"Zapal Światło Wolności". Akcja IPN w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego
W związku z 39 rocznicą wprowadzenia w Polsce stanu wojennego Instytut Pamięci Narodowej przygotował akcję społeczną pod hasłem "Ofiarom stanu wojennego. Zapal światło wolności". By wziąć w niej udział należy o 19:30 zapalić świeczkę i ustawić ją w oknie.
2020-12-12, 17:44
Powiązany Artykuł
Zapalona świeca nawiązuje do gestu Ojca Świętego Jana Pawła II oraz prezydenta USA Ronalda Regana, którzy apelowali o wystawienie w oknach świec w wigilię Bożego Narodzenia w 1981 roku i tym samym o okazanie solidarności z ofiarami stanu wojennego.
Posłuchaj
Paweł Błażewicz z IPN podkreśla, że każdy może wziąć udział w tej akcji, poprzez wystawienie w oknie zapalonej świeczki, albo wirtualnie wchodząc na profile społecznościowe Instytutu Pamięci Narodowej. Światło wolności można też zapalić wirtualnie na stronie swiatlowolnosci.ipn.gov.pl.
Paweł Błażewicz wyjaśnia, że akcję patronatem objął prezydent Andrzej Duda. Włączyło się w nią też wiele instytucji, które w niedzielę wieczorem wyświetlą na swoich gmachach animację w postaci świeczki.
Powiązany Artykuł
39 lat temu wprowadzono w Polsce stan wojenny. Zobacz serwis specjalny
Światełko pamięci
Symboliczne światełko pamięci zostanie też zapalone w niedzielę o 19.30 przy krzyżu papieskim na Placu Piłsudskiego w Warszawie.
REKLAMA
Opozycjonistka i dziennikarka Anna Pietraszek uważa akcję za bardzo potrzebną ze względu na konieczność zachowania pamięci o wydarzeniach z grudnia 1981 roku oraz późniejszych aktach przemocy ze strony władzy. - W ten sposób okazujemy sobie solidarność. Jakoś to przetrwaliśmy. W ten sposób, że jedni ludzie nie znając drugich, jakoś sobie pomagali - powiedziała Anna Pietraszek.
Aktor i opozycjonista Kazimierz Kaczor wspomina świecie w oknach, które paliły się w czasie stanu wojennego. Tak Polacy okazywali swoją solidarność z opozycją i sprzeciwiali się brutalności władzy. - Widywało się w oknach u przyjaciół, znajomych i u nieznajomych. Po prostu wiedzieliśmy, że nie jesteśmy sami - powiedział Kazimierz Kaczor.
***
Stan wojenny trwał 586 dni, do 22 lipca 1983 roku. W tym czasie, według różnych źródeł, straciło życie od kilkudziesięciu do ponad stu osób. Zgodnie z danymi Instytutu Pamięci Narodowej, internowanych zostało ponad 10 tysięcy opozycjonistów.
REKLAMA
Tysiące ludzi było represjonowanych i wyrzuconych z pracy za udział w protestach, popieranie "Solidarności" czy przynależność do związku. Większość przywódców, działaczy związkowych i członków opozycji zostało internowanych, a później znalazło się w więzieniach.
pkur
REKLAMA