Wiceminister klimatu o awarii "Czajki": muszą zostać wyciągnięte konsekwencje

Wiceminister klimatu Jacek Ozdoba wskazał na konieczność wyciągnięcia konsekwencji za niedostosowanie się władz Warszawy do zaleceń Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Wód Polskich ws. kolektora odprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka".

2020-08-30, 03:40

Wiceminister klimatu o awarii "Czajki": muszą zostać wyciągnięte konsekwencje
"Żeby zminimalizować skutki zrzutu, uruchomiliśmy ozonowanie ścieków" - oświadczyło MPWiK. Foto: Zbyszek Kaczmarek/REPORTER
  • W sobotę doszło do uszkodzenia kolektora odprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka"
  • Wiceminister Ozdoba napisał w sobotę na Twitterze, że według oceny Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska (GIOŚ) awaria, do której doszło w sobotę, "jest podobna do zeszłorocznej"
  • "Prezydent Warszawy R. Trzaskowski jest bezradny. Ignorowano służby i utrudniano czynności. Tym razem muszą zostać wyciągnięte konsekwencje" - podkreślił Ozdoba.

W ocenie wiceministra Trzaskowski nie zastosował się do zaleceń GIOŚ, Wód Polskich i Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. - Efekt lekceważenia ekspertów to dzisiejsza kolejna awaria. Kpina i recydywa - oznajmił.

Wiceszef resortu klimatu przypomniał wpis na Twitterze Min. Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z 3 lipca tego roku. "Panie Prezydencie (…) wciąż nie rozwiązał Pan sprawy rurociągu pod Wisłą, zgodnie z Pańską deklaracją. Brak zajęcia się tym problemem może powodować powtórzenie awarii z zeszłego roku. Prosimy o pilne zajęcie się sprawą" – podkreślało wówczas MGMiŻ.

O awarii rury przesyłowej do oczyszczalni ścieków "Czajka" poinformował w sobotę na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Potwierdził, że w związku z awarią prowadzony jest zrzut ścieków do Wisły. Wcześniej o tym, że ścieki trafiają do Wisły, informował na Twitterze wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.

Powiązany Artykuł

trzask1200.jpg
"Trzaskowski jest bezradny". Ozdoba o kolejnej awarii Czajki

"Sprawa zostanie skierowana do prokuratury"

Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk w reakcji na kolejną awarię zapowiedział, że sprawa zostanie skierowana do prokuratury. "Mamy powtórkę sprzed roku i kolejną katastrofalną awarię #Czajka. Warszawskie fekalia znów płyną Wisłą. Trzaskowski nie zastosował się do zaleceń @MGMiZS_GOV_PL, nie wykonał rurociągu awaryjnego. Ponosi pełną odpowiedzialność za skażenie Wisły. Skierujemy sprawę do prokuratury" - napisał na Twitterze szef MGMiŻŚ.

Poprzednia awaria układu przesyłowego doprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka" miała miejsce rok temu - pierwszy kolektor uległ awarii 27 sierpnia, drugi - 28 sierpnia i wtedy MPWiK rozpoczęło zrzut ścieków z części lewobrzeżnej Warszawy do Wisły. Do rzeki trafiało 3 tys. litrów nieczystości na sekundę. Wobec zagrożenia ekologicznego premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, którym ścieki płynęły do oczyszczalni od 9 września. 14 września bypass osiągnął stuprocentową wydajność.

W czasie, gdy działał tymczasowy rurociąg, na zlecenie MPWiK naprawiono kolektory. Od połowy listopada ścieki do "Czajki" znów płynęły w układzie przesyłowym pod dnem rzeki. Naprawa kosztowała miasto ponad 40 mln zł. Ponadto Wody Polskie naliczyły MPWiK ponad 10 mln zł opłaty za zrzut ścieków.

ks

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej