Wybory korespondencyjne. Centrum Informacyjne Rządu: działania premiera i szefa KPRM w pełni legalne

2021-05-13, 10:45

Wybory korespondencyjne. Centrum Informacyjne Rządu: działania premiera i szefa KPRM w pełni legalne
KPRM. Foto: Forum/Mateusz Wlodarczyk

Centrum Informacyjne Rządu oświadczyło, że wszystkie decyzje o przygotowaniach do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 10 maja 2020 roku były zgodne z prawem. "Celem podjętych działań było umożliwienie udziału w wyborach grupom uprawnionym, których życie i zdrowie ze względu na pandemię były zagrożone, a także przebywającym w izolacji" - podkreślono.

"Premier i szef KPRM stali na straży Konstytucji RP. Ich wszelkie działania miały na celu przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnym terminie. Premier nie zarządził nigdy wyborów prezydenckich ani głosowania w trybie korespondencyjnym. Celem podjętych działań było umożliwienie udziału w wyborach grupom uprawnionym, których życie i zdrowie ze względu na pandemię były zagrożone (seniorom, osobom z niepełnosprawnościami), a także przebywającym w izolacji" - czytamy w oświadczeniu.

Powiązany Artykuł

shutterstock urna wyborcza free wybory free 1200.jpg
Emilewicz o wyborach korespondencyjnych: premier robił wszystko, by były bezpieczne i zgodne z prawem

"Zapewnienie bezpieczeństwa"

Centrum Informacyjne rządu poinformowało, że z uwagi na wyjątkową sytuację w 2020 roku, priorytetem dla władz było zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. "Rok 2020 stał pod znakiem pandemii koronawirusa. W obliczu tak wielkiego światowego kryzysu priorytetem całego rządu było zapewnienie bezpieczeństwa wszystkich obywateli. Dotyczyło to również bezpieczeństwa podczas organizacji konstytucyjnych wyborów prezydenckich. Przed wyborami panowała powszechna opinia, że nie ma możliwości przeprowadzenia głosowania metodą tradycyjną.

Dlatego rząd musiał podjąć decyzje zapewniające ochronę obywateli, przy jednoczesnej realizacji czynnego prawa wyborczego. Prawa, które zapewnia Konstytucja RP. Dzięki stworzeniu faktycznych możliwości głosowania korespondencyjnego – w zakresie, w jakim dopuszczały to obowiązujące wtedy przepisy Kodeksu wyborczego – można było w tym krytycznym dla zdrowia publicznego okresie uniknąć gromadzenia się ludzi (zwłaszcza tych szczególnie narażonych na groźny przebieg COVID-19) w większych skupiskach i na małej przestrzeni. Takie warunki niewątpliwie sprzyjają zakażeniu koronawirusem" - informuje CIR.

Powiązany Artykuł

dworczyk free tt kprm 1200 .jpg
"Nie mamy nic do ukrycia". Michał Dworczyk o kontrolach NIK w KPRM

"Zgodnie z prawem"

W komunikacie podkreśla się, że wszystkie działania podjęte przez władze były prowadzone zgodnie z prawem. "Rząd ma nie tylko prawo, ale i obowiązek zapewnienia warunków do realizacji wyborów prezydenckich w terminie konstytucyjnym. Marszałek Sejmu, zgodnie z Konstytucją RP, wyznaczył ten termin na 10 maja 2020 roku. Kierując się przede wszystkim bezpieczeństwem obywateli, rząd podjął decyzję, żeby technicznie przygotować możliwość głosowania korespondencyjnego. Prezes Rady Ministrów w swoich decyzjach ani nie zarządził wyborów prezydenckich, ani nie zarządził w nich trybu głosowania korespondencyjnego. W decyzjach tych Premier jedynie nakazał dwóm przedsiębiorcom publicznym – Poczcie Polskiej oraz Wytwórni Papierów Wartościowych – rozpoczęcie techniczno-organizacyjnego przygotowywania się do głosowania korespondencyjnego.

Czytaj również:

Decyzje te miały umożliwić przeprowadzenie głosowania korespondencyjnego, zgodnie z obowiązującym wówczas Kodeksem wyborczym. W chwili wydania decyzji przez Prezesa Rady Ministrów głosować korespondencyjnie mogły osoby niepełnosprawne, osoby przebywające w izolacji oraz seniorzy, którzy ukończyli 60 lat" - czytamy.

"Decyzje nie naruszały ustawowych kompetencji organów wyborczych"

CIR wyjaśnia, że każda z jednostek odpowiedzialnych za decyzje i organizację wyborów działała zgodnie ze swoimi kompetencjami. "Wydane decyzje nie naruszały ustawowych kompetencji organów wyborczych – Państwowej Komisji Wyborczej oraz Krajowego Biura Wyborczego. Zadania tych instytucji nie obejmują przygotowania do głosowania korespondencyjnego. Kodeks wyborczy jasno wskazuje, że te zadania należą do Poczty Polskiej.

Państwowa Komisja Wyborcza i Krajowe Biuro Wyborcze nie posiadały także kompetencji, aby polecić Poczcie Polskiej rozpoczęcie przygotowań do przeprowadzenia głosowania korespondencyjnego. Takie uprawnienie posiadał Prezes Rady Ministrów. Art. 11 ust. 2 ustawy covidowej dawał premierowi możliwość wydawania decyzji administracyjnych - poleceń przedsiębiorcom w zakresie przeciwdziałania koronawirusowi, w tym także w sprawach dotyczących wyborów w czasie epidemii" - napisano w oświadczeniu.

Do komunikatu została dostarczona ekspertyza prawna, opinie prawne, wyniki kontroli NIK oraz stanowisko Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dla Najwyższej Izby Kontroli.

dz, IAR


Polecane

Wróć do strony głównej