Poseł i wiceminister interweniują ws. MPT. "Polska nie jest do sprzedaży na promocji"
Poseł PiS z Warszawy Paweł Lisiecki oraz wiceminister w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, a zarazem stołeczna radna Olga Semeniuk wystosowali zapytanie do prezydenta Trzaskowskiego o przedstawienie umowy sprzedaży dawnego MPT. - Zostało ono sprzedane firmie, która jest zarejestrowana na Cyprze - stwierdzili.
2021-08-30, 16:48
Miejskie Zakłady Autobusowe podpisały umowę przedwstępną z firmą iTaxi dotyczącą sprzedaży należącej do MZA marki MPT. W poniedziałek w związku z tą informacją poseł Paweł Lisiecki oraz wiceminister w MRiT Olga Semeniuk zorganizowali konferencję prasową.
Powiązany Artykuł
Protestujący weszli na teren Trybunału Konstytucyjnego. Jedna z osób zakleiła godło Polski
- Dziś mamy Dzień Taksówkarza i w związku z tym prezydent Trzaskowski zrobił taki prezent dla taksówkarzy dawnego MPT. Otóż okazuje się, że dawne MPT, a dzisiaj Wydział Taksówkowy przy MZA zostanie sprzedany w ręce firmy, która jest zarejestrowana na Cyprze – mówił mediom poseł Paweł Lisiecki.
Poinformował przy tym, że on i wiceminister Olga Semeniuk wystosują zapytanie do prezydenta Trzaskowskiego o przedstawienie umowy sprzedaży Wydziału Taksówkowego przy MZA. Poseł i wiceminister chcą uzyskać informacje, jakie firmy wzięły udział w postępowaniu konkursowym i jakie czynniki zdecydowały, że wygrała firma iTaxi.pl oraz za jaką cenę MPT zostało sprzedane.
- Poprosimy również o dokumenty związane z wyceną dawnego MPT, tak abyśmy mieli możliwość sprawdzenia, na jakich zasadach nastąpiło zbycie MPT firmie, która jest zarejestrowana na Cyprze – przekazał poseł.
REKLAMA
Interwencja Olgi Semeniuk
Z kolei Olga Semeniuk mówiła mediom, że jest to smutny dzień, ponieważ MPT jest polską firmą z tradycjami budowana de facto od 1950 roku. - Oczekuję od Rafała Trzaskowskiego (…), że skontaktuje się z MRiT. To właśnie ten resort, to właśnie polski rząd wprowadzał tarcze antykryzysowe, których celem było m.in. wsparcie (...) taksówkarzy – przypomniała wiceminister. Jak podkreśliła, "odczekiwaliśmy od samorządu warszawskiego, że włączy się aktywnie w odbudowę popytu związanego z marką polskich firm taksówkarskich".
Posłuchaj
- Jestem zaniepokojona, zasmucona, ale również oczekuję konkretnej odpowiedzi ze strony Urzędu m.st. Warszawy na temat tego, jakim cudem polska firma z wielkoletnią tradycją została zaniedbana – mówiła, dodając, że chce również uzyskać informację, dlaczego władze Warszawy nie zwróciły się w tej sprawie do władz rządowych.
Powiązany Artykuł
Protest taksówkarzy w Warszawie. Sprzeciwiają się sprzedaży MPT firmie iTaxi
- Oczekuję konkretnych działań i rezultatów, współpracy z władzą centralną. Nie po to kierowaliśmy ponad 230 mld zł do przedsiębiorców, aby dzisiaj samorząd warszawski mógł to sprzedać za bezcen. Polska nie jest do sprzedaży na promocji. O polski kapitał i polskie firmy należy dbać – podsumowała wiceminister.
Po konferencji poseł i radna przekazali w ratuszu przygotowane przez nich zapytanie do prezydenta Warszawy. Semeniuk wyraziła przy tym nadzieję, że odpowiedź otrzymają w terminie krótszym niż 30 dni.
REKLAMA
Przed ratuszem zebrała się też grupa taksówkarzy, w tym m.in. w tym wiceprzewodniczący taksówkarskiej "Solidarności" Paweł Saturski oraz przedstawiciel Związku Zawodowego Kierowców RP przy MZA Adam Cybulski.
as
REKLAMA