Dyrektor Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii zawieszony w czynnościach służbowych. Usłyszał zarzuty

2020-10-13, 17:05

Dyrektor Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii zawieszony w czynnościach służbowych. Usłyszał zarzuty
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: cba.gov.pl

Dyrektor Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii w Warszawie usłyszał we wtorek w prokuraturze wojskowej zarzuty przywłaszczania testów na koronawirusa i płynów do dezynfekcji. Decyzją prokuratora został zawieszony w czynnościach służbowych.

Zatrzymany we wtorek przez CBA płk dr n. med. Adam Z. został przesłuchany w Wydziale ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Powiązany Artykuł

EN_01408678_5110-1200.jpg
Dziennikarz TVN zatrzymany przez CBA. Korupcja i powoływanie się na wpływy

- Podejrzany usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych oraz przywłaszczenia mienia należącego do kierowanego przez niego Instytutu, w tym sprzętu ochronnego, płynów dezynfekcyjnych oraz testów na COVID-19 o wartości nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Decyzją prokuratora podejrzany został zawieszony w czynnościach służbowych - przekazała prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Czytaj także:

Przekazane nieuprawnionym osobom

Dyrektor miał przywłaszczać płyny do dezynfekcji i testy na COVID-19, a następnie "przekazywać je nieuprawnionym osobom". Proceder miał trwać od marca 2020 roku, czyli od początku ogłoszenia epidemii koronawirusa.

Powiązany Artykuł

shutterstock_1825128653-1200.jpg
Zatrzymania w Komendzie Stołecznej Policji. Chodzi o wysokich rangą oficerów

Prokuratura nie udziela szczegółowych informacji na temat prowadzonego postępowania "ze względu na dobro śledztwa". Po przesłuchaniu Adam Z. został zwolniony do domu.

Przeszukanie w mieszkaniu i w pracy

"WIHE w Warszawie jest najważniejszą wojskową placówką w Polsce, powołaną do przeciwdziałania zagrożeniom biologicznym, chemicznym, radiologicznym i nuklearnym. Z ustaleń CBA wynika, że niestety sam Instytut nie jest wolny od wirusa, jakim są nadużycia" - informowało CBA tuż po zatrzymaniu dyrektora.

Funkcjonariusze przez kilka godzin przeszukiwali miejsce zamieszkania dyrektora WIHE w Warszawie oraz jego miejsce pracy. Prokuratura i CBA informują, że sprawa ma charakter rozwojowy i "nie można wykluczyć, iż w wyniku dalszych czynności śledczych wartość przywłaszczonego mienia ulegnie zmianie".

Dyrektorowi WIHE grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej