Jakub Kumoch: będzie tyle lotów, ile potrzeba, żeby ewakuować naszych ludzi i współpracowników z Afganistanu
- Sytuacja naprawdę jest bardzo dynamiczna i niebezpieczna. Musimy sobie w tym momencie pomagać - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Jakub Kumoch.
2021-08-19, 10:32
Podkreślił, że akcja ewakuacyjna na lotnisku w Kabulu zmienia z godziny na godzinę. - W Kabulu sytuacja jest bardzo, bardzo dynamiczna i będzie tyle lotów, ile potrzeba, żeby ewakuować naszych ludzi i naszych współpracowników - zapewniał w czwartek szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch na briefingu przez Pałacem Prezydenckim w Warszawie.
Powiązany Artykuł
Dziś do Polski przyleci kolejny samolot z Afganistanu. Szef KPRM zdradza szczegóły
- Niezwykle ważna jest w tym momencie współpraca poszczególnych państw. Przypomnę, że są to państwa sojusznicze. Tak jak Turcja tutaj wykazała się wielka chęcią współpracy, tak również inne kraje to robią - zapewnił.
Według Kumocha "najważniejszy problem Afganistanu czy lotniska, to nie sama ewakuacja samolotami, ale dostanie się na lotnisko". - Tej nocy byliśmy w stałym kontakcie z władzami tureckimi, to ich żołnierze pilnują lotniska. Sytuacja naprawdę jest bardzo dynamiczna i niebezpieczna - zaznaczył.
- Musimy sobie w tym momencie pomagać. Nie jest problemem sam odlot samolotu (z Kabulu-red.), problemem jest kontrola nad wejściami na lotnisko - dodał.
REKLAMA
Powtórzył też, że loty z Kabulu do Uzbekistanu mają inny charakter niż te z Uzbekistanu do Polski. Te ostatnie to loty cywilne.
Posłuchaj
Nocna ewakuacja
Powiązany Artykuł
Samolot z Afganistanu już w Warszawie. Szef MON: Polska nie zostawia obywateli i sojuszników w potrzebie
- Tylko tej nocy była dramatyczna walka o umieszczenie w polskich samolotach grupy kilkudziesięciu osób. Prezydent jest cały czas w kontakcie z nami, jest brifowany zarówno przez przedstawicieli rządu, jak i przeze mnie - dodał.
- Polska nie ustanie do momentu, aż wszystkie osoby, które współpracowały z naszymi dyplomatami i wszystkie osoby, które współpracowały z naszym wojskiem będą bezpieczne - zapewnił.
- Samolot z ewakuowanymi Polakami i współpracownikami z Kabulu wylądował w Warszawie
- Polska pomoże ewakuowanym Afgańczykom. Premier: został powołany specjalny zespół
Pytany, ile osób zostało jeszcze do ewakuacji powiedział, że bardzo trudno oceniać sprawę tego problemu, ponieważ zgłaszają się cały czas nowe osoby.
- A my już przestaliśmy tak naprawdę patrzeć, ewakuujemy kogo się da - wyjaśnił.
100 żołnierzy poleci do Afganistanu
Powiązany Artykuł
Polska wyśle wojsko do Afganistanu. Prezydent podpisał postanowienie
- Żołnierze będą tam jak najszybciej. Mamy 100 żołnierzy, którzy będą zabezpieczać na lotnisku potrzebujących pomocy - poinformował Kumoch podczas konferencji prasowej.
- Kontyngent wojskowy powołany przez prezydenta nie został powołany do zadań bojowych, a ma on wspierać na miejscu innych partnerów z NATO w ochronie lotniska - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
REKLAMA