Szczerski: Polska w miarę swoich możliwości stara się być dzisiaj krajem solidarnym w walce z pandemią
- Wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy na 76. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ dowiodło, że Polska chce być aktywnym uczestnikiem debaty międzynarodowej. W wystąpieniu prezydent przypomniał o potrzebie międzynarodowej solidarności w obliczu najbardziej palących wyzwań współczesnego świata – powiedział ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski.
2021-09-30, 08:56
Odnosząc się do udziału polskiego prezydenta w tegorocznej debacie generalnej ambasador zaznaczył: "Prezydent bardzo wyraźnie zaakcentował akces Polski do debaty i wolę wspólnej pracy na rzecz rozwiązywania problemów globalnej polityki. Krytycznie odniósł się do kwestii, w których społeczność międzynarodowa zawiodła np. do braku solidarności w obliczu COVID‑19, bezpieczeństwa, czy zagadnień energetycznych".
Jak dodał Szczerski, z punktu widzenia długofalowej polityki szczególnie ważny był m.in. osobisty udział prezydenta w szczycie energetycznym. Polska jest bowiem jednym z liderów wypracowywania modelu sprawiedliwej transformacji energetycznej.
Powiązany Artykuł
Biden zwołał wirtualny szczyt poświęcony walce z pandemią. "Zintensyfikowanie wspólnych działań"
- Jesteśmy dzisiaj coraz bardziej postrzegani jako kraj ambitny, który przechodzi transformację energetyczno-klimatyczną i aktywnie przekształca swoją energetykę w bardziej przyjazną klimatowi. Może być to lekcją dla wszystkich jak trudnym jest to wyzwaniem, zważywszy na starania, by przemiany te nie powodowały negatywnych skutków gospodarczo-społecznych – zauważył Szczerski. Za istotny uznał udział polskiego przywódcy w szczycie dotyczącym pandemii COVID-19, na zaproszenie prezydenta USA Joe Bidena.
Solidarność w walce z pandemią
- Mogliśmy tam jasno pokazać, jak Polska w miarę swoich możliwości stara się być dzisiaj krajem solidarnym w walce z pandemią. Podjęliśmy nie tylko wysiłek szczepienia Polaków, ale też w odpowiedzi na prośby przekazaliśmy nasze zasoby szczepionek partnerom zagranicznym – mówił ambasador.
REKLAMA
W jego opinii bardzo wyraźnie wybrzmiała w wystąpieniu prezydenta Dudy kwestia bezpieczeństwa w regionie oraz poszanowania integralności terytorialnej i przestrzegania prawa międzynarodowego. Służyły temu również wielostronne spotkania z przywódcami krajów bałtyckich, Mołdawii i Gruzji, aspirujących do integracji euroatlantyckiej, Czarnogóry, którą wspieramy na drodze do członkostwa w Unii Europejskiej oraz rozmowy odnoszące się do przypadającego w 2022 roku przewodnictwa Polski w OBWE.
Właśnie przewodnictwo w OBWE było m.in. przedmiotem licznych spotkań bilateralnych ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, który przebywał z wizytą w Nowym Jorku. Szef polskiej dyplomacji rozmawiał m.in. ze swoimi odpowiednikami z Armenii, Azerbejdżanu, Rosji, Arabii Saudyjskiej, Jordanii, Iraku i Australii.
Szef Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ uznał za bardzo mocny głos prezydenta Dudy w sprawie Białorusi. Szczerski podkreślił, że upominał się on o podstawowe prawa tamtejszego społeczeństwa.
REKLAMA
- O Białorusi prezydent rozmawiał też z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem oraz jego zastępcą ds. koordynacji pomocy humanitarnej Martinem Griffithsem. Próby upaństwowionego przemytu ludzi do Unii Europejskiej zagrażają jej bezpieczeństwu i stabilizacji. Docelowym miejscem imigracji zazwyczaj nie jest Polska, ale Niemcy i kraje położone dalej na zachód, dlatego nasze działania chronią Unię – wyjaśnił ambasador. Zwrócił uwagę, że postawa Mińska niszczy wrażliwość na rzeczywiste potrzeby imigrantów i uchodźców. Im właśnie, postulował, trzeba pomóc, co w różnej formie czyni także Polska.
Białoruś oskarża
- W poniedziałek naszą bardzo mocną reakcję musiało wywołać wystąpienie ministra spraw zagranicznych Białorusi Uładzimira Makieja w trakcie debaty generalnej w Zgromadzeniu Ogólnym. Oskarżył on Zachód, a bezpośrednio Polskę, Łotwę i Litwę, o destabilizujące działania. Odwrócił narrację i przeinaczając fakty mówił, że to my jako Zachód fabrykujemy kryzys migracyjny na granicy z Białorusią – tłumaczył Szczerski.
Jak podkreślił, Polska, Łotwa, Litwa i Estonia jednoznacznie odpowiedziały w trakcie debaty, że jest dokładnie odwrotnie.
Powiązany Artykuł
"Nie zgodziliśmy się na przywożenie do Polski ludzi siłą". Andrzej Duda w wywiadzie dla Fox News
W nawiązaniu do spotkania Andrzeja Dudy z prezydentami Brazylii Jairem Bolsonaro oraz Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, stały przedstawiciel RP przy ONZ przypomniał, że są to kraje grupy G20, globalni gracze gospodarczy. Polski przywódca wykorzystuje zaś swą obecność na takich wydarzeniach jak sesja ZO ONZ również jako okazję do rozmów m.in. o tematyce ekonomicznej.
REKLAMA
Sytuacja w Afganistanie
Odnosząc się do sytuacji w Afganistanie Szczerski akcentował, że rozwój wypadków w tym kraju ma znaczenie także z perspektywy Polski, ponieważ stał się miernikiem geopolitycznego stanu świata. - Afganistan ponownie wywołał wszystkich do tablicy i do sytuacji w nim należy się odnieść. Polska swoją misję w Afganistanie wypełniła. Ewakuowaliśmy stamtąd nie tylko naszych obywateli i afgańskich współpracowników, ale pomogliśmy również instytucjom i państwom, które się do nas o to zwróciły. W krytycznym momencie solidarnie współpracowaliśmy przy ewakuacji ludzi z Afganistanu, co jest szlachetną kartą – zauważył ambasador.
- Sondaż: ponad połowa Polaków obawia się czwartej fali pandemii. Większy niepokój wśród zaszczepionych
- Dr Sutkowski o szczepieniach: nie wyobrażam sobie wprowadzenia obowiązku dla wszystkich
- Rada Medyczna zarekomendowała podawanie trzeciej dawki szczepionki. Sprawdź, dla kogo jest przeznaczona
Jak dodał, Afganistan jest tak położony, że nie może pozostawać dla świata pogrążonym w chaosie obszarem niestabilności. Historia pokazuje, że z takiego powodu w kraju tym przez lata wytworzyły się sprzyjające warunki do rozwoju globalnego terroryzmu. Potencjalnie Afganistan jest też krajem produkcji narkotyków i miejscem, skąd przerzuca się je na cały świat. Dlatego zaangażowanie w stabilizację w Afganistanie leży w żywotnym interesie społeczności międzynarodowej, ponieważ jest elementem kluczowym dla utrzymania pokoju i zapewnienia globalnego bezpieczeństwa.
Spotkanie z ratownikami 9/11
Szczerski przypomniał też o nowojorskim spotkaniu prezydenta Dudy z Polakami, którzy brali udział w akcji ratowniczej po atakach z 11 września 2001 roku. Ambasador wskazał, że zamachy te uświadomiły wielu osobom, że XXI wiek będzie nie, jak się wydawało, czasem powszechnej, globalnej współpracy, ale naznaczony będzie bezprecedensową skalą globalnego terroryzmu.
REKLAMA
Dyplomata wskazał też, że wcześniej terroryzm miał na ogół charakter lokalny i skupiał się na tym, by doprowadzić do zmian polityczno-społecznych wewnątrz krajów. Dwadzieścia lat temu pokazał jednak nowe, złowrogie oblicze, które zaczęliśmy określać jako terroryzm globalny - ocenił Szczerski. Ostanie dwie dekady dowiodły, że jest on niezwykle trudny do wyeliminowania, a w państwach zachodnich siatki terrorystyczne w dużym stopniu rozwinęły się m.in. w rezultacie migracji - dodał.
- Tym bardziej trudno zapomnieć o doświadczeniu 9/11. Było złowrogie i traumatyczne, ale jednocześnie pokazało wielki humanizm i heroizm ludzi, którzy pospieszyli na pomoc zagrożonym, nie bacząc na własne życie – zaznaczył ambasador Szczerski.
pg
REKLAMA