Bytom: atak nożem w czasie awantury, jedna osoba w stanie ciężkim
Cztery osoby zostały zranione nożem podczas awantury, do której doszło w czwartek w jednym z mieszkań w Bytomiu. Według wstępnych informacji policji, dwie z nich są w poważnym stanie.
2021-05-27, 12:49
Stan kobiety w średnim wieku - jednej z czterech osób, ranionych w czwartek nad ranem nożem podczas awantury domowej w Bytomiu – lekarze określają jako ciężki. Pacjentka jest po kilkugodzinnej operacji.
Informację o interwencji, która miała miejsce w jednym z wielorodzinnych domów w Bytomiu potwierdziła rzeczniczka śląskiej policji podinspektor Aleksandra Nowara.
Ustalanie okoliczności
- Wiemy o czterech osobach rannych, które trafiły do szpitala. Dwie z nich są w dość poważnym stanie. Prowadzimy czynności, które mają doprowadzić do ustalenia okoliczności tego zdarzenia - powiedziała policjantka.
Powiązany Artykuł
Człowiek, który sterroryzował Kraków
Oficer prasowy bytomskiej policji asp. sztab. Rafał Wojszczyk powiedział, że informację o awanturze domowej w jednym z mieszkań dotarła do komendy przed trzecią w nocy. - Na miejsce oczywiście zostały skierowane wszystkie służby, po przybyciu mundurowi zastali tam cztery osoby, które miały obrażania ciała, wszystkie zostały hospitalizowane - powiedział.
REKLAMA
- Koniec poszukiwań 11-letniej dziewczynki z Tychów
- Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o uprowadzenie kobiety. Grozi mu do 5 lat więzienia
Jak dodał, śledczy prowadzą teraz intensywne czynności, które mają doprowadzić do ustalenia okoliczności tego zdarzenia. Nie chciał wypowiadać się na temat stanu zdrowia poszkodowanych ani ich wieku. Według podawanych przez media nieoficjalnych informacji, wśród rannych są dwie osoby w średnim wieku i dwóch nastolatków.
"Nie chcemy spekulować"
Powiązany Artykuł
Rosja: atak nożownika na przechodniów w Jekaterynburgu. Trzy osoby nie żyją
Policjanci nie odpowiadają też na pytanie, kto jest przypuszczalnym napastnikiem – czy jest to któryś z rannych, czy też inna osoba. - Na obecną chwilę jest zbyt wcześnie, żeby mówić o sprawcy (...) Nie chcielibyśmy spekulować, przyjmujemy różne wersje. Mamy cztery osoby pokrzywdzone, które są hospitalizowane i z tego też tytułu kontakt z nimi jest utrudniony. Policjanci przez cały czas intensywnie pracują, by ustalić okoliczności tego zdarzenia - powiedział Wojszczyk.
Jedna z rannych osób, kobieta w średnim wieku, trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu z licznymi ranami kłutymi na całym ciele. Jak przekazali przedstawiciele tej placówki, operacja chirurgiczna trwała kilka godzin. Kobieta przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Jej stan określany jest jako ciężki.
REKLAMA
pg
REKLAMA