Prezes Wód Polskich: prawdopodobnie za kilka godzin zostanie zatrzymany zrzut ścieków do Wisły

Prezes Wód Polskich Przemysław Daca wyraził nadzieję, że prawdopodobnie za kilka godzin zostanie zatrzymany zrzut ścieków do Wisły. Jednocześnie krytycznie ocenił działania miasta w sprawie budowy nowego kolektora pod dnem Wisły, który ma odprowadzać nieczystości do oczyszczalni "Czajka".

2020-09-21, 12:00

Prezes Wód Polskich: prawdopodobnie za kilka godzin zostanie zatrzymany zrzut ścieków do Wisły
Spływające do Wisły zanieczyszczenia. Foto: Piotr Mnich/shutterstock

- Możliwe, że kilka godzin uda się Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji wstrzymać zrzut nieoczyszczonych ścieków do Wisły i skierować je zapasowymi rurociągami do "Czajki", ale moje zaniepokojenie budzi brak działań miasta w sprawie docelowego rozwiązania - przekazał Prezes Wód Polskich Przemysław Daca.

Powiązany Artykuł

wisław czajka pap 1200.jpg
Awaria "Czajki". Do Wisły wpadło ponad milion metrów sześciennych ścieków więcej niż rok temu

Chodzi o zapowiadany przez władze miasta i MPWIK przewiert pod dnem Wisły. Bypass ułożony na moście pontonowym może funkcjonować jedynie do końca listopada. MPWiK musi do tego czasu ułożyć pod dnem Wisły zapasowe rurociągi. Inwestycja ma być realizowana w technologii HDD lub Direct Pipe polegającej na przepychaniu rur pod ziemią.

Jednak do tej pory miasto nie wybrało firmy, która miałaby zrealizować inwestycję. - Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z potencjalnymi wykonawcami - poinformowała rzecznik ratusza Karolina Gałecka.

- Jeżeli nowy rurociąg nie zostanie zbudowany do końca listopada albo wcześniej pojawią się niesprzyjające warunki pogodowe, to most pontonowy będzie musiał zostać rozebrany, a ścieki znów popłyną do Wisły - dodał Daca.

REKLAMA

Czytaj także:

W sobotę minęły trzy tygodnie od początku drugiej awarii kolektorów ściekowych. Do Wisły miasto zrzuciło ponad 5 mln nieczystości.

itom

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej