Obowiązkowe maseczki w otwartej przestrzeni. Wiceminister zdrowia: efekty będą za 7-10 dni
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska ocenił, że objęcie całej Polski nakazem zasłaniania nosa i ust także w przestrzeniach otwartych to dobra decyzja, ponieważ noszenie maseczek zmniejsza ryzyko zakażenia koronawirusem. Obowiązek stosowania tego środka ochrony osobistej wchodzi od północy.
2020-10-09, 20:23
Waldemar Kraska przekazał, że jeśli maski będą prawidłowo noszone, "spodziewane efekty wprowadzenia tego wymogu będą widoczne nie od razu, ale dopiero za około siedem do dziesięciu, a nawet kilkunastu dni".
Wiceminister dodał, że "jest też bardzo ważne, abyśmy prawidłowo używali maseczki, to znaczy nosili ją nie na brodzie, nie na czole, nie tylko na ustach". Waldemar Kraska podkreślił, że powinniśmy zasłaniać maseczką usta i nos, bo, jak przypominał, "jest to bardzo ważne, jeżeli chodzi o transmisję tego wirusa".
Powiązany Artykuł
"Brak maseczki to pokaz egoizmu". Publicyści o pandemii koronawirusa
Wiceszef resortu zdrowia dodał, że ponieważ "zalecenia i prośby o respektowanie zasad bezpieczeństwa sanitarnego nie skutkowały, teraz za niestosowanie się do nakazu noszenia maseczki będzie groził mandat w wysokości do 500 złotych". Dodał, że "tyle może kosztować deklarowana niewiara w koronawirusa".
Waldemar Kraska zaapelował także, by w przypadku wątpliwościach dotyczących swojego zdrowia koniecznie zgłaszać się do lekarza POZ. Jak stwierdził, "po tylu miesiącach walki z koronawirusem lekarze traktują wszystkich pacjentów jako potencjalnie zakażonych, ale są gotowi do leczenia, nie tylko przez teleporadę, lecz również podczas spotkania osobistego".
REKLAMA
Posłuchaj
Wiceminister prosił, aby ewentualne problemy z uzyskaniem konsultacji medycznej zgłaszać do NFZ.
- Strefy żółte i czerwone. Jakie zasady bezpieczeństwa w nich obowiązują?
- Żółta strefa w całej Polsce. Poseł PiS: potrzeba zjednoczenia sił i wspólnego działania
W Polsce w ciągu ostatniej doby zarejestrowano 4739 zakażeń koronawirusem. Z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 46 osób, a 6 osób, które zmarły, nie cierpiało na inne choroby. W ciągu minionej doby wyzdrowiało 1385 osób.
itom
REKLAMA