Minister zdrowia: na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika doszło do naruszenia zasad szczepień
- Doszło do naruszenia zasad szczepień na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Rektor wpisał osoby nieuprawnione na listę szczepień dla grupy zero - odniósł się w środę podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski do faktu zaszczepienia posła i pracownika naukowego UMK Zbigniewa Girzyńskiego.
2021-01-27, 11:02
Girzyński, który jest pracownikiem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, oświadczył w poniedziałek, że 22 grudnia ub.r. dostał - tak jak inni pracownicy UMK - list od rektora uczelni dotyczący możliwości objęcia pracowników uczelni szczepieniami przeciwko COVID-19. Poseł zaznaczył, że o tym, że dopełnił określonych w liście formalności i zgłosił się, poinformował w mediach społecznościowych, "zachęcając także innych do takiej postawy", a następnie postępował, "jak inni pracownicy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu".
Szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski we wtorek wieczorem poinformował o zawieszeniu Girzyńskiego w prawach członka partii, w związku z wcześniejszym zaszczepieniem się przeciw COVID-19.
Powiązany Artykuł
"Zachowanie niegodne, bez względu na barwy polityczne". Minister zdrowia o zaszczepieniu Girzyńskiego
Minister zdrowia, odnosząc się do sprawy zaszczepienia Girzyńskiego, powiedział, że jest to naruszenie obowiązujących zasad dotyczących kolejności szczepień.
"Pilnowanie porządku"
- Naruszenie jest o tyle niepokojące, że znowu widać tutaj taką sytuację, że pracodawca, czyli rektor (Uniwersytetu Mikołaja Kopernika) wpisał osoby nieuprawnione na listę, która została zgłoszona jako osoby do szczepienia właśnie w ramach tej potencjalnej grupy zerowej - powiedział.
Zaznaczył, że bez względu na barwy polityczne oraz to, czy dotyczy to aktorów, biznesmenów czy polityków, to jest niezachowanie standardów i taka sytuacja jest niedopuszczalna. - Moją rolą, jako ministra zdrowia, jest pilnowanie pewnego porządku - zaznaczył.
- "Zasady obowiązują wszystkich". Zbigniew Girzyński zawieszony w prawach członka PiS
- Minister zdrowia: analizujemy różne możliwości zakupu dodatkowych szczepionek
Równocześnie wskazał, że takie naruszanie zasad jest tylko dowodem na to, że decyzja o centralnym zarządzaniu szczepieniami była właściwą decyzją.
- To też odpowiedź na zarzuty opozycji, która mówiła o decentralizacji. Tylko i wyłącznie centralne zapisy i pilnowanie szczepień daje możliwość kontrolowania tego procesu - powiedział.
pkr
REKLAMA