"Zapisze się w historii hańby dziennikarstwa". Lasy Państwowe reagują na skandaliczny tekst "Gazety Wyborczej"

2021-11-24, 13:24

"Zapisze się w historii hańby dziennikarstwa". Lasy Państwowe reagują na skandaliczny tekst "Gazety Wyborczej"
Lasy Państwowe reagują na skandaliczny tekst "GW". Foto: Shutterstock/Mateusz Szymański

Danuta Kuroń na łamach portalu wyborcza.pl oceniła, że "prawdziwym powodem mobilizacji Straży Leśnej przy granicy polsko-białoruskiej jest grzebanie zwłok migrantów". Na skandaliczny tekst "wyborczej" zareagowały Lasy Państwowe.

"Ciała zmarłych z wycieńczenia i wyziębienia kobiet, mężczyzn i dzieci ktoś bliski władzy musi w strefie odnaleźć i po cichu, bez świadków, »uprzątnąć«. I to może być prawdziwy powód mobilizacji Straży Leśnej przy granicy polsko-białoruskiej" – pisze autorka.

Zdaniem Kuroń "na granicy polsko-białoruskiej kolejny miesiąc dzieją się rzeczy, które kodeks karny (art. 118a) określa jako zbrodnie przeciw ludzkości". Jej zdaniem "wykonawcami skierowanej przeciwko uchodźcom polityki państwa polskiego są funkcjonariusze Straży Granicznej".

Na tekst zareagowały Lasy Państwowe. "Zawsze polscy leśnicy bronili Ojczyzny, poświęcali dla niej życie. Od zawsze stoją na straży polskiej natury. Mamy honor i dumę, a nasz mundur to świętość. Nie ubrudzi go »Gazeta Wyborcza«, która tą publikacją zapisze się w historii hańby dziennikarstwa" - czytamy na Twitterze Lasów Państwowych.

Kryzys na granicy

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.

23 listopada senackie komisje praw człowieka, praworządności i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej zajmą się rozpatrzeniem nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej. Jej projekt został przygotowany przez rząd i ma charakter pilny, co oznacza, że na jej rozpatrzenie Izba ma 14 dni od przekazania przez Sejm.

ZOBACZ TAKŻE: Radosław Fogiel w "Sygnałach Dnia" o sytuacji na granicy

dn/Twitter

Polecane

Wróć do strony głównej