Wyrok TSUE ws. odpowiedzialności osobistej za pomyłkę sądową. Ziobro: to problem dla części sędziów
- Wyrok Trybunału Sprawiedliwości to problem dla rozpolitykowanej części środowiska sędziowskiego - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, komentując decyzję unijnego trybunału ws. odpowiedzialności sędziów za pomyłki sądowe.
2021-05-18, 18:20
Powiązany Artykuł
"Poprawi los polskich dzieci i ich matek". Ziobro zapowiedział wprowadzenie alimentów natychmiastowych
Trybunał Sprawiedliwości UE, odpowiadając w czwartek na pytania prejudycjalne ws. reformy sądownictwa w Rumunii, orzekł m.in., że co do zasady, sędziowie mogą ponosić odpowiedzialność osobistą za szkody spowodowane pomyłką sądową, ale stosowanie tej możliwości powinno być ograniczone tylko do "wyjątkowych przypadków" i podlegać "obiektywnym oraz sprawdzalnym kryteriom".
Zbigniew Ziobro, komentując to orzeczenie w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że swoboda orzecznicza sędziów nie jest nieograniczona.
- Jest sfera niezawisłości orzeczeń, która daje sędziemu swobodę, ale ta swoboda musi być wyznaczona granicami prawa i zdrowego rozsądku. Jednak jeśli prawo jest rażąco przekroczone i orzeczenie powoduje dramatyczne konsekwencje, to trudno zakładać całkowitą bezkarność i brak odpowiedzialności sędziów - wskazał szef resortu sprawiedliwości.
Minister zwrócił też uwagę, że każdy, wykonując zawód, ponosi ryzyko i odpowiedzialność zawodową. - Natomiast jest grupa sędziów, która chciałaby się całkowicie zwolnić z odpowiedzialności za swoje decyzje i działania. W Polsce jest grupa sędziów, którzy sami określają się mianem nadzwyczajnej kasty - mówił Ziobro. Jak dodał "ta część sędziów uważa, że stoi ponad prawem".
REKLAMA
Według ministra stwierdzenie TSUE, zgodnie z którym sędzia może odpowiadać za szkody spowodowane pomyłką sądową jest "problemem dla rozpolitykowanej części środowiska sędziowskiego".
- To jest sygnał dla tej części sędziów, którzy twierdzą, że sędzia, orzekając, nie odpowiada za nic. Jest to duży problem dla tej części "kasty", która chce być całkowicie bezkarna - dodał Ziobro.
Wyrok TSUE
Trybunał Sprawiedliwości UE poinformował we wtorek, że wydał wyrok w odpowiedzi na pytania prejudycjalne dotyczące reformy sądownictwa w Rumunii.
Według TSUE, że sędziowie mogą ponosić odpowiedzialność osobistą za szkody spowodowane pomyłką sądową. Stosowanie tej możliwości powinno być jednak ograniczone do "wyjątkowych przypadków".
REKLAMA
"Przepisy krajowe regulujące odpowiedzialność majątkową państwa i odpowiedzialność osobistą sędziów za szkody spowodowane pomyłką sądową mogą być zgodne z prawem Unii wyłącznie pod warunkiem, że podniesienie w ramach powództwa regresowego osobistej odpowiedzialności sędziego z powodu takiej pomyłki sądowej jest ograniczone do wyjątkowych przypadków i podlega obiektywnym i sprawdzalnym kryteriom (...), a także gwarancjom mającym na celu uniknięcie wszelkiego ryzyka nacisków zewnętrznych na treść orzeczeń sądowych" - czytamy w decyzji TSUE.
"W tym celu jasne i precyzyjne przepisy określające zachowania mogące powodować powstanie osobistej odpowiedzialności sędziów mają zasadnicze znaczenie dla zagwarantowania niezawisłości, stanowiącej integralny element sprawowanej przez nich funkcji, oraz dla uniknięcia sytuacji, w której byliby oni narażeni na ryzyko pociągnięcia ich do osobistej odpowiedzialności jedynie z powodu wydanego przez nich orzeczenia. Okoliczność, że orzeczenie obarczone jest pomyłką sądową, nie może sama w sobie wystarczyć do pociągnięcia danego sędziego do osobistej odpowiedzialności" - ocenił Trybunał.
PAP/IAR/in./
REKLAMA