Kruszą się struktury Polski 2050. Lokalni liderzy opuszczają Hołownię
Lokalni działacze Polski 2050 mówią dość i odchodzą. Nagrali film, w którym zwracają się do Szymona Hołowni. - Nie na taką Polskę umawiałem się z Szymonem, więc nie jestem w stanie dalej współpracować z tymi ludźmi - mówi w zamieszczonym nagraniu jeden z nich.
2021-01-24, 14:54
Zamieszczone w mediach nagranie trwa 14 minut. Składa się z kilku wypowiedzi działaczy - lokalnych liderów - Polski 2050 ze Śląska, którzy od dłuższego czasu pozostają w konflikcie z władzami partii.
O sprawie jako pierwsze poinformowało Wprost. Nagranie miało trafić do zarządu Polski 2050 - Szymona Hołowni, Michała Koboski i Agnieszki Buczyńskiej.
Powiązany Artykuł
"Jest na fali wznoszącej, ale za chwilę będzie opadał". Poseł PSL o Szymonie Hołowni
- Nie wyobrażam sobie współpracy z zarządem, który nie rozumie pojęcia transparentności, który bagatelizuje problemy wolontariuszy. Nie wyobrażam sobie współpracy z osobami, które jak partia rządząca otaczają się kolesiami - mówi na nagraniu Kamila Baran, była liderka okręgu Zagłębie, Jaworzno, Zawiercie.
"Nie mamy wsparcia"
Były lider Zawiercia Robert Stypczyński stwierdził, że dla niego "ten rozdźwięk jest coraz trudniejszy do przyjęcia". - Próbowaliśmy wszystkich dostępnych sposobów i metod, żeby problem rozwiązać - powiedział.
REKLAMA
- Nie mamy wsparcia ze strony zarządu, wszystko realizujemy pomimo zarządu, a nie przy pomocy narzędzi, które on pomaga nam zorganizować. Po tylu tygodniach i miesiącach bezskutecznego dążenia do tego, aby ktoś nas wysłuchał, czujemy się jak ludzie bezdomni - oświadczył Dawid Ślusarczyk, były lider Katowic.
Z kolei były lider Sosnowca Grzegorz Szczęśniak pytał: "Co mogę zarzucić koordynatorowi?" - Totalny brak szacunku, nie tylko do mnie, ale też do moich wolontariuszy, których darzę szacunkiem i zaufaniem i uważam, że nie zasługują oni na takie traktowanie. Dlatego zmuszony jestem zrezygnować z funkcji lidera powiatowego - argumentował. - Nie na taką Polskę umawiałem się z Szymonem, więc nie jestem w stanie dalej współpracować z tymi ludźmi - dodał.
Brak reakcji ze strony partii
Michał Kobosko poproszony o komentarz stwierdził, że nie zna tego filmu. Zapewniał, że "jest w stałym kontakcie z partyjnymi działaczami". - Mamy z nimi wiele rozmów i spotkań on-line w każdym tygodniu. Przekazujemy im na bieżąco informacje o podejmowanych działaniach wraz z uzasadnieniem - ocenił.
Powiązany Artykuł
Ruch Szymona Hołowni. Krzysztof Karnkowski: są politycy, którzy udają, że nie są politykami
Podkreślił, że żałuje sytuacji, w których ktoś decyduje się na odejście. - Ale musimy to uszanować. W skali całego ruchu, do którego niemal codziennie dołączają nowi członkowie, są to jednak pojedyncze przypadki - stwierdził.
REKLAMA
jp/wprost.pl/tvp.info
REKLAMA