Robert Biedroń "cieszyłby się, gdyby powstał plac imienia ofiar Jana Pawła II"
- Chciałbym, abyśmy więcej rozmawiali o ofiarach Kościoła, to jedyna instytucja, która w sposób zorganizowany chroni pedofilów. Cieszyłbym się, gdyby powstał na przykład plac imienia ofiar Jana Pawła II, bo to ofiarom należy się zadośćuczynienie - stwierdził Robert Biedroń na antenie Polsat News.
2020-11-15, 03:10
Powiązany Artykuł
Kolegium Rektorskie KUL sprzeciwia się "szkalowaniu dobrego imienia św. Jana Pawła II"
- W tej sprawie trzeba podjąć działania i nie przekonują mnie jakieś infantylne słowa prymasa Polski, który mówi, że tutaj trzeba wrażliwości. Jeżeli mamy do czynienia z przestępcą, to prokuratura i aparat państwa powinny działać zdecydowanie - podkreślił polityk.
- "Gdzie niezgoda, nienawiść i wrogość nie ma Bożego Ducha". Bp Czaja z przesłaniem na Jasnej Górze
- "Nigdy nie przyjąłem pieniędzy". Kard. Dziwisz odpowiedział na zarzuty
- Jeżeli mamy dowody, że wśród wysoko postawionych hierarchów Kościoła katolickiego dochodziło do nadużyć, to ja oczekuję, że prokuratura i policja wejdzie jutro do wszystkich pałaców biskupich, do wszystkich kurii, zabezpieczy stosowne dokumenty i rozpocznie działania. Tak się nie dzieje - mówił lider Wiosny.
Wypowiedź Biedronia odnosi się m.in. do głośnego reportażu TVN24 "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", w którym przedstawiono dokumenty, relacje i rozmowy, wskazujące, że kardynał Stanisław Dziwisz uczestniczył m.in. w procederze tuszowania nadużyć seksualnych przez księży na całym świecie.
REKLAMA
polsatnews.pl/PAP
pb
REKLAMA