"Zmowa milczenia pękła". Piotr Nisztor o nowych informacjach ws. Nowaka

- Mówimy o poważnych podejrzanych, m.in. o byłym dowódcy elitarnej jednostki "Grom". To osoby posiadające delikatną i obszerną wiedzę o różnych sprawach, które mogą zainteresować prokuraturę. Jeśli te osoby pójdą na współpracę, to możemy spodziewać się wielu zaskakujących zwrotów akcji - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Nisztor, dziennikarz śledczy.

2020-09-16, 11:45

"Zmowa milczenia pękła". Piotr Nisztor o nowych informacjach ws. Nowaka — Oskarżony Sławomir Nowak po wyjściu z Sądu Rejonowego w Warszawie, 22.07.2020. . Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik

Centralne Biuro Antykorupcyjne odnalazło i zabezpieczyło gotówkę o wartości ponad 4 milionów złotych mającą pochodzić z przestępstw korupcyjnych popełnionych przez Sławomira Nowaka. 536 tysięcy euro, 470 tysięcy dolarów i 30 tysięcy złotych odnaleziono w dwóch skrytkach.

Powiązany Artykuł

CBA zabezpieczyło ponad 4 miliony złotych w gotówce. Pochodzą z przestępstw korupcyjnych Nowaka

Ponadto zabezpieczono dwa mieszkania o łącznej wartości 2 milionów złotych, a także luksusowy samochód.

"Sytuacja jak z filmów gangsterskich"

Piotr Nisztor komentował ostatnie doniesienia o znalezieniu znacznych kwot gotówki w związku ze sprawą Sławomira Nowaka. - Wrażenie robi fakt, jak były ukryte pieniądze. To sytuacje jak z filmów gangsterskich. (...) To szokujące o tyle, że nie mówimy o gangsterze, który ma na koncie kryminalne historie, ale o byłym ministrze, także prezydenckim, o człowieku, który będąc w rządzie, miał wpływ na kluczowe decyzje dotyczące państwa, w czasie gdy rządziła PO, a prezydentem był Bronisław Komorowski. Jeśli politycy zachowują się jak gangsterzy, pojawia się pytanie, ilu z nich jeszcze posiada takie domowe skrytki - dodał.

"Sprawa może nas jeszcze zaskoczyć"

Dziennikarz przypominał, że w tej sprawie oskarżono do tej pory cztery osoby, łącznie ze Sławomirem Nowakiem. - Z nieoficjalnych informacji wynika, że jeden z podejrzanych poszedł na współpracę, a drugi negocjuje porozumienie. Podejrzewam, że sprawa może nas jeszcze zaskoczyć. Skrytka z czterema milionami złotych to wierzchołek góry lodowej - zauważył.

REKLAMA

Gość audycji odniósł się również do wypowiedzi posłów Platformy Obywatelskiej w sprawie śledztwa wobec byłego członka tej partii. - Grzegorz Schetyna czy Borys Budka zyskaliby dzisiaj, odcinając się od Sławomira Nowaka. Z drugiej strony, jeśli przypomnimy sobie słynne nagranie Sławomira Neumanna, w którym mówił, że jeśli ktoś jest w PO, to będzie broniony do końca przez swoją partię, nawet jeśli dowody winy są przytłaczające, to wydaje się, że mamy do czynienia z taką sytuacją - stwierdził.

W lipcu br. CBA poinformowało o zatrzymaniu byłego ministra transportu w rządzie Donalda Tuska, Sławomira N., a także byłego dowódcy jednostki GROM, Dariusza Z. i gdańskiego przedsiębiorcy, Jacka P. Wszyscy trzej są podejrzani o korupcję i udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Czytaj także: