Wiceszef MSWiA: kryzys migracyjny na granicy z Białorusią dopiero się zaczyna
Kryzys migracyjny na granicy z Białorusią dopiero się zaczyna. W mojej ocenie jesteśmy w jego pierwszej fazie - podkreślił w wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży. W jego ocenie ze strony Alaksandra Łukaszenki widać determinację.
2021-10-06, 15:22
Wiceszef MSWiA w Telewizji wPolsce.pl ocenił, że kryzys migracyjny na granicy z Białorusią "dopiero się zaczyna". - W mojej ocenie jesteśmy w pierwszej fazie tego kryzysu choćby dlatego, że widać tę determinację po stronie Łukaszenki - powiedział.
Powiązany Artykuł
Prof. Mieczysław Ryba: Aleksandrowi Łukaszence chodzi o pokazanie słabości Polski
Presja migracyjna
Jak zaznaczył wiceminister, na terytorium Białorusi, według szacunków resortu, jest od dziesięciu do kilkunastu tysięcy migrantów przywiezionych z Iraku i innych państw regionu. - Słyszymy, że podpisane są porozumienia także o ruchu bezwizowym z innymi państwami - podkreślił. Te państwa to, jak dodał, m.in. Pakistan czy Jordania.
- Ta presja migracyjna, która wówczas będzie, może być tylko większa. Już mamy dziesięć tysięcy, za chwilę nawet i kilkadziesiąt tysięcy tych migrantów przywiezionych na Białoruś. Łukaszenka będzie musiał coś z nimi zrobić. Jedynym sposobem będzie próba ich przepchnięcia na polską stronę - stwierdził Poboży.
- Co zostawiają w lesie migranci? Mieszkańcy przygranicznych miejscowości ujawniają
- "Niestety ta sytuacja będzie jeszcze trwała". Wiceszef MSZ o napływie migrantów i kryzysie na granicy
Nielegalne przekroczenia granicy
Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań Białorusi w odpowiedzi na sankcje. Polska Straż Graniczna notuje coraz więcej osób, które próbują nielegalnie przedostać się do Polski z Białorusi. Od początku roku SG zanotowała 11,5 tys. prób nielegalnego przekroczenia tej granicy, z czego 7 tys. prób miało miejsce we wrześniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Początkowo został wprowadzony na 30 dni. 30 września Sejm zgodził się na przedłużenie go o kolejne 60 dni, a 1 października weszło w życie rozporządzenie prezydenta w tej sprawie.
nj
REKLAMA