Matka Elżbieta Róża Czacka - niewidoma matka niewidomych [SYLWETKA]

2021-09-11, 09:57

Matka Elżbieta Róża Czacka - niewidoma matka niewidomych [SYLWETKA]
Matka Elżbieta Róża Czacka. Foto: Archiwum Zgromadzenia FSK / AFSK)

Róża Maria Czacka urodziła się 22 października 1876 roku w Białej Cerkwi (obecna Ukraina). Była szóstym z siedmiorga dzieci Zofii z domu Ledóchowskiej i hrabiego Feliksa Czackiego. Gdy miała 22 lata, straciła wzrok. Dzięki silnej wierze i mocnemu charakterowi, młoda dziewczyna pochodząca z hrabiowskiego rodu, nie załamała się, a utratę wzroku potraktowała jako wyzwanie, by zająć się pomocą dla niewidomych. 

W 1910 roku założyła w Warszawie pierwszy dom dla niewidzących dziewcząt, z którego potem powstało Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi.

Niewidomi na duszy

Jednak Róża Czacka chciała służyć nie tylko "niewidomym na ciele", ale także "niewidomym na duszy", bo były to dla niej nierozerwalne posłannictwa. Wierzyła głęboko, że ludzie niewidomi mają wyjątkowy dar "przywracania wzroku duszy" poprzez głoszenie ewangelii osobom oddalonym od Boga.

Powiązany Artykuł

papież Franciszek free shutter 1200.jpg
Papież zatwierdził cud Elżbiety Czackiej: "to będzie matka dla niewidomych na ciele i na duszy"

W 1917 roku przywdziała habit, złożyła śluby wieczyste i przyjęła imię zakonne Elżbieta. Rok później założyła Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. W 1922 roku powstała instytucja centralna towarzystwa - Zakład dla Niewidomych w Laskach, gdzie do dziś są oni przygotowywani do samodzielnego życia. Tak zrodziło się Dzieło Lasek.

Szansa dla niewidomych

Matka Róża Czacka była twórczynią szkół i warsztatów dla osób niewidomych, dając im wykształcenie i przygotowując do samodzielnego życia. Wychowała wielu wybitnych niewidomych i otworzyła drogę do pełnego rozwoju tysiącom niewidomych dzieci.

Wraz z księdzem Władysławem Korniłowiczem, ojcem duchowym zakładu w Laskach, matka Czacka uczyniła z ośrodka miejsce, w którym współpracowali katolicy, świeccy oraz siostry z założonego przez nią zgromadzenia.

Wzrok duszy

Matka Elżbieta była bardzo wymagająca wobec siebie i otwarta na ludzi, także tych, którzy inaczej myślą, ponieważ uważała, że wszyscy są dziećmi Bożymi, ludźmi potrzebującymi. 

W audycji Marzanny de Latour z 1997 roku znalazło się nagranie, pochodzące z archiwum sióstr w Laskach, na którym matka Elżbieta Róża Czacka składa życzenia swoim najbliższym.

Posłuchaj

Życzenia Matki Elżbiety Róży Czackiej dla najbliższych (IAR) 0:23
+
Dodaj do playlisty

Matka Elżbieta Czacka pragnęła służyć wszystkim ludziom - podkreślała w ubiegłym roku (2020) przełożona generalna Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża - siostra Judyta Olechowska z Lasek.

Powiązany Artykuł

pap_19300101_08T-2.jpg
Służyła niewidomym na ciele i duszy. Siostra Czacka i jej dzieło

- Ona powiedziała, że szczęście największe jakie ma, to jest wzrok duszy, że ona widzi pana Boga i widzi Jego interwencję w jej życiu i to jest najważniejsze. Że nawet czasem ten wzrok cielesny może przeszkodzić temu wzrokowi dogłębnie, żeby zobaczyć pana Boga i Jego prowadzenie. Jest ogromne przesłanie, że nie tylko wzrok cielesny, ale tak bardzo jest nam potrzebny wzrok duszy - mówiła siostra Judyta Olechowska.

Posłuchaj

Przełożona generalna Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, siostra Judyta Olechowska o wrażliwości Matki Elżbiety Róży Czackiej (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

Wewnętrzna siła i wszechstronna wiedza

Biograf Michał Żółtowski (zm. 2009) wspominał w Polskim Radiu (1997), że choć matka Czacka była drobnej postury, to cechowała ją wielka siła wewnętrzna.

- To była osoba niewielkiego wzrostu, drobna, miała takie drobne ręce, a mimo to biła z niej ogromna moc, którą się wyczuwało. Dawała ogromne poczucie bezpieczeństwa, które rozchodziło się na całe otoczenie, na przykład w czasie oblężenia Warszawy i później w czasie powstania w Laskach - opisywał.

Posłuchaj

Biograf Michał Żółtowski o ogromnej mocy Matki Elżbiety Róży Czackiej (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty

Rodzice Róży Czackiej przywiązywali ogromną wagę do wykształcenia swoich dzieci. Od dzieciństwa motywowali je do zdobywania rzetelnej wiedzy. Róża Czacka była otwarta na wszelkie dziedziny nauki, fascynowały ją nowatorskie rozwiązania i pionierskie metody - mówił w 1997 roku Michał Żółtowski.

- To był człowiek bardzo zdolny, bardzo wszechstronnie zdolny i przez całe swoje życie uderza jakimś ogromnym opanowaniem siebie i ogromną nowatorskością. Ciągle wnosiła jakieś wartości, które jeszcze w jej środowisku nie istniały - podkreślił Żółtowski.

Posłuchaj

Michał Żółtowski o wielkim talencie Matki Elżbiety Róży Czackiej (IAR) 0:17
+
Dodaj do playlisty

Nowy rozdział życia

O okolicznościach w jakich młoda dziewczyna pochodząca ze znakomitego rodu postanowiła poświęcić się ludziom tak jak ona - niewidzącym - opowiadała w rozmowie z Polskim Radiem, siostra Blanka z Lasek.

Powiązany Artykuł

czacka 1200 pap.jpg
Matka Elżbieta Róża Czacka - opiekunka niewidomych

- Wówczas, kiedy przyszedł taki ostateczny wyrok, że już nie będzie widziała, wyrok ten z niesłychaną odwagą i uczciwością ogłosił jej warszawski lekarz Bolesław Gepner. I on jej powiedział wtedy, że "jest pani wykształconą osobą, jest pani zamożną osobą, w zaborze rosyjskim jest kilkanaście tysięcy niewidomych, którymi ktoś się powinien zająć. Niech pani pomyśli, może coś pani mogłaby pomóc" - mówiła siostra Blanka.

Posłuchaj

Siostra Blanka z Lasek o rozpoczęciu niesienia pomocy osobom niewidomym przez Matkę Elżbietę Różę Czacką (IAR) 0:35
+
Dodaj do playlisty

Dzieło Lasek od samego początku było otwarte na człowieka, bez względu na jego światopogląd - mówiła w Polskim Radiu (2017) siostra Jana Maria Ściga, wychowawczyni tamtejszego domu dziewcząt.

- Swoista wspólnota ludzi, którzy zostali zaproszeni do tego dzieła to właśnie wspólnota niewidomych ludzi świeckich i Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża, których zgromadzenie założyła niewidoma Matka Elżbieta Róża Czacka. Na kilkadziesiąt lat przed soborem watykańskim II ta współpraca już pięknie się rozwijała, co na owe czasy było ewenementem - podkreśliła.

Posłuchaj

Siostra Jana Maria Ściga o wspólnocie zgromadzonej wokół dzieła Matki Elżbiety Róży Czackiej (IAR) 0:27
+
Dodaj do playlisty

Edukacja dla wykluczonych

Dzięki siostrze Róży Czackiej w ośrodku w Laskach pomoc znalazły nie tylko osoby niewidome, lecz także z innymi dysfunkcjami wzroku, jak też z innymi niepełnosprawnościami, takimi jak zaburzenia słuchu, czy niepełnosprawność intelektualna. Matka Czacka od początku myślała o pomocy dla osób wykluczonych z edukacji z powodu niepełnosprawności - mówił w 2017 roku dyrektor szkół specjalnych w Laskach Wojciech Święcicki.

- W tej chwili to jest oczywiste w Polsce i na świecie, że istnieje edukacja dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, natomiast w Laskach już przed wojną jeszcze matka Czacka myślała o tym, żeby takie osoby objąć jakąś specjalistyczną opieką. To wtedy jeszcze nie było oczywiste, że takie osoby w ogóle podlegają edukacji, raczej były wykluczane z systemu edukacji - nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie - przypomniał Wojciech Święcicki.

Posłuchaj

Wojciech Święcicki o edukacji niepełnosprawnych zapoczątkowanej w Laskach przez Matkę Elżbietę Różę Czacką (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Jednym z podopiecznych ośrodka w Laskach był Dominik Strzelec, który w 2011 roku brał udział w obchodach 100-lecia Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi.

Posłuchaj

Dominik Strzelec o nauce w założonym przez Matkę Elżbietę Różę Czacką domu w Laskach (IAR) 0:20
+
Dodaj do playlisty

Przyjaźń z kardynałem Stefanem Wyszyńskim

Matka Elżbieta Róża Czacka przyjaźniła się z księdzem Stefanem Wyszyńskim. Byli związani ze sobą przez podobieństwo duchowości. Łączyła ich nie tylko współpraca, ale także szczególna miłość do Trójcy Świętej i kult Matki Bożej. Od lipca 1940 roku ksiądz Wyszyński był kapelanem niewidomych dzieci oraz sióstr franciszkanek, najpierw w Żułowie i w Kozłówce, gdzie siostry przeniosły się czasowo, potem w Laskach. Był też spowiednikiem matki Czackiej.

Powiązany Artykuł

sesja 1200 pap.jpg
"Świadkowie miłości Boga i Ojczyzny". Sesja wykładowa poświęcona kard. Wyszyńskiemu i Elżbiecie Róży Czackiej

Po objęciu posługi arcybiskupa lubelskiego, a następnie prymasa Polski, pisał do niej listy. Zachowana korespondencja pokazuje, jak bardzo wspierali się modlitwą, radą i przyjaźnią. Kiedy w maju 2021 w Laskach przygotowano widowisko w 60. rocznicę śmierci matki Elżbiety Róży Czackiej, poświęcono je wieloletniej przyjaźni założycielki ośrodka z kardynałem Stefanem Wyszyńskim.

Posłuchaj

Fragment widowiska w Laskach z okazji 60. rocznicy śmierci Matki Elżbiety Róży Czackiej o jej przyjaźni z kardynałem Stefanem Wyszyńskim (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Patriotyczna powinność

W czasie kampanii wrześniowej 1939 roku matka Czacka została ciężko ranna podczas jednego z bombardowań Warszawy. Siostry franciszkanki angażowały się w działania wojenne - kopały rowy wokół stolicy, wspierały okolicznych mieszkańców, opatrywały rannych. Podczas okupacji w Laskach odbywały się msze święte, nabożeństwa różańcowe, procesje Bożego Ciała i rezurekcje.

W okresie poprzedzającym Powstanie Warszawskie przechowywano tu broń oraz zaopatrzenie, przekazywano też informacje. Matka Elżbieta była wielką patriotką, uważała, że niewidomych też należy włączyć w taką działalność, bo oni także mają prawo do obrony ojczyzny. W czasie Powstania Warszawskiego matka Czacka i późniejszy Prymas Tysiąclecia kardynał Stefan Wyszyński zaangażowali się w pomoc powstańcom, organizując w Laskach szpital polowy dla żołnierzy AK - mówił w czerwcu (2021) ksiądz profesor Józef Naumowicz w czasie mszy w Archikatedrze Warszawskiej.

Powiązany Artykuł

Wyszyński-1200x660.jpg
Prymas Stefan Wyszyński- zobacz serwis specjalny

- Przed powstaniem matka Czacka zdecydowała, że Laski nie tylko zorganizują szpital dla rannych, ale także zaangażują się w to powstanie. Tłumaczyła księdzu Wyszyńskiemu, że "cała Polska walczy, my nie możemy stać z boku, musimy się zaangażować". Tam był i punkt informacji, i punkt przechowywania broni. Ksiądz Wyszyński w czasie powstania - to była wielka dla niego lekcja człowieczeństwa i miłości - wskazała ksiądz profesor Józef Naumowicz.

Posłuchaj

Ksiądz profesor Józef Naumowicz o zaangażowaniu matki Elżbiety Róży Czackiej podczas Powstania Warszawskiego (IAR) 0:32
+
Dodaj do playlisty

Pokój koło kaplicy

Przez ostanie 10 lat matka Elżbieta Róża Czacka ciężko chorowała, wspierając całe Dzieło Lasek w tym okresie swoją modlitwą i ofiarowanym Bogu cierpieniem. Ostatnią dekadę życia spędziła w swoim pokoju koło kaplicy, gdzie dzięki specjalnemu okienku mogła uczestniczyć we wszystkich mszach świętych. Tu także zmarła 15 maja 1961 roku. Miała 84 lata. O ostatnich latach matki Elżbiety i pamiątkach, które pozostały w jej pokoju opowiadała Marzannie de Latour w 1997 roku siostra Blanka.

- To jest pokój pamiątek, w którym czujemy jeszcze obecność matki Elżbiety, która tutaj w tym pokoju przez wiele lat mieszkała i w tym pokoju życie zakończyła. Tutaj stoi zegar, który został zatrzymany w momencie śmierci matki. To jest pokój nasycony jej modlitwą, bo to są już te ostatnie lata, kiedy była chora i tutaj miała nieustanny kontakt z kaplicą - mówiła siostra.

Posłuchaj

Siostra Blanka o pokoju matki Elżbiety Róży Czackiej w Laskach (IAR) 0:33
+
Dodaj do playlisty

Wspólna beatyfikacja

Matka Czacka zmarła w opinii świętości. Została pochowana w Laskach. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył kardynał Stefan Wyszyński. Powiedział wówczas o niej - "niewidoma matka niewidomych".

Powiązany Artykuł

Stefan Wyszyński NAC-1200.jpg
Ks. dr Jastrzębski: kard. Wyszyński i matka Czacka uczą dialogu z każdym człowiekiem i każdą władzą

Proces beatyfikacyjny założycielki Lasek rozpoczął się w 1987 roku. W ubiegłym roku (2020) papież Franciszek uznał cud za wstawiennictwem matki Czackiej, co otworzyło drogę do jej beatyfikacji. Gdy w końcu kwietnia 2021 r. Franciszek wyznaczył datę beatyfikacji kardynała Stefana Wyszyńskiego i Matki Elżbiety Róży Czackiej, przełożona generalna Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża Judyta Olechowska podkreśliła, że to wielkie umocnienie i szczególna radość dla całego Dzieła Lasek.

- Jest to naprawdę nasza ogromna radość, ale też po prostu cieszymy się bardzo, że te dwie osoby - i ksiądz kardynał Wyszyński, i matka - będą razem beatyfikowani, będą się wstawiać za nami. Jest to naprawdę też bardzo umacniające dla nas. Wiemy, że bardziej ksiądz kardynał jest znany, ceniony, kochany, może mniej jest znana matka, ale ufamy, że przy okazji wspólnej beatyfikacji będzie mogła być bardziej poznana - powiedziała siostra Judyta Olechowska.

Posłuchaj

Przełożona generalna Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża Judyta Olechowska o wspólnej beatyfikacji matki Elżbiety Róży Czackiej i kardynała Stefana Wyszyńskiego (IAR) 0:31
+
Dodaj do playlisty

Do dziś działający nieprzerwanie ośrodek w Laskach wykształcił ponad 3500 niewidomych i słabowidzących osób. Oprócz osób niewidomych, pomoc otrzymują tu także osoby niedowidzące, słabowidzące i mające inne niepełnosprawności. Każdy wychowanek jest otaczany wszechstronną opieką: od edukacyjnej, po wychowawczą, rehabilitacyjną i religijną. Towarzystwo ma swoje placówki szkolno-wychowawcze również w Rabce-Zdroju i Gdańsku-Sobieszewie. Prowadzi także domy opieki. Rocznica śmierci matki Czackiej - 15 maja - jest obchodzona jako święto Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Laskach.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej