Joachim Gauck uhonorowany nagrodą im. Świętego Wojciecha. Prezydent: wolność nie jest dana raz na zawsze
- Joachim Gauck poświęcił życie budowaniu mostów w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego i sąsiada oraz w duchu chrześcijańskiej prawdy i sprawiedliwości - mówił w sobotę prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nagrody im. Świętego Wojciecha byłemu prezydentowi RFN.
2021-06-26, 14:33
Prezydent podkreślił, że nagroda wiąże Polskę, Czechy, Słowację i Węgry, a jej patron, św. Wojciech to - jak mówił Jan Paweł II - jeden z największych patronów naszego kontynentu, którzy położyli fundament pod europejską tożsamość i jedność.
Powiązany Artykuł
Prezydent wręczył nagrodę im. świętego Wojciecha. Laureatem jest były prezydent Niemiec Joachim Gauck
Andrzej Duda wyraził zadowolenie, że nagrodę otrzymuje Joachim Gauck, który "poświęcił życie budowaniu mostów w duchu chrześcijańskiej miłości bliźniego i sąsiada oraz w duchu chrześcijańskiej prawdy i sprawiedliwości".
- Obrał pan wyjątkową drogę zaangażowania, szczególnie bliską dziełu św. Wojciecha. Miał pan świadomość, jak zbrodniczy charakter miały obydwa wielkie totalitaryzmy XX w., narodowo-socjalistyczny i komunistyczny - mówił prezydent do Joachima Gaucka.
REKLAMA
Działania na rzecz dekomunizacji
Powiązany Artykuł
Spór o Pałac Saski, czyli jak patrzymy na symbole
Andrzej Duda zaznaczył, że w Polsce z podziwem przyglądano się działaniom Joachima Gaucka na rzecz dekomunizacji w Niemczech i usunięcia z głównego nurtu życia politycznego i społecznego byłych funkcjonariuszy i tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa.
Posłuchaj
- Dzięki Panu, tajnych funkcjonariuszy i tajnych współpracowników aparatu bezpieczeństwa udało się usunąć z głównego nurtu życia politycznego i społecznego - mówił prezydent. - W Polsce z podziwem przyglądaliśmy się tym działaniom, a Pana nazwisko i nazwę Urząd Joachima Gaucka znał każdy, któremu na sercu leżało rozliczenie komunistów za zbrodnie - podkreślał.
Andrzej Duda wskazał, że rozliczenie to może być, "chociażby symboliczne, które polegało na tym, że przestaną piastować wysokie funkcje w aparacie państwowym".
REKLAMA
- Wiktor Woroszylski - od komunisty do opozycjonisty
- W Paryżu otwarto wystawę o ofiarach stalinowskich zbrodni. "Wydarzenia te nie są w ogóle znane"
- "Pomagał przetrwać komunistyczny reżim". Kotański o zasługach kard. Wyszyńskiego dla Polski
"Wolności trzeba bronić"
Powiązany Artykuł
"Wobec komunistów reprezentował postawę nieprzejednaną". Ks. dr Gocel o biskupie Kaczmarku
Prezydent podkreślał znaczenie wkładu państw regionu w obecny europejski ład. - Który przyniósł Niemcom zjednoczenie, a krajom Grupy Wyszehradzkiej - wolność i demokrację. Być może bowiem wszystko byłoby inne, być może nie byłoby nas dzisiaj tutaj, a już z całą pewnością nie bylibyśmy tymi, którymi jesteśmy, gdyby nie ważne i formujące nas wszystkich wydarzenia w Polsce, na Węgrzech, w ówczesnej Czechosłowacji i Niemczech - powiedział w czasie sobotnich uroczystości w Łazienkach Królewskich w Warszawie.
Mówiąc o "wolnościowych zrywach naszych narodów", prezydent wymienił powstanie z czerwca 1953 roku w Berlinie Wschodnim, powstanie z 1956 roku na Węgrzech, "Praską Wiosnę" 1968 roku w Czechosłowacji i "Solidarność" w Polsce z 1980 roku. Podkreślał, że wszystkie one zostały "brutalnie stłumione przez komunistyczny aparat opresji", ale dawały ludziom - choć na chwilę - "poczucie wolności, mocy i siły sprawczej". - Tak ważne, powiedziałbym absolutnie fundamentalne, dla późniejszych przemian - powiedział Andrzej Duda.
- Pamiętamy jednak, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Że musimy jej czujnie strzec i bronić, a najlepszą drogą ku temu jest budowanie relacji opartych na prawdzie, partnerstwie, na szacunku między sąsiadami - mówił. - Tak jak pan zawsze to czynił, panie prezydencie, za co wszyscy, we wszystkich naszych krajach, ogromnie jesteśmy panu wdzięczni - dodał, zwracając się do Joachima Gaucka.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Prezydent: wierzę, że polsko-niemiecka współpraca będzie rozkwitała
Podkreślił, że to stało się "osią życia zawodowego i społecznego, a potem także politycznego" byłego prezydenta RFN. Prezydent mówił też, że działał on "nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych ludzi"
jbt
REKLAMA