Politolog: Polska nie ma problemu z transparentnością wydatkowania funduszy UE
- Wiktor Orban od początku postulował oddzielenie budżetu UE od Funduszu Odbudowy, co nie zostanie spełnione. Pomimo wspólnego frontu pewne niuanse między oboma rządami determinują sytuację - mówił o negocjacjach dotyczących powiązania praworządności ze środkami UE dr Dominik Héjj, politolog (Instytut Europy Środkowej).
2020-12-09, 13:30
Polska i Węgry nie zgadzają się na zaakceptowane przez ambasadorów pozostałych 25 państw UE rozporządzenie dotyczące mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. W związku ze sprzeciwem wobec rozporządzenia premierzy obu krajów zgłosili gotowość do zawetowania budżetu UE na l. 2021-2027 wraz z funduszem odbudowy.
Powiązany Artykuł
Viktor Orban w Warszawie: jesteśmy blisko porozumienia, które będzie dobre dla Polski i Węgier
We wtorek w tej sprawie spotkali się premierzy Mateusz Morawiecki i Wiktor Orban, a także wicepremierzy Jarosław Kaczyński, Jarosław Gowin i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Podczas spotkania premierzy Polski i Węgier ustalili wspólną strategię negocjacyjną przed szczytem Rady Europejskiej.
Dr Dominik Héjj zauważył, że wypowiedziach dla mediów Viktor Orban mówi o zwycięstwie i wspólnej sile w obronie pieniędzy UE. - kluczem jest jednak zrozumienie, co dla Węgier było głównym problemem w zagadnieniu praworządności - stwierdził.
- Informacje mówiące o szkicu porozumienia ws. praworządności mówią o dodatkowych interpretacjach tego pojęcia, pojmowanego wyłącznie w kontekście wydatkowania funduszy unijnych. Ten zapis z polskiej perspektywy nie buzi zastrzeżeń, Polska nie ma problemu z transparentnością wydatkowania środków, ale jest to zupełnie nie po myśli władz węgierskich, które taki problem mają. W tym punkcie Węgry niczego nie zyskały, natomiast niewątpliwie zyskały w polu dotyczącym praworządności w tym wymiarze, który dotyczył niewprowadzenia m.in. legalizacji nielegalnej imigracji, czego obawiał się premier Orban - komentował gość audycji.
REKLAMA
Posłuchaj
Zdaniem eksperta, premier Węgier musiał zawetować ten budżet z powodów wewnętrznych. - Fundusz Odbudowy UE był interpretowany przez węgierskie władze jako plan George'a Sorosa, którego celem miałoby być powiązanie kredytowe państw wspólnoty ze spekulantami, jak zostało to zapisane w ankiecie referendalnej, 1,7 mln Węgrów tego planu nie chciało - przypominał.
- Jeżeli dojdzie faktycznie do porozumienia, premier Węgier będzie musiał wytłumaczyć swojemu elektoratowi, dlaczego ten plan zostanie jednak przyjęty i jak zinterpretowany, by nie zrealizować czarnych wizji, dominujących na Węgrzech - podkreślał Dominik Héjj.
- "Mniej gwarancji dla państw członkowskich". Prof. Czesław Kłak o kwestii praworządności
- Prof. Sowiński o budżecie UE: wszystkim zależy na kompromisie
Zapraszamy do wysłuchania całości rozmowy.
REKLAMA
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość audycji: dr Dominik Héjj
Data emisji: 08.12.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 11.07
PR24/ka
REKLAMA