"Niewątpliwie ingeruje w suwerenność Polski". Kaleta o wyroku TSUE
- TSUE próbuje uzurpować sobie kompetencje, których nie przekazał mu żaden rząd państwa członkowskiego UE - przekonywał wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta, przywołując orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który wielokrotnie stwierdzał, że nadrzędnym źródłem prawa w Polsce jest konstytucja.
2021-03-02, 17:27
Powiązany Artykuł
"Naruszają ład konstytucyjny RP i wykraczają poza unijne traktaty". Prezes TK o sugestiach w orzeczeniu TSUE
Zdaniem Kalety, wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej "niewątpliwie ingeruje w suwerenność Polski".
- "Kolejny element presji unijnych elit na Polskę". Smoliński o orzeczeniu TSUE ws. KRS
- "Niewiele zmienia, są już mechanizmy, na które wskazuje trybunał". Przewodniczący KRS o wyroku TSUE
- Stawiając ponad polską konstytucję prawo unijne [...] TSUE dąży do tego, żeby - z poparciem polityków opozycji i części środowiska sędziowskiego, która mówi jednym głosem z polską opozycją - dążyć do dalszej anarchizacji wymiaru sprawiedliwości - wskazywał na konferencji prasowej wiceminister.
Jak przekonywał, TSUE próbuje "uzurpować sobie kompetencje, których żaden rząd państwa członkowskiego UE mu nie przekazał". Wiceminister przytaczał w tym kontekście dorobek polskiego oraz niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego. Przywołał m.in. wyrok TK z 2005 r. dotyczący traktatu akcesyjnego.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
"Paliwo, które podtrzymuje ich przy życiu". Prof. Domański o reakcji opozycji na decyzję TSUE
Zgodnie z tamtym orzeczeniem "konstytucja z racji swej szczególnej mocy pozostaje prawem najwyższym Rzeczypospolitej Polskiej w stosunku do wszystkich wiążących Rzeczpospolitą Polską umów międzynarodowych". Kaleta podkreślił, że w składzie orzekającym zasiadali wówczas sędziowie Ewa Łętowska czy Marek Safjan.
"W Polsce najwyższym aktem jest konstytucja"
Jak wskazywał, podobne stanowisko Trybunał przedstawił pięć lat później, w 2010 r., orzekając w sprawie Traktatu lizbońskiego. - Trybunał stwierdził po raz kolejny: w Polsce najwyższym aktem jest konstytucja, a Trybunał Konstytucyjny jako organ właściwy do rozpatrywania sporów natury konstytucyjnej jest sądem ostatniego słowa - mówił.
Wiceminister przypomniał też, że niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny w maju 2020 r. orzekł, że TSUE przekroczył swoje kompetencje, wydając jedno z orzeczeń dotyczących działalności Europejskiego Banku Centralnego. - Niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że to orzeczenie nie wiąże Niemiec - podkreślił Kaleta.
Jak dodał, we wtorkowym wyroku TSUE "nie polemizuje z tezami wyroku niemieckiego Trybunału", tylko "wprost, bez rzetelnej argumentacji natury prawnej [...] wskazuje, że prawo unijne w przypadku Polski ma wartość nadrzędną wobec polskiej konstytucji". Jego zdaniem to dowód na podwójne standardy oraz na to, że TSUE wychodzi poza swoje kompetencje.
REKLAMA
pb
REKLAMA