"Wrodzona iskra komizmu". Zmarł aktor Tadeusz Wojtych. Miał 89 lat

Tadeusz Wojtych był jednym z założycieli gdańskiego Studenckiego Teatru Bim-Bom, którym opiekował się Zbigniew Cybulski. Występował tam m.in. z Bogumiłem Kobielą.

Powiązany Artykuł

Zmarł Jan Janga-Tomaszewski. Aktor zmagał się z ciężką chorobą

Występował również w gdańskim Wybrzeżu, Teatrze Polskim w Poznaniu, a także Teatrze im. Bogusławskiego w Kaliszu oraz Polskim we Wrocławiu.

W latach 1977-1991 aktor związany był z Teatrem Syrena w Warszawie, chociaż - jak dowiadujemy się z informacji opublikowanej przez Teatr Syrena - pierwszą propozycję przyjścia do tego teatru dostał już w 1956 r. Na deskach Syreny występował m.in. u boku Zofii Czerwińskiej.

- Był obdarzony dużą vis comicą. Często grał role drugoplanowe, a ich wagę podkreślał słowami "To dwór robi króla" - podano na Fb Teatru Syrena. - Można być złym komediantem albo dobrym. Czyli wygłupiać się dobrze albo źle. A dobrze wygłupiać się można, kiedy ma się taką wrodzoną iskrę komizmu - mówił z kolei Tadeusz Wojtych w wywiadzie z okazji 75-lecia Teatru Syrena.

• Nie żyje Richard Donner. Reżyser filmów "Superman", "Omen", "Zabójcza broń" miał 91 lat
  
• Zmarł reżyser Andrzej Zakrzewski. "Wszystko oddał sztuce radiowej"

Wojtych wystąpił również m.in. w takich filmach jak "Quo vadis", "Pianista" czy "Katyń". W 2009 r. został odznaczony Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis".

nt