"Diabeł nie kusi wprost do złego, proponuje rzeczy dobre". Przesłanie abpa Gądeckiego na Środę Popielcową

- Każdy z nas jest kuszony i każdy musi toczyć swoją własną walkę z szatanem - podkreślił przewodniczący KEP, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki w homilii wygłoszonej w Środę Popielcową w trakcie mszy św. odprawionej w poznańskiej katedrze. - Diabeł nie kusi nas wprost do zła. W gruncie rzeczy proponuje nam rzeczy dobre, byle tylko odsunąć przy tej okazji na dalszy plan Pana Boga i Jego zamiary - ostrzegał kapłan. 

2021-02-17, 21:16

"Diabeł nie kusi wprost do złego, proponuje rzeczy dobre". Przesłanie abpa Gądeckiego na Środę Popielcową
Abp Stanisław Gądecki. Foto: ML/ FORUM
  • Arcybiskup Stanisław Gądecki powiedział, że ostatecznym celem i sensem nawrócenia jest Chrystus
  • Przewodniczący Episkopatu w Środę Popielcową przewodniczył Mszy świętej w Katedrze Poznańskiej. Mówił, że w życiu każdego chrześcijanina nieustannie trwa ciągłe zmaganie duchowe, a zwycięstwo w tym zmaganiu nazywamy nawróceniem
  • - Nawrócenie nie jest zwykłą decyzją moralną, która koryguje nasze życie, lecz oznacza wybór wiary, który wciąga nas całkowicie w intymną wspólnotę z żywą i konkretną osobą Jezusa - zaznaczył hierarcha. Życzył wiernym, by Wielki Post "był rodzajem długich rekolekcji, w czasie których będziemy się wsłuchiwać we własne serce i w głos Boga"
  • Środa Popielcowa rozpoczyna czas Wielkiego Postu - czterdziestodniowego przygotowania do największej chrześcijańskiej uroczystości - Świąt Paschalnych

Powiązany Artykuł

pap_ryś grzegorz 1200.jpg
Abp Ryś: musimy być gotowi poddać się sile posłania nas przez Jezusa z misją

Lekcja ostatniego kuszenia

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski odniósł się do biblijnych scen kuszenia Jezusa przez diabła i kuszenia w obecnym świecie każdego chrześcijanina. - Scena kuszenia dotyczy przecież nie tylko Chrystusa, ale odnosi się ona również do życia każdego chrześcijanina, do tego, co przydarza się nam po naszym chrzcie. Skoro Pan Jezus wszystko czynił »dla naszego pouczenia«, to znaczy, że również Jego pobyt na pustyni i następujące po nim kuszenie dotyczą także nas - podkreślił.

Czytaj także: 

Hierarcha wskazał w homilii, że trzy diabelskie pokusy, – czyli lekceważenie słowa Bożego, duch niewiary, hołd oddawany stworzeniu zamiast Stwórcy – odsłaniają główną strategię Złego. - Diabeł nie kusi nas wprost do zła. W gruncie rzeczy proponuje nam rzeczy dobre, byle tylko odsunąć przy tej okazji na dalszy plan Pana Boga i Jego zamiary. Czy przemienienie kamieni w chleb nie jest pięknym pomysłem? Przecież tylu głodnych ludzi na świecie czeka na tego rodzaju pomoc. W drugiej pokusie diabeł namawia Jezusa do spektakularnego cudu. Wydaje się, że i w tym nie ma nic złego. Chrystus mógłby przecież – na oczach tłumów – dowieść, że Pismo Święte nie kłamie, a jednocześnie potwierdzić swoje boskie pochodzenie. A czyż władza nad światem nie byłaby czymś dobrym, gdyby ktoś tak święty jak Chrystus został ziemskim władcą? - pytał metropolita poznański.

Współczesne znaczenie kuszenia

Przywołał też słowa papieża Benedykta XVI, który w "Jezusie z Nazaretu" – jak zaznaczył hierarcha – "w genialny sposób skomentował scenę kuszenia Jezusa w świetle obecnego kryzysu Kościoła". - Zwrócił on naszą uwagę na to, że głównym celem kuszenia jest zepchnięcie Boga do sfery prywatnej i wykluczenie Go z życia społecznego. Niestety, nawet w Kościele Pan Bóg może zostać nieświadomie zmarginalizowany, skoro istnieje tyle pilnych potrzeb społecznych. Ukazywanie chrześcijaństwa jako recepty na postęp i ogólny dobrobyt, to nowa postać tej samej diabelskiej pokusy - mówił.

Powiązany Artykuł

papielec forum 1200.jpg
Środa Popielcowa i Wielki Post w Kościele. Zobacz, co zmieniła pandemia

- Tymczasem nie możemy ufać własnemu sprytowi, inteligencji, lecz tylko mocy i mądrości słowa Bożego. Nie możemy kłaniać się żadnym doczesnym bożkom, które obiecują lepszy świat. Nie wolno nam wystawiać Boga na próbę, czyli domagać się od Niego, aby nam cokolwiek udowadniał. Trzeba natomiast służyć Mu i ufać Mu bezgranicznie - dodał.

REKLAMA

Przewodniczący KEP zaznaczył, że ostatecznie scena kuszenia uświadamia nam, że w świecie, w Kościele i w życiu każdego pojedynczego chrześcijanina nieustannie trwa duchowe zmaganie. - Jeśli diabeł rzucił się na samego Syna Bożego, to czy powinno nas dziwić, że atakuje Ciało Chrystusa, czyli Kościół, tj. każdego z ochrzczonych? W latach posoborowych wielu duszpasterzy uległo naiwnej wizji bezkonfliktowego współistnienia Kościoła ze światem. Optymizm pewnych kościelnych środowisk nakazywał "otwarcie" na wszystkich i na wszystko - a czym się to skończyło? Kilka lat po soborze papież Paweł VI stwierdził: "Odnosimy wrażenie, że przez jakąś szczelinę wdarł się do Kościoła Bożego swąd szatana". Te słowa były jak wiadro zimnej wody dla tych, którzy bagatelizowali wpływ diabła lub wręcz zaprzeczali jego istnieniu" - mówił abp Gądecki.

Czytaj także: 

- Owszem, nie chodzi o to, by budzić nieuzasadniony strach przed demonami - bo Jezus jest silniejszy od diabła - ale ze strachu przed strachem nie wolno nam przemilczeć faktu duchowej walki, jaka się toczy w Kościele i świecie. Każdy z nas jest kuszony i każdy musi toczyć swoją własną walkę z szatanem - wskazał.

Powiązany Artykuł

ida_nowakowska1200.jpg
"Zawierzyłam swoje życie Panu Bogu". Poruszające wyznanie młodej gwiazdy

Apel o długie rekolekcje

Metropolita poznański tłumaczył, że zwycięstwo w tym duchowym zmaganiu jest jednoznaczne z nawróceniem. - Nawrócić się - uczył papież Benedykt XVI – znaczy zmienić kierunkowskazy drogi życia: ale nie przez nieznaczną poprawę, lecz przez prawdziwą i właściwą zmianę kierunku marszu. Nawrócenie się to pójście pod prąd, gdzie +prądem+ jest powierzchowny, niekonsekwentny i złudny styl życia, który często nas pociąga, dominuje nad nami i czyni nas niewolnikami zła lub co najmniej więźniami moralnej przeciętności. Nawrócenie natomiast ma na celu ukazanie wysokiej miary życia chrześcijańskiego, zawierza nas żywej i uosobionej Ewangelii, którą jest Jezus Chrystus - podkreślił.

Wskazał również, że osoba Chrystusa jest ostatecznym celem i głębokim sensem nawrócenia. - To On jest drogą, którą wszyscy mamy podążać w życiu, pozwalając, by oświeciło nas Jego światło i wspierała Jego siła, która porusza nasze kroki. W ten sposób nawrócenie ukazuje swoje najwspanialsze i fascynujące oblicze: nie jest zwykłą decyzją moralną, która koryguje nasze życie, lecz oznacza wybór wiary, który wciąga nas całkowicie w intymną wspólnotę z żywą i konkretną osobą Jezusa - mówił.

REKLAMA


Posłuchaj

Arcybiskup Stanisław Gądecki powiedział w homilii w Środę Popielcową, że ostatecznym celem i sensem nawrócenia jest Chrystus (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

 

Hierarcha zwrócił się do wiernych, by rozpoczynający się wielki post był rodzajem długich rekolekcji, "w czasie których wsłuchiwać się będziemy we własne serce i w głos Boga, aby – zwyciężywszy pokusy Złego – przygotować się do misji, jaka jest dla nas przeznaczona na tym świecie".

Środa Popielcowa rozpoczyna czas Wielkiego Postu - czterdziestodniowego przygotowania do największej chrześcijańskiej uroczystości - Świąt Paschalnych. W Orędziu na tegoroczny Wielki Post papież Franciszek przypomniał, że jest to czas na odnowę wiary, nadziei i miłości. "Post, modlitwa i jałmużna, przedstawione przez Jezusa w Jego kazaniu, są warunkami i znakami naszego nawrócenia. Droga ubóstwa i wyrzeczenia (post), spojrzenie i gesty miłości wobec zranionego człowieka (jałmużna) oraz synowski dialog z Ojcem (modlitwa) pozwalają nam wcielić w życie szczerą wiarę, żywą nadzieję i czynną miłość" - podkreślił papież.

mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej