"Procedury kościelne w końcu zadziałały". Michał Woś o sprawie abpa Głódzia i bpa Janiaka
Procedury kościele w końcu zadziałały – ocenił wiceszef MS Michał Woś pytany o sprawę abpa Sławoja Leszka Głódzia i bpa Edwarda Janiaka, którzy otrzymali od Stolicy Apostolskiej m.in. nakaz zamieszkania poza swoimi diecezjami i zakaz uczestniczenia w celebracjach religijnych na ich terenie.
2021-03-30, 00:10
- Postępowanie w sprawie abpa Głódzia dotyczyło sygnalizowanych zaniedbań w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem archidiecezją
- W przypadku bpa Janiaka postępowanie Stolicy Apostolskiej dotyczyło sygnalizowanych zaniedbań w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem diecezją kaliską
- Michał Woś o sprawie: procedury kościelne w końcu zadziałały
O problemie pedofilii w Kościele rozmawiali w poniedziałek wieczorem w TVN24 poseł Koalicji Obywatelskiej Barbara Nowacka i wiceminister sprawiedliwości Michał Woś z Solidarnej Polski.
Nowacka powiedziała, że gdy usłyszała, że "Watykan podjął decyzję o ukaraniu panów, którzy ukrywali pedofilię w Kościele", uznała, że "to jest dobry gest". Jej zdaniem jednak okazał się on symboliczny, ponieważ zostali oni "przeniesieni z pałacu do pałacu".
- Pan Głódź nie może mieszkać w tej chwili w Gdańsku i w swoim pałacu tam, ale ma fantastyczny pałac na Podlasiu i tam będzie mieszkał. Czy to jest kara za przyzwolenie na krzywdę dzieci. Wydaje się, że kompletnie nieadekwatna. Wydaje się, że to pokazuje tę mentalność, która niestety nadal tkwi w hierarchii kościoła, że wystarczy przenieść do innej parafii - dodała.
Powiązany Artykuł
Kary dla abp. Głódzia i bp. Janiaka. Jest wynik postępowania Stolicy Apostolskiej
Michał Woś: kto ukrywa i tuszuje, ten powinien ponieść odpowiedzialność
Michał Woś, który również gościł w TVN24, zapytany, czy jego zdaniem to odpowiednia kara, ocenił m.in., że z perspektywy prawa kościelnego jest to surowa kara. - To pokazuje też, że procedury kościelne w końcu zadziałały - powiedział.
- Co do prawa państwowego, to ja wszystkim przypomnę, że to przecież my wprowadziliśmy - i to chyba trzeba wielokrotnie przypominać – jako rząd Zjednoczonej Prawicy, do prawa karnego przepisy o tym, że jeżeli ktokolwiek ma wiedzę (o przypadku pedofilii), a ukrywa, tuszuje, to powinien być pociągnięty do odpowiedzialności karnej - podkreślił wiceminister sprawiedliwości.
REKLAMA
ks
ks
REKLAMA