Podstawowe braki w wiedzy historycznej i niechęć do Polski. Prezes IPN krytykuje część elit

- Instytut Pamięci Narodowej musi mówić prawdę w Polsce i na świecie niezależnie od prób dekonstrukcji prawdy przez część innych państw, szczególnie Rosję - mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" prezes IPN Karol Nawrocki.

2021-08-19, 07:05

Podstawowe braki w wiedzy historycznej i niechęć do Polski. Prezes IPN krytykuje część elit
Dr Karol Nawrocki. Foto: twitter.com/Instytut Pamięci Narodowej

- Co bardzo ważne, chciałbym, aby za mojej kadencji Instytut nie był reaktywny, a regularnie budował polską narrację za granicą. Reaktywność zabija bowiem skuteczność - uważa prezes IPN.

Powiązany Artykuł

twitter deutsche welle 1200.jpg
Deutsche Welle używa zwrotu "polskie getta". Wiceszef MSZ: wystąpimy na drogę prawną

Jak stwierdził, nie tylko świat, ale cześć polskich elit "nie ma oporów przed publicznym prezentowaniem swoich problemów z podstawową wiedzą historyczną, połączonych z wyraźną niechęcią do Polski".

Czytaj także:

Dodał, że antidotum na kłamstwa historyczne "pozostają edukacja, prawda i skuteczność przekazu".

REKLAMA

Przyspieszenie identyfikacji ofiar

Pytany, czy jest szansa na przyspieszenie identyfikacji szczątków ofiar np. tych z Łączki, Nawrocki podkreślił, że IPN korzysta z systemu CODIS, rekomendowanego przez amerykańskie służby specjalne, ponadto - dodał - "zatrudnia wielu doskonałych archeologów, antropologów czy genetyków".

- Natomiast przyspieszenie identyfikacji jest obiektywnym wynikiem wielu procesów, w tym prawnych. Ponadto jest ograniczone realnymi możliwościami znalezienia tropów komunistycznych zbrodni. Bohaterowie leżeli zapomniani kilka dekad, dziś nie pozwolimy o nich zapomnieć, ale każda identyfikacja musi dawać rękojmię bezwzględnej pewności, że to nasz bohater - zaznaczył Nawrocki.

st

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej