Dr. Szułdrzyński: badania przeciwciał nie do końca miarodajne. Zalecenie naukowe to trzecia dawka
- Badania przeciwciał nie są do końca miarodajne, nie mamy wystandaryzowanych tych badań - powiedział członek Rady Medycznej przy premierze dr Konstanty Szułdrzyński. Wskazał, że należałoby się kierować zaleceniami naukowymi i w pół roku po zaszczepieniu rozważyć przyjęcie trzeciej dawki.
2021-11-03, 10:11
Dr Szułdrzyński pytany był w środę w Polsat News o to, czy szczepić się trzecią dawką szczepionki przeciw COVID-19, czy może lepiej najpierw zbadać poziom przeciwciał i jeśli jest on wysoki odsunąć w czasie przyjęcie trzeciej dawki aż on się nieco obniży i dzięki temu wydłużyć czas odporności poszczepiennej.
Powiązany Artykuł
![szczepienia free shutterstock 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/27620193-9468-4aab-97ed-083f1a3cb9a7.jpg)
Resort zdrowia: zaledwie 0,26 proc. osób w pełni zaszczepionych zakaziło się koronawirusem
- Myślę, że badania przeciwciał nie są do końca miarodajne. Nie mamy wystandaryzowanych tych badań. Część laboratoriów wykonuje takie badania, których wyniki pozostawiają nieco do życzenia. Często te testy są tanie, mało wiarygodne. W związku z tym myślę, że tutaj należałoby się raczej kierować zaleceniami naukowymi, zaleceniami Rady Medycznej, czyli w pół roku po zaszczepieniu rozważyć przyjęcie trzeciej dawki albo w pół roku po przejściu choroby zaszczepić się - odpowiedział.
Dawka przypominająca
Od wtorku na szczepienie przeciw COVID-19 dawką przypominającą mogą już umawiać się wszystkie osoby pełnoletnie, pod warunkiem, że od przyjęcia pełnego szczepienia upłynęło co najmniej 6 miesięcy. E-skierowanie dla nich wystawione jest automatycznie.
Od połowy września na szczepienie przypominające mogły umawiać się tylko osoby powyżej 50 lat oraz personel medyczny mający kontakt z pacjentem.
REKLAMA
Dr Szułdrzyński odniósł się do informacji, że dyrektor amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) Rochelle P. Walensky wydała zgodę na szczepienie przeciw COVID-19 dzieci w wieku 5 do 11 lat.
Przypomniał, że dla nas wiążąca jest rekomendacja Europejskiej Agencji do spraw Leków (EMA).
"Poziom zaszczepienia dzieci nie jest wysoki"
- Myślę, że to kwestia najbliższych kilku dni, ale nie jest tak naprawdę istotne to czy będzie zalecenie, czy nie będzie zalecenia, tylko czy rodzice pójdą i zaszczepią swoje dzieci, czy też nie. Po szkołach widzimy, że poziom zaszczepienia dzieci nie jest wysoki, on rzadko, kiedy przekracza 30 proc.-zaznaczył.
Wiceminister edukacji i nauki Marzena Machałek podała we wtorek, że w skali kraju zaszczepionych jest około 37 proc. młodych ludzi. W zależności od województw jest to między 37 a 47 proc. Rejestracja na szczepienia i szczepienia młodzieży w wieku 16-17 lat przeciwko COVID-19 w punktach populacyjnych ruszyły w połowie maja. Wcześniej ruszyła rejestracja 18-latków. 7 czerwca dołączyły do nich dzieci w wieku 12-15 lat.
REKLAMA
es
REKLAMA