Senatorowie KO nie chcą Instytutu Pileckiego poza granicami UE. Uważają, że to... "mnożenie bytów"
Senacka komisja kultury negatywnie zaopiniowała nowelizację dot. Instytutu Pileckiego. Senatorowie KO ocenili, że poza granicami Polski działa już wystarczająco wiele instytucji upowszechniających polską kulturę i historię. Omawianą we wtorek przez senacką Komisję Kultury i Środków Przekazu rządową nowelizację ustawy o Instytucie Pileckiego przyjął 8 lipca Sejm - poparło ją wówczas 389 posłów, przeciw było 38, a od głosu wstrzymało się dwunastu posłów.
2021-08-04, 13:02
- Celem ustawy - jak przypomniała wiceminister kultury Magdalena Gawin - jest umożliwienie Instytutowi Pileckiego tworzenia swoich oddziałów, mających siedzibę poza terytorium Unii Europejskiej. Zgodnie z nowelizacją, oddziały te (w pierwszej kolejności w Nowym Jorku, a następnie w Tel-Awiwie) zostaną wyposażone w środki niezbędne do prowadzenia działalności, a w rezultacie będą skuteczniej realizować polską dyplomację historyczną poza granicami kraju.
Powiązany Artykuł
![Senat free twitter 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/0cdb07fc-fdae-418f-b93f-4f50e2d71ae1.jpg)
W środę rozpocznie się posiedzenie Senatu. W porządku obrad ustawa o odbudowie Pałacu Saskiego
Wiceszefowa MKDNiS podkreśliła, że oddziały Instytutu w USA i Izraelu będą działać tak jak oddział w Berlinie, który m.in. upowszechnia w Niemczech wiedzę na temat popełnionych w Polsce zbrodni nazistowskich i komunistycznych.
Krytyka ze strony opozycji
Nowelizację skrytykowali senatorowie Koalicji Obywatelskiej, którzy przegłosowali wniosek o odrzucenie ustawy w całości. W ich ocenie poza granicami Polski działa już wystarczająco dużo instytucji mających za zadanie promować polską kulturę, w tym także polską historię. Podali przykład m.in. Instytutów Polskich, a także przedsięwzięć Instytutu Adama Mickiewicza. Ocenili też, że działania poza granicami Polski w obszarze wydawniczym może prowadzić IPN.
- Paweł Kowal: podwyżki dla polityków nie powinny dotyczyć obecnej kadencji
- Maciejewski: aby do rządu przyciągnąć fachowców, trzeba zaproponować godne płace
W opinii przewodniczącej komisji Barbary Zdrojewskiej (KO) w obszarze kultury polskiej polityki zagranicznej panuje "pewien chaos", a dodawanie kolejnych instytucji jest - jak mówiła - "mnożeniem bytów". - Po co nam tyle różnego rodzaju bytów, które prowadzą za granicą politykę, którą można byłoby sprowadzić do tego, że to jest polityka, która ma poprawić wizerunek Polski za granicą - mówiła, negatywnie oceniając przy tym działalność Polskiej Fundacji Narodowej.
Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (KO) zgodził się w tej sprawie ze Zdrojewską i pytał o przewidzianą w nowelizacji oraz budzącą jego zastrzeżenia możliwość tworzenia przez instytut spółek prawa handlowego. Podał, że z informacji MKDNiS wynika, że uruchomienie placówek w Nowym Jorku i Tel Awiwie ma kosztować podatników łącznie 25 mln zł. - Nie mam zastrzeżeń co do powoływania oddziałów (Instytutu Pileckiego), ale mam zastrzeżenie do powoływania spółek przez ministerstwo, spółek zagranicznych, które będą wyposażone w środki publiczne - mówił.
Posłuchaj
REKLAMA
Pozytywna ocena MSZ
Wiceszefowa Departamentu Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej MSZ Monika Szmigiel–Turlej przypomniała, że resort nadzoruje m.in. 25 Instytutów Polskich na całym świecie, które prowadzą dyplomację publiczną mającą na celu budowanie pozytywnego wizerunku Polski i dodała przy tym, że nie dostrzega dublowania zadań Instytutów Polskich i mających powstać oddziałów Instytutu Pileckiego.
Instytut Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego, powołany w 2017 r., prowadzi m.in. badania historyczne - w szczególności badanie, dokumentowanie i poszerzanie wiedzy na temat totalitaryzmów XX w., a także udostępnia relacje ofiar i świadków zbrodni totalitarnych oraz popularyzuje wiedzę na ten temat. Działa także na rzecz upamiętniania osób zasłużonych dla narodu polskiego w dziele pielęgnowania pamięci lub niesienia pomocy obywatelom polskim lub Polakom o innej przynależności państwowej, którzy byli ofiarami np. niemieckich zbrodni nazistowskich i sowieckich.
Zapowiedź nowelizacji ustawy o Instytucie Solidarności i Męstwa
Senatorowie rozpatrzą ponadto nowelizację ustawy o Instytucie Solidarności i Męstwa imienia Witolda Pileckiego. Przepisy umożliwią tworzenie nowych jednostek organizacyjnych Instytutu na przykład w Izraelu czy w Nowym Jorku, a więc poza Unią Europejską. Od 2019 roku Instytut, zajmujący się badaniem polskiego doświadczenia totalitaryzmów i upamiętnianiem zasłużonych dla naszego narodu, ma swój oddział w Berlinie.
ng
REKLAMA
REKLAMA