Lód na Wiśle. Lodołamacze udrażniają rzekę, saperzy przeprowadzili rekonesans

2021-02-25, 12:06

Lód na Wiśle. Lodołamacze udrażniają rzekę, saperzy przeprowadzili rekonesans
Lodołamacze w Płocku . Foto: Wody Polskie

Na Wiśle w rejonie Wyszogrodu i Kępy Polskiej obserwowane są wahana poziomu wody. W Płocku rzeka nieco opadła. Z portu we Włocławku wypłynęły w czwartek ponownie lodołamacze, kierując się w górę Wisły, aby w okolicy Płocka kontynuować udrażnianie koryta rzeki. W czwartek przed południem obradował w Płocku powiatowy sztab kryzysowy.  

Poziom Wisły w Wyszogrodzie w czwartek przed południem wynosił 644 cm, czyli 94 cm ponad stan alarmu, a w Kępie Polskiej 563 cm, czyli 63 cm powyżej stanu alarmowego. Stany alarmu w dalszym ciągu rzeka przekracza także w Płocku.

"Dziś lodołamacze będą kontynuowały prace udrożnieniowe na Wiśle – w tym akcję na wysokości Płocka. Jednostki będą usuwały krę. Pokruszony lód może mieć tendencje do zatrzymywania się, mogą się pojawiać lokalne wahania stanu wody" – podały w czwartek Wody Polskie.

Powiązany Artykuł

Lodołamacze Płock PAP-1200.jpg
Dwa lodołamacze dotarły do Płocka. Prezes Wód Polskich: wszystko jest pod kontrolą

Jak przekazano w komunikacie, "lodołamacze będą pracowały powyżej Płocka i na Zbiorniku Wodnym Włocławek", gdzie nieco zwiększył się przepływ wody, który wynosi obecnie 1300 metrów sześc. na sekundę.

Są wahania, stan rzeki bez zmian

- Mamy wahania poziomu Wisły. Stan rzeki od środy wieczorem zasadniczo nie zmienił się – powiedział PAP w czwartek przed południem kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie płockim Piotr Jakubowski.

Jak podkreślił, wały przeciwpowodziowe wzdłuż Wisły na terenie powiatu płockiego są stale patrolowane.

- Pojawiają się kolejne nory po bobrach. Są one na bieżąco łatane workami z piaskiem – zaznaczył Jakubowski.

Pomoc wojska

Kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie płockim dodał, że działania samorządów i straży pożarnej wspiera tam aktualnie 30 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy jeszcze w środę przybyli do Wyszogrodu. Wtedy też, z uwagi na rosnący poziom Wisły, zabezpieczono workami z piaskiem część budynków.

Powiązany Artykuł

pap lodołamacz wisła 1200.png
Sytuacja na Zbiorniku Włocławskim. Do pracy przystąpią dodatkowe lodołamacze

Jakubowski przekazał, że w czwartek na terenie gminy Bodzanów wojsko dokonuje wraz z przedstawicielami Wód Polskich rekonesansu.

- Chodzi o ocenę sytuacji pod kątem użycia Sił Zbrojnych. Chciałbym podkreślić, że jest to rekonesans. Na razie nikt nie chce wysadzać niczego na Wiśle – oświadczył kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie płockim.

Bez radykalnych działań

Jeszcze w środę, Wody Polskie, informując, iż konieczne jest dalsze udrażnianie Wisły, gdzie powyżej Płocka zalega wciąż pokrywa lodowa, podały m.in., że "jedną z rozważanych opcji jest wkroczenie do akcji saperów".



- Na dzisiejszym sztabie zarządzania kryzysowego padła rekomendacja, żeby saperzy zrobili rekonesans, natomiast na chwilę obecną nie zgadzamy się, żeby takie działania, jak ewentualne wysadzanie lodu na Wiśle, były podejmowane – podkreślił Jakubowski.

Powiązany Artykuł

lodołamacz 1200 twitt.jpg
"Jesteśmy w przełomowym momencie". Prezes Wód Polskich o akcji kruszenia lodu

- To, w naszej opinii, mogłoby wyrządzić w chwili obecnej więcej szkody niż pożytku. Nie ma obecnie takiej sytuacji, żeby podejmować tak radykalne kroki - wyjaśnił kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie płockim.

Alarm przeciwpowodziowy

W samym Płocku, gdzie jeszcze w środę, po przełamaniu zatoru lodowego poniżej miasta, dopłynęły lodołamacze, w czwartek przed południem poziom Wisły wynosił na poszczególnych wodowskazach: Grabówka 353 cm (stan alarmowy 340 cm), Borowiczki – 375 cm (stan alarmowy 345 cm), brama przeciwpowodziowa w porcie Radziwie, w lewobrzeżnej części miasta – 320 cm (stan alarmowy 237 cm), a na nabrzeżu PKN Orlen – 723 cm (stan alarmowy 700 cm). Oznacza to, że od środy wieczorem ubyło tam o 3 do 13 cm wody.

W Płocku wciąż obowiązuje ogłoszony 8 lutego alarm przeciwpowodziowy. Został wówczas wprowadzony z uwagi na zator lodowy na Wiśle poniżej miasta – w miejscowości Popłacin - blokujący swobodny przepływ wody i powodujący przybór rzeki.

Utrzymany jest też alarm przeciwpowodziowy ogłoszony 10 lutego w siedmiu położonych nad Wisłą gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Słupno, Bodzanów, Nowy Duninów i Słubice. 

fc

Polecane

Wróć do strony głównej