadośćuczynienia. Przeprosiny mają mieć format A4, czyli zajmować całą pierwszą stronę gazety. "Fakt" ma przeprosić każdą osobę oddzielnie – Leszka, Aleksandrę i Monikę Millerów. Przeprosiny dla każdego z nich mają być publikowane przez dwa dni. Poza tym każda z pozywających osób żąda od wydawnictwa po 500 tys. zł, czyli w sumie 1,5 mln zł.
Czytaj także:
- Leszek Miller: to rażące naruszenie dóbr osobistych. Były premier pozywa "Fakt"
- Leszek Miller domaga się zadośćuczynienia oraz przeprosin na pierwszej stronie "Faktu"
1 września 2018 roku w "Fakcie" ukazał się artykuł zatytułowany "Ojciec wybrał politykę, a syn sznur". Napisano w nim, że "depresja, problem z alkoholem i rozpad małżeństwa zabiły jedynego syna Leszka Millera". Publikacja spotkała się z falą krytyki w mediach i zaowocowała rezygnacją redaktora naczelnego dziennika "Fakt", Roberta Felusia, przyjętą przez zarząd Ringier Axel Springer Polska. Po kilku miesiącach stery objęła Katarzyna Kozłowska, obecna redaktor naczelna.
Publikacja w dniu pogrzebu
Leszek Miller junior zmarł 27 sierpnia 2018 r. Prokuratura Okręgowa w Warszawie informowała wówczas, że wstępne ustalenia wskazują na to, że syn byłego premiera popełnił samobójstwo. Artykuł ukazał się w "Fakcie" 1 września w dniu pogrzebu.
mbl