"Ten konflikt jest problemem dla całej naszej formacji". Politycy PO o wywiadzie Budki

Politycy PO nieoficjalnie krytycznie oceniają słowa lidera partii Borysa Budki z wywiadu dla "Gazety Wyborczej" odnoszące się do ruchu Wspólna Polska Rafała Trzaskowskiego. - Konflikt na pewno jest, i to poważny. To problem dla całej naszej formacji - przyznają posłowie PO. Marcin Kierwiński zapewnia jednak: obaj politycy współpracują bardzo blisko.

2021-03-23, 08:05

"Ten konflikt jest problemem dla całej naszej formacji". Politycy PO o wywiadzie Budki

Sobotni wywiad lidera PO dla "Gazety Wyborczej" wywołał zdumienie w szeregach PO, choć nikt przewodniczącego nie skrytykował pod nazwiskiem. Przewodniczący PO w opublikowanym w magazynie wyborczej "Wolna Sobota" był pytany m.in. o Rafała Trzaskowskiego i jego ruch poparcia.

Powiązany Artykuł

Trzaskowski Budka 1200 Forum.jpg
"Rzuciliśmy hasło i potem trzeba się tłumaczyć". Zaskakujące słowa Budki o ruchu Trzaskowskiego

- To było pod wpływem emocji. Rzuciliśmy hasło i potem trzeba się było tłumaczyć. Taki jest kalendarz wyborczy, że wybory mamy dopiero za trzy lata. Nie da się utrzymać aktywności kampanijnej przez tak długi okres. Ludzie oczekują sprawczości i ciągle nas pytają: "Dlaczego PiS jeszcze rządzi?!". "Czemu wy nic nie robicie?!". "Kaczyński robi tyle błędów, a wy tego nie wykorzystujecie?" - powiedział Budka. - A jak mamy to wykorzystać?, pytam tych, którzy tak mi mówią. Chętnie skorzystam z rady, zapraszam, proszę mi powiedzieć. I wtedy oni: "Nie wiem, to pan od tego jest" - dodał lider PO. - Ale co można zrobić? - pytał. - Nie ma wyborów, nie mamy większości w parlamencie. Mamy większość senacką, czyli przez trzydzieści dni możemy się cieszyć, że poprawkę wprowadziliśmy, którą PiS zaraz w Sejmie odrzuci. Nie dziwię się znużeniu naszych wyborców, nie mam pretensji, tylko pokazuję, jakie są nastroje. Rafał to było o włos od zwycięstwa potem taki wielki zjazd, prawda? - dodał polityk PO.

"Borys głupio powiedział"

Najbardziej zdumiewający dla polityków PO był początek wywiadu, w którym Budka wypowiada się o ruchu "Wspólna Polska" Rafała Trzaskowskiego. Według informacji PAP, na wewnętrznej klubowej grupie rozmowę skrytykowała wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Inny polityk PO w rozmowie z PAP ocenił, że "Borys głupio powiedział". - Nigdy nie widziałem gorszego wywiadu partyjnego lidera. Tam wszystko było nie tak, od pokazywania walk wewnętrznych po przedstawienia twarzy polityka jako kogoś, kto nic nie może - skomentował polityk PO, kojarzony z frakcją Grzegorza Schetyny.

Czytaj także: 

Politycy Platformy nieoficjalnie oceniają to jako dowód nasilającego się konfliktu między Borysem Budką a Rafałem Trzaskowskim. Według niektórych, w kierownictwie PO miały się wytworzyć nowe frakcje - jedna skupiona wokół Trzaskowskiego, szefa klubu KO Cezarego Tomczyka i posła Sławomira Nitrasa, a druga skupiająca właśnie Budkę i sekretarza generalnego PO Marcina Kierwińskiego.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

szymon hołownia forum 1200.jpg
Hołownia: nie ma planów wspólnego pójścia do wyborów z PO

- Konflikt na pewno jest, i to poważny, który jest problemem dla całej naszej formacji - powiedział jeden z posłów. W jego odczuciu Budka uderzył w ten sposób w jednego z liderów partii, byłego kandydata na prezydenta, któremu niewiele zabrakło do wygranej, także polityka uznawanego za głównego pretendenta do ewentualnego zastąpienia obecnego szefa. - Proszę też zwrócić uwagę, że on mówi w tym wywiadzie w liczbie mnogiej: "rzuciliśmy hasło", tak jakby to była jakaś ich wspólna inicjatywa - zaznaczył rozmówca PAP.

Nie jest też do końca jasne, czy wywiad był autoryzowany: Budka miał się tłumaczyć współpracownikom, że nie był.

"Będziemy się zastanawiać jak wracać do inicjatywy"

Cezary Tomczyk nie chciał rozmawiać z PAP o wywiadzie, twierdząc, że go nie czytał. Z kolei zdaniem Marcina Kierwińskiego warto przeczytać cały wywiad Borysa Budki. - To jest wywiad, w którym przewodniczący mówi o tym, jak bardzo zmieniła się polityka w ciągu ostatnich lat. Jak bardzo zaniknął dialog parlamentarny, jak bardzo trzeba szukać nowych metod docierania do wyborców, a po drugie jak bardzo pandemia wpłynęła na bieżące życie polityczne - zaznaczył sekretarz generalny PO.

Czytaj także: 

Zapewnił też, że "Rafał Trzaskowski i Borys Budka współpracują ze sobą bardzo blisko w ramach Platformy czy Koalicji Obywatelskiej". - Widać to było choćby wtedy, gdy razem przedstawiali pomysły na najbliższe miesiące - podkreślił Kierwiński. Tłumaczył też słowa Budki o ruchu "Wspólna Polska". - Jest naturalne, że decyzja o takim ruchu powstała po dobrej kampanii wyborczej. Dziś polityka jest inna, ogromny wpływ ma na to pandemia, nie można organizować takich spotkań, które były podstawą świetnej kampanii Rafała Trzaskowskiego - powiedział.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

AM Zukowska Lewica pap 1200.jpg
Poseł Lewicy o słowach Trzaskowskiego: zanim zacznie się oceniać innych, warto ocenić siebie

- Jak minie pandemia będziemy się zastanawiać i także Rafał Trzaskowski będzie się zastanawiać, w jaki sposób wracać do inicjatywy organizowania tych wszystkich środowisk, które poparły go w kampanii prezydenckiej - dodał Kierwiński.

"Jest naszym największym atutem"

Rafał Trzaskowski jest w tej chwili chory na COVID-19. Jego współpracownik i członek zarządu PO Sławomir Nitras zapewnił PAP, że "informacje o śmierci ruchu są przesadzone". Zapowiedział, że niebawem ma zostać powołany zarząd stowarzyszenia "Wspólna Polska", a powołani zostali już pełnomocnicy terenowi.

Według planów po świętach ma ruszyć akcja promocyjna projektów ruchu, choć nie wiadomo, czy znów planów tych nie pokrzyżuje pandemia. - U niektórych w Platformie ruch wzbudza niepokój, ale całkiem niepotrzebnie. Ruch będzie ważnym uzupełnieniem działalności Koalicji Obywatelskiej, a Rafał Trzaskowski jest naszym największym atutem i warto o tym pamiętać - powiedział Nitras.

Trzaskowski zainaugurował działalność swego ruchu "Wspólna Polska" w połowie października ub. roku. Stworzenie ruchu obywatelskiego, który miałby wykorzystywać potencjał ludzi, którzy wsparli go w kampanii prezydenckiej, a którzy nie chcą zapisywać się do żadnej partii, Trzaskowski zapowiedział tuż po wyborach prezydenckich, w których startował jako kandydat Koalicji Obywatelskiej. Przegrał w drugiej turze z prezydentem Andrzejem Dudą, który uzyskał 51,03 proc. głosów, podczas gdy Trzaskowski zdobył ich 48,97 proc.

REKLAMA


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej