Fabryka Broni Łucznik obnaża kłamstwa ws. Grota. W produkcji jest trzecia wersja karabinka
Karabinek Grot powstał w porozumieniu z wojskiem, jako użytkownikiem tej broni. Usterki, które ujawniają się przy każdej nowej konstrukcji, są także w porozumieniu z wojskiem usuwane - zapewnili w piątek przedstawiciele radomskiej Fabryki Broni Łucznik i wojska.
2021-02-05, 17:56
W piątek w Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia w podwarszawskiej Zielonce przedstawiciele Fabryki Broni Łucznik w Radomiu i używający Grota żołnierz WOT prezentowali funkcjonalność tego systemu. Producent podkreślił, że egzemplarze pierwszej wersji zostały już zmodernizowane, a z czasem zostaną doprowadzone do najnowszego standardu.
Powiązany Artykuł
"Te artykuły krzywdzą nasze środowisko strzeleckie". Instruktor WOT o publikacjach Onetu dot. Grotów
- Karabinek szturmowy Grot został skonstruowany w Radomiu, w porozumieniu z użytkownikiem końcowym" – podkreślił dyrektor handlowy FB Seweryn Figurski.
Zobacz prezentację broni MSBS Grot:
Przypomniał, że karabinek powstał w programie Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej i zależnie od potrzeb można go skonfigurować na 10 sposobów, z lufami różnej długości, także w wersji bez kolby. Podkreślił, że długa szyna montażowa pozwala na stosowanie wielu przyrządów celowniczych, a w konstrukcji broni uwzględniono wygodę strzelców prawo- i leworęcznych.
REKLAMA
Reakcja na uwagi
Figurski zaznaczył, że "żadna broń nie trafi do końcowego użytkownika bez pozytywnych rezultatów testów", obejmujących upadki, zapylenie, zamoczenie i tysiące strzałów.
Powiązany Artykuł
Członek zarządu "Łucznika": Grot opuszcza naszą fabrykę w pełni sprawny, mówienie, że zagraża życiu, jest nieprawdą
- Doskonale wiemy, że nowa konstrukcja będzie przechodziła choroby wieku dziecięcego. W użytkowaniu wychodzą na jaw wady, których nie można było przewidzieć. Ważne, jak Fabryka Broni reaguje na potrzeby klienta – podkreślił.
Przeprowadzone modernizacje
Dotychczas firma dostarczyła 43 700 karabinków, otrzymując ok. 40 reklamacji. Pierwszą wersję A0 zastąpił model A1, m.in. ze zmienionym mocowaniem paska, obecnie w produkcji jest wersja A2, dostarczona w blisko 7 tys. egzemplarzy - dłuższe łoże uniemożliwia w tej broni przypadkowe wypięcie regulatora gazu, którego wypadanie było usterką pierwszej wersji.
REKLAMA
Czytaj także:
- "Weryfikacja następuje podczas użytkowania". MON odpowiada na zarzuty Onetu
- "Wojsko musi być liczne i mieć najlepszy sprzęt". Szef MON o planach na 2021 rok
- Nie było to nagminne, ale też nie incydentalne. Fabryka Broni nie chowa głowy w piasek, reagujemy – powiedział Figurski.
Powiązany Artykuł
Wiceszef MON o publikacjach Onetu nt. karabinka Grot: to forma czarnego PR-u
Wzmocniono także iglicę, by wytrzymywała także strzały "na sucho", bez amunicji, specyficzne dla szkolenia stosowanego w WOT.
REKLAMA
Nieporównywalne wyniki
Płk dr hab. inż. Przemysław Kupidura z WAT przyznał, że niektóre elementy mogą być bardziej podatne na zabrudzenie. Zaznaczył zarazem, że WOT ćwiczą w trudnych warunkach – trenując np. ewakuację rannego ciągniętego przez czołgającego się kolegę – a broń po takim ćwiczeniu nadal strzela.
Odnosząc się do publikacji o wadach karabinka z Łucznika, zwrócił uwagę, że w zaprezentowanym teście wsypano piach we wrażliwe elementy Grota, pozostałe konstrukcje traktując łagodniej, co – dodał – powoduje, że wyniki są nieporównywalne.
Zapiaszczenie większe niż Iraku
Powiązany Artykuł
Publikacje ws. karabinka Grot. Macierewicz: ta broń sprawdza się doskonale, wady zdarzały się wyłącznie jednostkowo
- Nic w tym złego, że rynek cywilny testuje broń. Też tak robiliśmy – powiedział były żołnierz GROM, Paweł Mateńczuk "Naval".
Czytaj także:
- "To polska, sprawdzona i uniwersalna broń". Szef MON odpowiada na zarzuty ws. karabinka Grot
- "Próba medialnego zniszczenia tej broni". Marek Jakubiak o karabinku Grot
Przyznał, że niektóre próby, jakich dokonywał z kolegami, przekraczały warunki dopuszczane przez producentów. Podkreślił, że w jego karierze wojskowej, w tym na misjach bojowych w Iraku i Afganistanie – nie spotkał się z takim zapiaszczeniem, jakiemu poddano Grota w publikacji.
On również wyraził uznanie dla możliwości dostosowania Grota do indywidualnych potrzeb strzelca.
Pozew po artykule
Powiązany Artykuł
Były szef MON o karabinku Grot: pojawiające się związane z tą bronią zarzuty są bezzasadne
W styczniu portal Onet.pl zamieścił materiał o wadach technicznych karabinka Grot, zarzucił też, że przy dopuszczeniu broni naruszono procedury badań i akceptacji. Powołując się na próby przeprowadzone przez byłego oficera wojsk specjalnych, Onet.pl opisał wypadające regulatory gazowe, przegrzewanie się przy ciągłym ogniu, podatność na zacięcia po zapiaszczeniu i na korozję, łamliwą kolbę, pękający magazynek i jego gniazdo.
REKLAMA
Fabryka Broni zarzuciła autorom nierzetelność i podkreśliła, że wady stwierdzone we wczesnych egzemplarzach zostały usunięte. Na początku lutego Łucznik poinformował o pozwie przeciw wydawcy Onetu, w którym FB żąda przeprosin i miliona złotych zadośćuczynienia.
fc
REKLAMA