Premier na granicy polsko-białoruskiej. Najpierw spotkanie z Radą Medyczną, następnie z żołnierzami

Premier Mateusz Morawiecki po powrocie do Polski spotkał się z Radą Medyczną. Tematem rozmów była sytuacja epidemiologiczna w Polsce. Następnie szef rządu spotka się z przebywającymi obecnie na granicy żołnierzami.

2021-11-21, 22:31

Premier na granicy polsko-białoruskiej. Najpierw spotkanie z Radą Medyczną, następnie z żołnierzami
Premier podczas posiedzenia Rady Medycznej. Foto: twitter.com/PremierRP

Szef Rządowego Centrum Analiz Norbert Maliszewski przekazał w niedzielę wieczorem na Twitterze, że po powrocie do Polski po niedzielnych wizytach szefa rządu w trzech stolicach - Litwy, Łotwy i Estonii - premier uczestniczy zdalnie w spotkaniu z Radą Medyczną, której celem jest omówienie obecnej sytuacji epidemiologicznej.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Müller przekazał na Twitterze, że po zakończonym posiedzeniu Rady Medycznej "planowane (jest) spotkanie z funkcjonariuszami i żołnierzami na granicy, gdzie obecnie przebywa premier".

Kryzys na granicy

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Sytuacja zaostrzyła się, kiedy niedaleko przejścia granicznego Kuźnica - Bruzgi po białoruskiej stronie granicy zgromadziła się duża grupa cudzoziemców, która podjęła siłową próbę sforsowania granicy. Grupa przeszła ostatecznie na samo przejście graniczne, gdzie w ten wtorek doszło do szturmu na granicę. W stronę polskich służb rzucane były m.in. kamienie oraz kłody drewna; niektórzy funkcjonariusze zostali ranni.

REKLAMA

W związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej ruch graniczny na przejściu drogowym w Kuźnicy został zawieszony od 9 listopada br. do odwołania.

Zobacz także: Paweł Łatuszka w "Salonie politycznym Trójki"

Czytaj także:

bf

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej