Nie zapewnili urządzeń, podnieśli kary. Warszawa ma za mało parkomatów w nowych strefach
2020-09-09, 16:22
"7 września Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego (SPPN) w Warszawie powiększyła się o 7,8 tys. wyznaczonych miejsc postojowych" - podaje Zarząd Dróg Miejskich. - Jej powiększeniu nie towarzyszy jednak oczekiwany wzrost liczby parkomatów - narzekają mieszkańcy Woli i Pragi Północ.
Nowa strefa na Woli objęła teren pomiędzy ul. Okopową i Towarową a al. Prymasa Tysiąclecia wraz z ul. Grabowską. Na Pradze strefa składa się z obszaru Starej i Nowej Pragi bez Szmulowizny i okolic pl. Hallera. Do strefy włączono 117 nowych ulic o łącznej długości 68 km.
Powiązany Artykuł
Strefy bez aut? Jak rozładować korki na ulicach polskich miast?
Problem parkomatów
- Na nowym obszarze SPPN, w dniu jej utworzenia, znajdowało się do 70 parkomatów - informuje Zarząd Dróg Miejskich Warszawy (ZDM). - Docelowo liczba ta ma wzrosnąć do 248 - dodaje rzecznik ZDM Jakub Dybalski.
Na pytanie portalu PolskieRadio24.pl o zasadność ustanowienia stref przed zapewnieniem odpowiedniej liczby urządzeń do zakupu biletów ZDM odpowiedziało, iż parkomat nie jest jedynym sposobem zakupu biletu. - Chcemy zmierzać w kierunku elektronicznych zakupów biletów. Do dyspozycji kierowców są dwie aplikacje ułatwiające opłatę za parking - MobiParking oraz moBILET - wyjaśnia rzecznik.
Wzorem dla płatności mobilnych ma być system rowerów miejskich Veturilo. - To prawda, profil użytkownika Veturilo różni się od profilu kierowcy, ale system ten sprawdza się, chcemy go rozszerzyć - tłumaczy ZDM.
Dostawiane parkomaty mają odpowiedzieć na zgłaszane potrzeby mieszkańców, jednak ich zagęszczenie na peryferiach dwóch dzielnic różnić się będzie od zagęszczenia ich centrów. - Peryferia to miejsca, z których korzystają przede wszystkim mieszkańcy posługujący się abonamentem. Ma on obejmować miejsca parkingowe w promieniu około 250 metrów od miejsca zamieszkania - mówi rozmówca PR24.pl. Roczny abonament wynosi 30 zł, do wtorku do godz. 14 ZDM wydało 5 919 abonamentów dla mieszkańców obydwu dzielnic.
Wyższe kary
Tego samego dnia zaczęła także obowiązywać podwyższona kara dla kierowców, którzy nie zapłacili za parking. "Zamiast dotychczasowych 50 zł parkowanie na gapę będzie kosztować 250 zł lub 170 zł, jeśli kara zostanie opłacona w ciągu tygodnia" - wyjaśnia Zarząd Dróg Miejskich.
- Na mój wniosek radni podnieśli stawkę do poziomu bliskiego maksymalnemu dopuszczalnemu przez ustawę, aby ograniczyć takie zachowania do minimum. Nie może być tak, że kara za brak opłaty parkingowej jest kilkukrotnie niższa niż kara za brak biletu w komunikacji miejskiej - mówił Rafał Trzaskowski.
Nowe ceny biletów
Na pytanie o możliwy wzrost cen biletów parkingowych ZDM odpowiedziało, że to pytanie do Rafała Trzaskowskiego i radnych. - To jest jednak kwestia "kiedy", nie "czy" - dodał rzecznik, przywołując wcześniejsze wypowiedzi prezydenta Warszawy.
kb