"Popieram tę decyzję rządu". Prof. Zajkowska zachęca do uprawiania sportu na świeżym powietrzu
- Popieram decyzję o przywróceniu możliwości korzystania z obiektów sportowych na świeżym powietrzu - powiedziała ekspertka od chorób zakaźnych prof. Joanna Zajkowska z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. W jej ocenie słuszne jest także dalsze wstrzymanie działalności hoteli.
2021-04-14, 13:19
Powiązany Artykuł
"Dzieci będą mogły wrócić do przedszkoli i żłobków". Minister zdrowia o obostrzeniach
Rząd zadecydował, że od poniedziałku, 19 kwietnia dzieci wrócą do żłobków i przedszkoli.
- Rozumiem, że rząd opiera się na szerszych analizach niż te, do których my mamy dostęp - powiedziała ekspertka od chorób zakaźnych.
Podjęto również decyzję o przywróceniu możliwości uprawiania sportu na świeżym powietrzu w grupie do 25 osób.
REKLAMA
- To bardzo dobry kierunek. Ryzyko zakażenia na powietrzu jest nieporównywalnie mniejsze niż w zamkniętych pomieszczeniach. Przy sytuacji ogólnego zmęczenia obostrzeniami, lepiej egzekwować restrykcje tam, gdzie są one najbardziej potrzebne - wskazała prof. Joanna Zajkowska.
Podkreśliła, że służy to także temu, aby dzieci i młodzież mogły się spotykać na powietrzu, uprawiać sport, a nie spędzać czas np. w galerii handlowej.
Pozostałe obostrzenia epidemiczne zostały przedłużone do 25 kwietnia. Wyjątkiem są hotele, które nie będą mogły już na pewno przyjmować klientów do 3 maja.
- Ta decyzja ma związek z chęcią ograniczenia mobilności w okresie majówki. W tym sensie ją rozumiem i oceniam, jako słuszną. Bo tu nie chodzi o same hotele. Chodzi o to, aby w okresie majówki osoby z regionów o trudniejszej sytuacji epidemicznej nie migrowały do tych o lepszej sytuacji - wskazała profesor z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.
REKLAMA
- Ponad 21 tys. zakażeń koronawirusem, zmarły 803 osoby. Nowe dane MZ
- "Materiał biologiczny pobrany od abortowanych płodów". Episkopat o szczepionkach Johnson&Johnson i AstraZeneki
- Jaka będzie decyzja polskiego rządu ws. szczepionki Johnson&Johnson? Wiceminister zdrowia wyjaśnia
Przyznała, że sama również poszukuje optymistycznych sygnałów o przebiegu epidemii. Z perspektywy szpitala jeszcze tego optymizmu jednak nie widać.
- Pacjentów nadal jest bardzo dużo. Statystyki zgonów na COVID-19 są bardzo złe. Oby się to z tygodnia na tydzień poprawiało - podkreśliła ekspertka.
bf
REKLAMA
REKLAMA