Michał Woś: struktura polskiego sądownictwa wymaga uporządkowania

- Teraz w końcu stanie się to, co planowaliśmy od początku, a mianowicie uporządkowanie sądownictwa, struktury sądownictwa - powiedział wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, pytany o plany dalszej reformy wymiaru sprawiedliwości. - Trzeba wykorzystać potencjał wszystkich 10 tys. polskich sędziów, a przypomnę, że nakłady na polskie sądownictwo są jednymi z najwyższych w Europie, więc to powinno realnie przekładać się na wyniki - dodał.

2021-10-18, 13:43

Michał Woś: struktura polskiego sądownictwa wymaga uporządkowania
Marcin Warchoł twierdzi, że proponowane zmiany są korzystne przede wszystkim dla każdego obywatela. Foto: Łukasz Stefański/Shutterstock

W sobotę szef PiS wicepremier Jarosław Kaczyński na antenie RMF FM mówił o reformie sądownictwa i stwierdził, że Sąd Najwyższy będzie "niewielki", a jego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa, kasacje będą w dużych sądach regionalnych, a sądy, które dotąd były sądami rejonowymi, będą filiami sądów okręgowych.

Powiązany Artykuł

sąd najwyższy shutterstock_1533435362 1200.jpg
"Trzeba opanować tę anarchię". Prezes PiS zapowiedział dalsze zmiany w sądownictwie

- Solidarna Polska i Ministerstwo Sprawiedliwości od 2017 r. ma przygotowaną kompleksową reformę wymiaru sprawiedliwości, my proponowaliśmy, żeby już wówczas ją wdrażać, natomiast inne okoliczności sprawiły, że weszły (w życie - red.) nawet nie połowiczne, a cząstkowe reformy, które mimo wielu negocjacji z Unią Europejską były wściekle atakowane - powiedział Michał Woś dziennikarzom w poniedziałek w Katowicach.

Czytaj także: 

- Uważamy, że to nie było właściwe rozwiązanie i że teraz w końcu stanie się to, co planowaliśmy od początku, a mianowicie uporządkowanie sądownictwa, struktury sądownictwa - o czym zresztą mówiła Iustitia jeszcze w 2015 r., o czy mówiło wielu ekspertów, wiele środowisk, jeszcze sprzed 2015 r., że struktura polskiego sądownictwa wymaga uproszczenia, ale też lepszego wykorzystania potencjału sędziów - dodał.

Jedni "sądzą od rana do nocy", inni "raczej się nie przepracowują"

Wiceszef resortu sprawiedliwości przekonywał, że obecnie w niektórych sądach sędziowie są przeciążeni, sądząc "od rana do wieczora" i dodatkowo biorą akta na weekend, ale także takie, gdzie "jest jedna wokanda w tygodniu i sędziowie, mając ten sam status, raczej się nie przepracowują". - Trzeba wykorzystać potencjał wszystkich tych 10 tys. polskich sędziów, a przypomnę, że nakłady na polskie sądownictwo są jednymi z najwyższych w Europie, więc to powinno realnie przekładać się na wyniki - dodał.

REKLAMA

Zapewnił, że reforma nie będzie polegała na likwidacji czy przeniesieniu jakiegokolwiek sądu i - jak oświadczył, każdy obywatel będzie miał "taki dostęp do sądu, jaki ma teraz, a nawet lepszy".

Powiązany Artykuł

Polskie Radio Krajowa Rada Sądownictwa KRS 1200.jpg
Rekomendacje na stanowiska sędziowskie Sądu Najwyższego. KRS wskazała nazwiska

Michał Woś odniósł się też do słów krytyki wobec planowanych zmian w sądownictwie. - Dziwię się, że ci, którzy nie znają szczegółów, nie znają założeń, nie znają projektów ustaw, już krytykują, bo krytykują z założenia, bo to jest czysto polityczne działanie i sędziowie, którzy są tak upolitycznieni po prostu źle realizują nie tylko swój obowiązek, ale źle realizują swoje konstytucyjne obowiązki, bo przecież sędzia nie powinien się angażować w działania polityczne - powiedział wiceminister. - Jeżeli ktoś, nie znając założeń, podnosi tego rodzaju argumenty, to znaczy, ze pomyliły mu się ścieżki zawodowe (...) - dodał.

Reforma w ramach Polskiego Ładu

Jarosław Kaczyński zapowiedział na antenie RMF FM, że projekt ustawy, przewidujący dalsze reformy wymiaru sprawiedliwości, został zatwierdzony już wiele miesięcy temu, ale zostanie wprowadzony niedługo w ramach szerszego przedsięwzięcia i będzie częścią Polskiego Ładu. Poinformował, że w założeniach projektu "wszystkie sądy będą miały status sądów okręgowych". Dodał, że "poprawi to nie tylko sytuację sędziów, ale także wszystkich tych, którzy przed sądami w różnych rolach stają, z tego względu, że dziś mamy sądy, które są bardzo ciężko obciążone - tak, że w gruncie rzeczy sędzia nie jest w stanie wywiązać się ze swoich obowiązków, a są sądy, gdzie to obciążenie jest bardzo niskie".

Czytaj także: 

Jak wyjaśnił, "jeśli będziemy mieli sąd okręgowy w województwie mazowieckim, to będzie centrala w Warszawie, ale będą też sądy, które dotąd były sądami rejonowymi i one będą po prostu filiami tego sądu". Zaznaczył też, że dzięki temu będzie można sprawy przekazywać między tymi sądami.

REKLAMA

- Na pewno tych, którzy są teraz sędziami rejonowymi, a to jest większość sędziów, trzeba będzie awansować, ale to już będzie z mocy ustawy - mówił Jarosław Kaczyński. Dodał, że "w tym akurat elemencie tej reformy weryfikacji (sędziów - red.) nie będzie, chyba żeby chodziło o jakieś ciężkie przypadki dyscyplinarne, bo one rzeczywiście występują".

Powiązany Artykuł

forum ziobro 1200 .jpg
Ziobro: TK postawił tamę anarchizacji sądownictwa i całego państwa

Ocenił, że "przede wszystkim będzie to poważny, także materialny, awans tych sędziów i likwidacja takiej sytuacji, że wielu dobrych sędziów oczekuje na awans z sądu rejonowego przez wiele lat, a z powodów pozamerytorycznych tego awansu nie otrzymuje". - Uważam, że ta reforma na tym poziomie nie powinna wywołać żadnych buntów, bo to jest reforma dla sędziów w oczywisty sposób korzystna - mówił prezes PiS. 

Z kolei - jak kontynuował - "jeśli chodzi o wyższe instancje, to będziemy mieli przeniesienie kasacji (z Sądu Najwyższego - red.) na poziom dużych sądów regionalnych, może nie wszystkich, części sądów regionalnych". - I będziemy mieli Sąd Najwyższy - tu trwa jeszcze pewna dyskusja, ale generalnie rzecz biorąc, to będzie sąd niewielki, którego zadaniem będzie porządkowanie orzecznictwa - zaznaczył Jarosław Kaczyński. 


mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej